Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

gigi salivan?? czy jakos tak??? byl swietny...yattamana tez pamietam , no i ta pilka nozna, tez pamietam, ale myslalam ze gosciu sie nazywal Subasa hehe .. jeszcze byla taka bajka o siatkarkach
a skad masz ten obrazeczek

A ja jeszcze widzialam anime o tenisistkach Zresztą duże sportowych puszczali, a na TVN albo TVN7 było takie coś "Mikan" - o pomarańczowym kocie co gadał (fajne ). Ja to wogóle uwielbiam mange i anime

No rzeczywiście zapomniałam o siatkarkach, też fajne było

A znalazłam na Google, wpisujesz nazwe bajki i szukasz grafiki. Mnóstwo tego ci powinno wyjść

Lady, hej, widze że Ty juz nakoncu drogi jesteś Kolejna do klubu japońdkich bajek, hihi

kilka fotek





Na razie tyle Nie moge nigdzie znależć fotek Eriki :P

a pamietacie to






Hihi, mam nadzieje że nie pomyliłam :P

A Kapitan Tsubasa to taki gość z wileka grzywą na czole

pamietamy pamietamy... ale czarodziejki z ksiezyca byly juz na polsacie, i to troche pozniej, jakos pod koniec podstawowki , pamietam, ze z kolezankami sie bawilam, kazda z nas ktoras z nich byla i sobie czarowalysmy i walczylysmy
Qrde, ale przystojniak z tego Kazuii nie??
qrde, a tego mikana chyba nie znam, chyba ze to taki pseudo chomik, to wiem tez fajny

Mikan to kot, nie chomik (mikan po japońsku znaczy mandarynka i dlatego tak się nazywał )

no nic, znaczy sie, ze o innej bajce mysle ...

Hehe przystojniak nie ma co

A chomika to pamiętam Hamtaro, córa moja ogladała. Teraz tez ida takie bajki , na "jetix leci " Król szamanów" A główny bohater Yo Asakura to ukochany mojej córy.

No cóz, ale Kazuia był nie do przebicia