Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

eee....właśnie zainstalowałam nowszą wersję i teraz mi wyskakuje takie okienko not responding

Buuu nie wiem co to winap

Catti Kitola dzis pisała, ale dosyc juz tego tematu

a no tak ja nie rzygam a męża mam to tez nie flirtuje To jak mam nie byc do tyłu??

No ja po 10ciu okrążeniach stadionu itd... długo by opowiadac.
Mi Xixa tez winap szaleje czasem, ale go zlewam grunt, ze chodzi

Yasmin to choc z nami na forum siedzisz hihihi to nie damy Ci byc do tyłu, a co nie ma to tamto Moi adoratorzy cos sie spłoszyli spac, az mnie korci wysłac Konradowi smsa, ale hmm byłoby mu za dobrze, wiec nie ma mowy :P

No ja juz po lekarzu, unormowała mi sie tarczyca, teraz tylko utrzymac to i bedę całkowicie zdrowiutka bałam sie, że znów będą fatalne wyniki.

A na sniadanie zjadłam drożdzówke, bo tak jakos wypadło, a teraz grahamka i 2 parówki z sokołowa błehhh niedobre.

A tak to zyje, poszłam spac późno z Konradem gadałam ledwo sie zwlekłam rano z łózka :P


Pozdrówki

Zamieszczone przez yasminsofija

Catti Kitola dzis pisała, ale dosyc juz tego tematu
:

hehe Yasmin n i e z a d o w o l o n a hehe
nie gniew sie , ja ostatnio mam malo czasu, staram sie ograniczyc bytnosc na forum. ale masz racje, troche nieladnie ze nawet na chwile nie wpadne. tzn. czytam co slychac i jak mam cos do powiedzenia to pisze.

a na urlop jade w sobote, na dwa tygodnie, nad morze i jestem strasznie szczesliwa [/list]

Kitola nie bedziemy si9e za słówka łapac, ale nie chodzi ze "niezadowolona" tylko ze to troche głupio . I mi jest nieprzyjemnie. kiedys dawno temu napisałam tutaj że bede pisać tylko w swoim temacie. zapowiedziałm równiez że nie tworze te3amtu tylko po to by ktos musiałm wchodzic pisac bo znamy sie z forum.Nadszedł taki moment ze wogóle przstałyscie wchodzic i ani me ani be.I po prosty głupio mi sie zrobiło.
wiem ze ja tez nie wchodze do wszystkich. U ciebie nie bywam , bo od początku mnie tam nie było i teraz jakos tak głuio. do Nusi czasem wpadne bo jestem z nia od poczatku. Do Xixa tak samo. Peszymistyn i Catti tematów swoich nie maja.Zreszta Catti to jak u siebie tutaj jest
Prawda jest taka że ja naprawde mam nieiwle czasu i siły na skaknie od tematu do tematu. Wopadne napisze słowko u siebie i juz mnie nie ma.

Tak więc życze Ci fantastycznej pogody nad morzem. Wypoczywaj.

Catti ciesze sie ze z Twoją tarczyca wporzadku. i pociesz sie tym że ja dzis zjadłam dwie drożdżówki wiec i tak jestem lepsza od ciebie. A tak poza tym to dwie wasy z almette a teraz jem kapusniak i na tym raczej koniec , bo cos mnie brzuch boli. Mamam mówi że mam objawy nerwicy zołądka

i nawet mi nie wyszło pełne 700 kcal...

Yasmin nie chcialam zeby ci bylo przykro
i rozumiem wszystko co piszesz. I teraz to mi jest troche glupio, bo to rzeczywiscie nie bylo ladne z mojej strony. Ale ja cie bardzo lubie, i jednak bede dalej u ciebie pisac (moze tylko co jakis czas, ale zawsze cos ) , chociaz jak pisalas musu nie ma.
Ja jakos ostatnio ograniczylam sie do jednego dzialu (Chce schudnac) i Xixy poza dzialem.
Swietnie rozumiem twoj brak czasu, wiem przeciez ze pracujesz a i rodzinie tez trzeba poswiecic czas.
Dlatego juz niech ci nie bedzie przykro i nieprzyjemnie.

Pozdrawiam

cześć, dziewuszki, e tam, ja się nie gniewam, jesli któras do mnie nie wpadnie, po prostu jest mi smutno

yasmin, jak to 700 kcal???

No niestety nie pobijesz mnie Yasmin bo swietowałam, a w sumie miałam co nie lazania, milky way, bounty i crossant Rok temu tętno spoczynkowe 120, w zyciu bym nie przebiegła nawet 400m, bo by mi serce prędzej wyskoczyło, a dzis przebiegne 4000m czyli 4 km

No a tak btw to ja serio tu jak u siebie, no co ja moge, że ja nie chce własnego wątku, bo go nie potrzebuje, mi tam tu dobrze :P

Powinnam się wziąść za angielski, ale mi sie nie chce, potem pilatesik tylko niech sie mi deczko w brzuchu przetrawi


Pozdroofki