Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

Yasmin spoko spali sie
Miłego dnia!
Kitola wlasnie albo sie je albo nie. Jak kto woli

miłego wieczoru!

yasmin jak zwykle nie ma tajemnicza osobo!!!

taka natura skorpiona, nie?

Jestem na chwilkę, bo nie mam wogole siły U mnie ok, dzien udany w miarę dietowo, z reszta tez nienajgorzej

Buźki

Jestes skorpionem Yasmin?
Skorpiony sa b. fajne

też jestem skorpion :P ale chyba z tych niefajnych

Agassi nie ma niefajnych skorpionow
A w ogole czy skorpion czy nie to i tak fajna jestes

Oj dziewczyny jestem bardzo skorpionowatym Skorpionem W kazdym razie jestem przykładowym , książkowymm , idealnie pasujacym, więc i ja czasem jestem niefajna :P . Jak juz kiedeyś pisałam zdarza mi się czerpać satysfakcję z "wbijania kłów w ofiarę" a raczej tego tam kolca Agassi Corsic ma rację , my skorpiony jesteśmy fantastyczne . Tak myslę, bo odczuwamy , przezywamy wszystko bardzo ,ale to bardzo intesywnie, kochamy, uprawiamy seks, poświecamy się, ufamy, wierzymy, kłocimy się, zazdroscimy, nienawidzimy całą dusza i ciałem. Zatracamy sie w sferze uczuciowej. No dobra ja taka jestem , ale myslę ze Ty także Agssku masz tego duzo
dobrze juz sie nie przechwalam
Corsic bardzo dziękuję za te b.fajne Skorpiony i wogóle

A ty spod jakiego jestes znaku

ja jestem nudnym bykiem :P hihi
nie no byki tez sa chyba "cool" :P mi tam dobrze ze soba
ale i tak najfajniejsze sa strzelce

U mnie po świątecznych i noworocznych wariactwach - porażka - 3 kg do góry!!! Załamka - czuję sie paskudnie i beznadziejnie. Zapisałam się na słynnego egyptosa - idę we wtorek - powiem jakie efekty. Podobno rewelacja - ale mi się wierzyć do końca nie chce. No zobaczymy - może we wtorek będę "laska", albo chociaż humor mi się poprawi. A wogóle Sylwestra spędziliśmy z przyjaciółmi na wsi - jeżdziliśmy bryczką, ognisko i te sprawy. Super