Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

Yasmin
nie mow ze taka zielona jestes po alkoholu :P:P:P

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ojeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj nie mogę umieram ze śmiechu co mnie naszło....................aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ale mądry post [mój].............

Corsic trafione zatopione nie no zabiłas mnie tym postem
Xixa Jestem jestem
Dobrze się czuje, przez oststnie kilka dni jem głownie warzywka w róznej postaci i nawet popdsmazone na oliwie ( extra virgin :P ) I duzo lepiej sie czuje. Może ja na wegetarianizm powinnam przejść nie no bez wędlinki zyc się nie da :P
A dzisiaj zjadła daw nalesniczki, male z serem, mniam a na kolację paryki ( rózne, groszek zielony, pomidor, dużo przypraw i pesto I ogladałąm sobie zdjecia sprzed dwóch trzech lat, ale ja wygladałam Boże no ale teraz jest lepiej, Wstyd mi bylo , jak je ogladałam powaga

no dobra popisalam sobie, wystarczy

Yasmin!
Ja tez myslalam zeby przejsc na wegetarianizm ale miesko lubie bardzo! mimo ze warzywa bardziej :P

heh, dziewczyny, ja nie przepadam za mięsem, ale wedlinki lubię jednak nie mogłabym żyć bez chleba, serów, mleka, jajek itp. no i bez słodyczy

ja bym w życiu nie zrezygnowała z mięsa, nie dałabym rady chyba. zresztą ja nigdy nie miałam takich pomysłów :P
najlepsza jest moja kuzynka z Anglii. niby jest wege. ale jak jest mięsko, które lubi, to zje. i w Polsce jak jest, to też je śmiech normalnie, ale to jej sporawa. ja bym po prostu mówiła, że nie przepadam za mięsem. bo wegetarianizm dla mnie to już jakaś filozofia. a nie tylko nie jedzenie kotletów na obiad

Dziewczyny ja to tak tylko żartem pusciłam...agassi ma rację wege to filozofia, według mnie deczko chora, ale to nie mój interes. a mi dobrze się zyje i chudnie na takim jedzonku, a mięsko opd czasu do czasu. Wczoraj np. jadlam na obiad taka kombinację:
podsmażane z przyprawa włoską warzywa, warzywa zóte na patelnie z kostką czosnkową, i gotowane brokułe. Pyszności po prostu Lubie takie jedzonko, jeszcze jakaś kasza bądż makaron, no ryz ciemny tez i jest super
A jaj uwielbiam

Zamieszczone przez yasminsofija

A jaj uwielbiam

a jakie>? bo ja smażone

Na miekko , na twardo , smazone , sadzone , jajecznice , w sałatce w majonezie , po wiedeńsku. Sa jeszcze jakieś? Byle nie surowe :P

W sumie jest w tym troche filozofii! ale jak ktos nie je miesa bo nie lubi to moze mowic na siebie ze jest wege i nie miec zadnej filozofii..
Jajka tez lubie
Moj tata slyszal niedawno w radiu ze na 1 stycznia to na sniadanie trzeba zjesc jajecznice z szampanem! ale szampana dolewamy na patelnie jak robimy te jajecznice hihi