yasmin: niewyraźnie, bo mała główka i nie widziałam dokładnie, jak ten Twój Jacek wygląda :P
jasne, że o ludzi chodzi, a nie o miejsce miałaś naprawdę fajne święta z tego co piszesz. u mnie było bardzo tradycyjnie, ale też miło mogłabym kiedyś jechać w góry, ale np. wynająć z rodzinką jakiś dom czy cuś takiego. słyszłam, że koleżanka kiedyś do Samotni (na Śnieżce) jeździła z rodzinką i tam było tak ciepło i rodzinnie
Zakładki