Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

to już mamy 30, więc ja dam sama 30 kg i mamy ago buahaahahah, chyba więcej nie trzeba?

hejka.No u mnie ok.
Aha ja chce tez dodać swoje 10 kilo, no nie bądżcie takie, co?
A dziekuję za komplementy. Hehe. Wogóle osotnio czuję się very sexi
Kitola ty nasza akcjonariuszko
Ago ty mordko lukrowa, ładnie to tak?
Buziołki

ja Wam dam
co to ma znaczyć!? helloooł ja tu jestem
i wszystko słyszę

nie zgadzam się

nom dziewczynki ago wróciła z aerobiku , zjadła kolacyjkę, i teraz usiadła do kompa, bo Misiek dziś ogląda mecz i komp jest mój
no.. to jesteście na mnie skazane
cieszycie się?
zaraz Wam się klona odechce

mój tez mecz oglada

osszzz te chłopy to są mendozy jedne

Ago no mendozy straszne....

Hej źle mi jest.wiecie...Osoba która uważałam za pzyjaciela wygaduje o mnie tak totalne bzdury, że mi nidobrze jest w dodatku jest totalnie na odwrót.... Powinno to po mnie spłynąć ...ale nie... siedze i sie łamie....

osszzz to franca jedna!
która to?

eehh zawsze szlag człowieka trafia, jak ktos mówi nieprawdę
olać? łatwo się mówi
proponuję wziąć zdjęcie tej osoby i rzucać w nie rzutkami!
nie masz?
pożycze Ci - rzutki oczywiście
a zdjęcie skombinuj

poqrwuj trochę - mi mija jak poprzeklinam

Ago a taka jedna... Głupia chipa kretynka, idiotka, kłamczucha, oszustka...Uff...
cztery lata straciłam dal niej , jej męża, córki, mieszkania, pracy zycia. Zabrała mi je... a teraz jeszcze ...Ech szkoda gadać...

Hej Yasmin!
Moze zaszło jakies nieporozumienie..? jestes pewna, ze ta osoba na pewno to mowi i ze mowi to celowo? Jak tak to lepiej olej te znajomosc. A co do Twojego łamania to calkowicie Cie rozumiem. Chcialybysmy byc silne i zeby nas nie obchodzilo co ludzie o nas mowia, ale ta osoba to ktos bliski prawda? no wiec o co chodzi. Ty tej osobie zaufałaś, troszczyłaś się o nią i to naturalne że oczekujesz tego samego. A ta soba sie wypina na Ciebie i Cie obsmarowywuje. To musi bolec. Nie wiem jak Cie pocieszyc. Moze lepiej, ze wyszlo na jaw, ze ta osoba to nie to. Nie bedziesz marnowac na nia czasu. Trzymaj sie!

yasmin dobrze! dowal jej
co Ci zabrała? nic Ci nie zabrała, bo jest głupia. To co mogłaby mieć straciła bezpowrotnie. Twoją przyjaźń. A cztery lata lepiej zapisac w bilansie na minus, niż całe życie z oszustem u boku. Poza tym myślę, że ostatnie 4 lata nie wypełniła Ci po brzegi, więc zlicz tylko chwile z tą małpą i wyjdzie znacznie mniej w rozrachunku ostatecznym