-
ja kiedys nawet kaszę potrafiłam czosnkiem przyprawiać, a nawet cebulą
oj yasmin, chyba masz racje - raz się żyje, odważę się, muszę tylko popytać o jakis dobry salon...uuuu...juz sobie wyobrażam...jak w reklamie...umięsniony facet o wytatuowanym ciele, z ogromnym narzędziem do piercingu...już mam dreszcze ale kusi mnie to...lubię też wizyty u dentysty he he
-
To dobrze mówie że szalona z ciebie dziwczyna
A ja lubie kasze z czosnkiem albo z cebulka. To dziwne??
-
ja uwielbiam kaszę w każdej postaci i każdy rodzaj, z wszelkiego rodzaju dodatkami. Mogę ja też jeść samą suchą (ugotowaną oczywiście). Nie mogę myśleć o kaszy (powtarzam to sobie 20 razy, to podziała), bo jak w przypadku zająca z czekolady będę o niej myślała przed zaśnięciem i planowała jak sobie zjem ile, z czym, jak już skonczę dietę i nie będę mogła zasnąć. To cholerne jedzenie żyć mi nie daje, spać nie daje...
xixatushka a gdzie chcesz ten kolczyk mieć?? ja nie wiem czy bym sobie przebiła coś innego niż ucho, ale za to bardzo mi się podobają tatuaże, ale ja tchórz jestem i nie zdecyduje się.
-
Kitola to ty niejesz kaszy na dieie teraz? Ja zjadam bardzo często z warzywami albo z gotoawanym mieskiem , mniam.
-
Jakoś tak boję się zjeść tej kaszy, bo wiem że nie będzie to kilka łyżek tylko cała torebka, poczekam aż schudnę, i tak dziw, że odważylam się jeść chleb i płatki. Jakoś , pomimo calego mojego rozsądku, nie mogę się przekonać do węgli w diecie, cały czas mi się wydaje, ze nie schudne jak będę je jeść.
Paranoja, błedne koło , mam już dość tej diety i odchudzania
-
a to niedobrze. Powinnas jeśc własciwie wszystkio tylko pewne rzeczy rzadko i w małych ilosciach. A ja kasze jeczmienną jem . Wiesz jak robie? Wsypuje do miseczki ( takiej ceramicznej)9 trzy łyzki kaszy, zalewam goraca wodą i chwile czekam. Póżniej ja do mikrofali i grzeje i elegancko sie gotuje . do tego jakies warzywa gotowane i pyszny obiadek jest.
-
przekonałaś mnie, chociaż trudno nie było
jutro do obiadku zrobię sobie kaszę, nie jęczmienną, bo nie mam, ale za to uwielbiam gryczaną, Kuba też lubi to sobie zjemy na pół. Problem jest tylko z Adamem, bo jemu trzeba, kurde, osobno ryż ugotować, bo on gryczanej nie tknie....
Coś okropnie niedobrze mi jest, muli mnie jakoś, uee, chyba ide spać.
Dobranoc życzę
-
Peszymistin rozwaliłaś mnie tym słoniem, całkowicie
teraz już naprawdę spadam spać
-
Peszymistyn ponad dwadziescia nowych postów dzi9s, troche liczyłam Fajne jest uczucie nowej mnie , prawda? A co nam wychodzi takl samo , bo juz sama n ie wiem...
kitola to smacznego zycze
-
Dzień dobry kobiałki :P dzis próbuje przetrwac bez słodkiego, hehehe.
Kasza nie jest zła, ale ja cos nie jadam, mimo, że lubie - niestety jak juz gotuje sobie obiad to wole warzywa i mięcho, niz warzywa i kasze. W sumie ostanio jadłam makaron ryzowy - pychota.
Pozdrawiam i miłego, słonecznego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki