Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

yasmin, odkąd nas nie ma na nastolatkach, wątek umiera smiercią nienaturalną ale ja już nie mam sił, boże...

fajnie, dziurkacz to niezła zabawka w brzuchu mi burczy z głodu, więc idę juz spać

A ja musze zrobic prawko w niecałe 2 miesiące i jak yslicie jest to realne Do tego musze znaleśc tania szkołe, bo mnie nie stac wydac 1000 zł w końcu wolałam kurs wspinaczki, ale nie żałuje ani troche :P


Nom uciekaj spać, ja tez obejrze film, prysznic i spać

Dobranoc Xixa

A ja musze zrobic prawko w niecałe 2 miesiące i jak myslicie jest to realne Do tego musze znaleśc tania szkołe, bo mnie nie stac wydac 1000 zł w końcu wolałam kurs wspinaczki, ale nie żałuje ani troche :P


Nom uciekaj spać, ja tez obejrze film, prysznic i spać

Dobranoc Xixa

Przepraszam, ze tak dawno Cie nie odwiedzalam. U mnie nic ciekawego, zero sukcesow, ale postaram sie to zmienic. Jestem wlasnie po cwiczeniach na brzuszek - 8 min ABS Hehe, to juz 3 dzien, hehe :P Brawo, brawo, coraz lepiej ze mna

Agalicht nie pociesze Cie , bo z tym prawkiem to nie takie prote, niestey. Musisz znależć szkołe która poprowadzi kurs jedniocześnie praktyczny i teoretyczny. A pózniej zdac za pierwszym razem. strasznie to długo wszystko trwa. I to jest ból okropny i terminy egzaminów są strasznie oddalone od siebie. Ja jak zdawałam to wybrałam egzamin teoretyczny i praktyczny na raz. nie zdałam. ale jest to jakieś wyjście.

Zdałam za trzecim razem i jeżdze. i uwielbiam to!!!

i tanie to tez nie jest

Xixa cos tam dpisałam, wiec jeszcze zyje, ale mam nadzieje że umrze Słodkich snów!!

Jezu własnie do mnie dotarło że mam parce, że podpisze umowe i co miesiąc an koncie będe miałą wypłate. Ale sie ciesze YUPIII
HURRRRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I OPJAM TO... PIWKIEM!


AGA I JESZCZE DO TYCH ZIEMNIACZKÓW KALAFIOREK I JAJO SMAŻONE... MNIAM!!!!!!!!!!!111

Witam Minelko!! Pisz jak najczęściej , zastanawiałam sie gdzie Cie wcieło, że tak powim.


Wyprzedziłaś mnie.

Czesciej czytam, rzadziej pisze. Ale teraz (tzn. jakis czas temu) powiedzialam sobie, ze musze w koncu wziac sie za siebie. W koncu jestem kobieta! A kobiety moga duzo osiagnac
Musze zrezygnowac ze slodyczy. Wiem... musze, ale bardzo mi ciezko... Ech, powinnam zabrac sie do roboty!

Pozdrawiam, paa :*

Słodycze. Ciężka sprawa. Mi tez kłopot sprawiaja ale odkad do pracy chodze wogóle nie mysle o nich i nie mam na nie ochoty. Cieszy mnie to, bospokój mam.

Musisz sobie powidzieć koniec z czekoladą!! Na mnie to działa

Bardzo dobry masz pomyśł. To taki mały sukces, że pomyślisz sobie: "chciałam zjeść tą kostkę czekolady, ale przystałam na dwóch''

pozdrawiam, i podoba mi sie ta ankieta, tylko, że ja mam złe wspomnienia z mojej ''diety''

No ja tylko mysle o 2w1 testy pikus wykuje nic zaczne kurs to jest wazne, kurde znów tyle kasy

No nic przespie sie z problemem i tyle .Jutro będzie nowy dzień, a teraz uciekam spac, bo mnie ta czekolada zacznie kusic, a sie głodna robie :P
Albo do ziemniaczków mizeria, czy sałata i jajeczko hmmm pycha

Dobranoc dziewczynki