-
to biegaj biegaj po tych schodach
uwielbiam princesse mniam, lepsze od mięsnych kuleczek
A ja wreszcie dostałam stepper, ktory kupiłam na allegro, uzywany, ale w super stanie jak się okazuje i dużo taniej niż nowy tej klasy.
Poćwiczyłam i nogi mnie bolą, a ja głupia myślałam że on sam za mnie będzie ćwiczył
Jak wy na tym cwiczycie , tak mniej więcej, tylko chodzicie zwyczajnie??
-
Tak na stepperze sie tylko chodzi :P Ale wpierw rób jakąś rozgrzeweczke, pare wymachów, rozruszaj stawy tak z 10 minutek, a potem stepper, a na koniec rozciąganie. Unikniesz kontuzji i zniwelujesz zakwasy. A właśnie to wiem po kursie wspinaczki: na zakwasy najlepsze jest rozciągnięcie mięśni
Powodzenia, ja chce rowerek stacjonarny, fajnie oglądasz film i pedałujesz
-
Dzięki za rade, nie pomyślałam zupełnie o rozgrzewce,
ja mam stacjonarny, ale tak głośno chodzi że filmu nie słychać, a ja jeździć nie moge kiedy Kuba jest przy mnie bo pcha łapki tam gdzie nie trzeba i boję sie że moge je zmiażdzyć tym rowerem, kiedy śpi nie pojeżdżę bo za głośno i budzi się
Stepper fajny cichy można przed tv, kiedy Kuba śpi, bo kiedy nie śpi to oczywiście musi mi pomagać
-
No tak mała rzecz a cieszy - stepper fajny na uda i posladki, zobacz czy masz regulowane obciążenie. A jak chcesz zrzucic tłuszczyk to daj na małe obciążenie, ale pracuj szybko nogami, a jak chcesz wyrzeźbić mięśnie to duże obciązenie i powoli.
Pozdroofki
-
Dzięki Aga za rady, dzisiaj na dobry początek to ustawiłam sobie na lekkie kroki, a pod koniec cwiczeń to trochę mocniej dałam, ale w sumie i tak lekkie były. Posłuchałam ciebie i zrobiłam najpierw rozgrzewkę i potem rozciąganie. Zawsze się zastanawiałam co wy takie spocone zawsze po tym jesteście (tak pisałyście), i sama zeszłam mokra jak szczur
Czuję się super, jakaś taka naładowana energią
A może to faktycznei wpływ nowego nabytku, ja się potrafię cieszyć każdą nową rzeczą, nawet najmniejszą i najtańszą
pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Znoów przypaliłam obiad, na szczęście lekko tylko, nie zepsuł się smak
Zrobiłam żeberka duszone z cebulą, przyprawą czosnkową, oregano, papryka, itp. Do tego będzie brązowy ryż. No pychota. Ale nie dużo tego zjem, więc nie powinno aż tak bardzo zaszkodzić mojej diecie
-
hehe ja tez jestem mokra po bieganiu a co to dobrze, w końcu mamy spalac tłuszczyk. A spalanie nastepuje po 30 minutach, więc 45 minut to minimalny czas treningu.
Nic ja sie moge powoli zbierać do domku - bajera :P lubie takie dni
Pozdrawiam
-
A ja... to właśnie zeżarłam 380g ziemniaków pieczonych w folii :]
-
Ja już po obiedzie, ale zjadłam malutko, cztery łyżki ryżu i jedno zeberko. Bo to tluste jak cholera, i jak sie chce takei jeść to trzeba malo przynajmniej.
Anczysko daj mi takiego kartofelka, ja też chce, ja uwielbiam kartofelki w każdej możliwej postaci, ale nie jem prawie wcale,
chyba ze w zupie
-
Kitola to jedz, 100g ziemniaczka to 60kcal!
-
ufff, ja dawano nie jadłam ziemniaczków...
czesć
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki