Strona 36 z 83 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 827

Wątek: Chcę wrócić na zdrową ścieżkę

  1. #351
    neti71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    UCZ SIE UCZ BO NAUKA TO POTEGI KLUCZ
    A TAK POWAZNIETO POWODZONKA I NA EGZAMINIE I NA DIETCE

  2. #352
    Pring jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    buuuuuuuuuuuuziak :*

  3. #353
    neti71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEJ ZDAJE MI SIE ZE DZIS MAM KIEPSKI DZIEN
    CZESC JEGO JUZ ZA MNA ALE JESZCZE DUZO ZOSTALO POSTANOWILAM WIEC ZABIC CZS NA FORUM I POUZALAC SIE NAD SOBA A NOZ WIDELEC KTOS SIE TRAFI TO POUZALAMY SIE RAZEM

  4. #354
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    Hej Kochane,

    egz poszedł nie najgorzej a to nie dlatego, że pytania były proste ( powaliły mnie na kolana )tylko dlatego że Pani była bardzo wyrozumiała i pozwalała komunikować się więc praca była zbiorowa. okazało się że ten test nie jest na ocene tylko żeby uświadomić nam ułamek trudności pytań na egz państowym ( na razie jest to la mnie nie do opanowania ). Eeeeeeeeeeee szkoda gadać

    Znów przypałętało się do mnie jakieś grypsko ...............to chyba od zimnych, wspaniałych, pyyyysznych piątkowych drinków .

    Mimo tego wyjścia to dietkowo trzymam się nieźle co mnie baaardzo cieszy. Biegne teraz zaaplikować milion różnych środków na moje obolałe gardełko, ściskam Was baaaardzo mocno

    Buziaki

  5. #355
    neti71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEJ
    WIDZE ZE DIETKOWO OK WIEC POZOSTALO MI ZYCZYC CI ZDROWKA NIE DAJ SIE CHORUBSKU I POGON JE SZYBCIUTKO

  6. #356
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    Hek Dziewczyny,

    choróbsko jest groźniejsze niż myślałam i wydeje mi sie że bez lekarza sie nie obejdzie. Oblewaja mnie litry potu, nie mam apetytu ( a to sie nidgy nie zdarza ) i nie mogę mówic ( to raczej też do mnie nie podobne ).

    Dawno nie byłam u Was na wątkach ale niestety nie wiem kiedy nadrobie zaleglości. Pozdrawiam was serdecznie

    Buziaki

  7. #357
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    Jutro rano zmierzę się dokładnie, może coś zleciało , oj jak bym chciała.

    Teraz przede mna najcięższy okres:

    1. Zbliża się @ już zresztą powinniem być hmmmmmm

    2. Praca dyplomowa do napisania

    3. Końcowy egz i obrona pracy

    4. Praktyki na rzeczoznawcę- właśnie się w ten weekend dowiedziałam że jeżeli już jakis rzeczoznawca przyjmie na praktykę to każe sobie płacić 3000-5000 zł za rok. Oni chyba oszaleli - skąd ja wezmę takie pieniądze !! Poza tym muszę koniecznie zrobić od października kurs pedagogiczny ( rok lub półtora ) a to też kosztuje, same dojazdy itp

    Nie marudzę, nikt nie ma lekko, zmierzam tylko do tego że w stresie baaaardzo tyję, apetyt rośnie mi w ekspesowym tempie , zobaczymy jak będzie

    Powinnam porobic troche brzuszków i poskakać troszke ale ledwo oddycham przez to choróbsko więc sobie daruję

    Wczoraj dobiłam prawie do 900 kcal a dziś tylko 760 , wiem, wiem muszę się poprawić ale nie mam wcale apetytu

    Buziaki Kochane, miłego wieczoru

  8. #358
    neti71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    SLONKO NIE WIEM JAK TY Z TYM WSZYSTKIM DAJESZ SOBIE RADE ALE MOZE TO TERZ NORMA MOZE JA JUZ STARA JESTEM
    TRZYMAJ SIE JAKOS NAJLEPIEJ JAK NAJLEPIEJ

  9. #359
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    Hej Neti,

    nie byłoby tak źle gdybym miała troche wolnego w ciągu dnia. A tak jak cały dzień gonię za Maćkiem to wieczorem padam nad książkami

    Ale mnie dziś niespodzianka spotkała - wchodzę na wagę a tam 63,5 kg !! Weszłam drugi raz 64,5 za trzecim razem 65 . Muszę kupić kaniecznie wagę elektroniczną bo już mam dość zgadywania ile ważę . No ale nie jest źle, najważniejsze że ma tendencje do spadania

    Biegnę po lekarstewka i śniadanie

    Buziaki

  10. #360
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    Jeszcze dodam coś na usprawiedliwienie - wieczorem myślałam nad tym jak podgonić kalorie i doszłam do wniosku że nie muszę bo przecież jem lekarstwa ( takbletki słodkie do ssania, piję fervex itp ), wczoraj nie dodałam marchewki więc jak nic 1000 był jak nie wiecej

Strona 36 z 83 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •