Pyz ! A kuku!

przylazlam!

Bardzo milo mi sie przeczytalo , ze nigdzie CI sie nie spieszy. Super. Spokojnie, rozwaznie i zdrowo oraz bez zbednego stresu. Rewelacja. A wachania jak to wachania. Nawet sie nie chce przyznac ile dzis wazylam rano... 81... z 79... ale juz wiem,ze to tylko woda czy cos tam i spadnie ktoregos dnia natychmiast hurtem. W kazdym razie wachania niech sobie beda a my badz wytrwale !

sciski biegajaca Matko Polko!