brzmi strasznie Ale powiem Ci, że 30 już będzie mnie w miarę satysfakcjonowało
Muszę się porządnie wczytać w wątek Margolki, bo niestety przy takim tempie chudnięcia moha skóra może niedługo zacząć flaczeć, oj, a tego bym nie chciała.
Dziś wieczorem sobie zaserwuję peeling kawowy, już go kiedyś robiłam, ale wcześniej brakowało mi, niestety, systematyczności... eh, najwyższa pora się jej nauczyć, jeśli nie chcę za pół roku płakać...
Zakładki