Strona 39 z 57 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 390 z 570

Wątek: Moje odchudzanie

  1. #381
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Wpadłam powiedziec, że będę mocno trzymała kciuki za Ciebie. Stabilizacja to kolejny wyzwanie. Masz silną wolę, więc wierzę, że sobie poradzisz z okresem stabilizacji i utrzymania wagi. Z całego serducha życzę Ci, żeby to odchudzanie było ostatnim i skutecznym

    Jesteś dla mnie wzroem do naśladowania. Bardzo bym chciała pójść w Twoje slady. Może nie mam tak ambitnych planów i nie marzę o 5 kilogramach miesęcznie, ale jeśli za rok uda mi się dojśc do mety to uznam to za sukces. Staram sie bardzo dbać o skóre. Mam nadzieję, że po odchudzaniu nie zostanie mi jej nadmiar.

    pozdrawiam ciepło


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  2. #382
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Podziwiam Cie i Gratuluje jestes wytrwala babeczka ktorej sie nalezy wszystko co osiagnelas i wiecej a ja sama nie wiedzialam czy plakac czy sie smiac po Twoim wpisie tak sie cieszylam ze udowodnilas nam ze mozna wszystko co sie chce.
    Dzikuje za to ze jestes



  3. #383
    Guest

    Domyślnie

    mam jeszcze pytanie do Ciebie, na zdjęciach widziałam że masz śliczny owal buzi i szyi - czyli tu po diecie jakis problemów ze skóra nie miałaś? a jak ramiona? - czy skóra się wchłonęła czy zwisa? ja na razie zauważam u siebie taki obrzydliwy dyndający fałd . Z ubraniem bluzek bez rękawów może byc problem No i ćwiczenia - jakie i ile ? serdecznie pozdrawiam

  4. #384
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peszymistin
    czekam z utesknieniem az bede mogla sie czegos napic.
    chodzi Ci o to, że po posiłku nie jesz? ile czasu?
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  5. #385
    devoree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Taka jestem wsciekla, ze az mi sie chce z tej wscieklosci plakac.
    Wracalismy z Chelma do domu, kiedy na mijanym lesnym parkingu zobaczylismy dwa kartonowe pudelka a obok nich szczeniaki. Jakas cholera wyrzucila maluchy do lasu tuz obok ruchliwej szosy
    Zostawilismy Eweline przy psiakach, a sami pojechalismy do znajomego weta z prosba o kontakt do schroniska. Jak juz sie tam dodzwonilam, to najpierw uslyszalam, ze oni nie obejmuja tego terenu, wiec maluchow nie przyjma i ze powinnismy dzwonic do gminy. Ale poniewaz gmina juz od ponad 3 godzin byla nieczynna zaczelam mocno prosic, zeby zrobiono wyjatek i jednak dano zwierzakom szanse na przezycie. Pan z drugiej strony kabla w koncu sie zlamal i niechetnie, ale jednak obiecal pomoc. Poniewaz bylam mocno wzburzona, juz na wyjsciu z lecznicy wdalam sie w dyskusje z wetem na temat przyczyn bezdomnosci zwierzat. Bogu ducha winnemu wygarnelam za wszystkie czasy i za wszystkie popelnione i niepopelnione zbrodnie - ze ludzie kastracje nazywaja okaleczeniem, a topienie czy zakopywanie zywych, calych miotow uznaja za cos normalnego, ze nawet weci nie przekonuja do sterylizacji, a wrecz potrafia od niej odwodzic (niech sobie piesio pouzywa), ze w naszym kraju zwierzeta traktowane sa jak przedmioty (zakup czy rozmnazanie, zeby dziecko mialo ucieche), ze powszechnie akceptuje sie u nas dzialalnosc pseudohodowli perfidnie oszukujacych ludzi oferta zwierzakow majacych z prawdziwa rasa niewiele wspolnego, itd., itp.
    Kiedy sie juz porzadnie wykrzyczalam, wrocilismy na parking, na ktory po pol godzinie przyjechali pracownicy schroniska zeby zabrac szczeniaczki.
    Dlaczego jestesmy takim bezmyslnym i bezdusznym narodem Dlaczego jest w nas tyle bezinteresownego okrucienstwa wobec tych, ktorzy nie moga sie bronic


    Przepraszam, ze tak sie unioslam i ze tak zupelnie nie na temat i ze nie odpisalam dzisiaj na listy, ale nie moge, no naprawde nie moge...

  6. #386
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    zgadzam się w 100%
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  7. #387
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    To nie przypadek, ze jechałas akurat dziś tą drogą...

    Devoree pozdrawiam Cię gorąco i zmykam spać, bo juz baaaaaaaaardzo późno.. pa!

  8. #388
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    chciałam napisać coś innego, bo jestem u Ciebie pierwszy raz, ale przeczytałam twój ostatni wpis i podpiszę się pod anikas - to nie przypadek, ze tam przejeżdzałaś - jest dużo złych, bezmyślnych a może po prostu głupich ludzi, ale jest też całe mnóstwo dobrych ludzi z otwartymi sercami, czego przykładem jesteś Ty i Pesymisztyn całuję gorąco i cieszę się, że są takie OSOBY

  9. #389
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    [b] Ale temat poruszylas moglabym na niego gadac godzinami.Ale postaram sie napisac krotko
    Jak by ludzie kastrowali zwierzaki czesciej to ja bym nie miala teraz 8 kotkow.Na poczatku kupilysmy sobie 2 kotki -siostry .Jedna miala byc kolezanki a druga moja Tommy-Girl ja nazwalam.
    Ale w niedlugim czasie znalezlismy kotke wychudzana ze sama skora i kosci kolo domu.Wzielysmy ja do domku i szukalysmy weta bo byla akurat Wielkanoc i wszyscy byli zamknieci ale znalazl sie prywatny szpital.Wziol kotke na kilka dni wykastrowal ja ,dal antybiotyki i inne leki jakie potrzeba bylo a my szukalysmy domku dla niej ale jak ja przywiezlismy do domku to juz sie wniej zakochalysmy i zostala.Lekarka powiedziala ze to chyba english blue ale ja mysle ze ona jest mieszanka moze russian blue.
    Pozniej kupilysmy czarnego kotka od dzieci ktore meczyly malucha 5 tygodniowego pod blokami.
    A wracajac do tej pierwszej kotki to ona byla strasznie odwodniona bo akurat w Australii bylo lato i straszne upaly wiec wetka powiedziala ze dlugo by nie pozyla.
    Obecnie nasza niebieska ma juz prawie 9 latek i jest zdrowa kotka ktora lubi tylko spac i jesc
    Reszta naszych kotkow byla rowniez znaleziona.
    Teraz mam znow problem bo sasiadka ktora ma 5 kotkow nie wykastrowala swoich i ciagle ma male a sama sie nimi nie zajmuje wiec koty sa u mnie ciagle w ogrodzie bo podjadaja co moje nie zjedza a do tego mama moja im zrobila lozka w gararzu i teraz wola u nas ale ja juz niechce wiecej kokow .Mam nadzieje ze one wiedza ze ja nie jestem ich mamusia a sasiadka je wykastruje ona ich nie wposzcza chyba do domu ale ma chyba gararz otwarty dla nich ale one wola u mnie a ja nie wiem czy mam sie smiac czy plakac
    A co do tych pieskow to naprawde mi ich szkoda jak mozna cos takiego zrobic z takimi malenstwami co za ludzie tak robia
    Moja mama ma sunie w domu w Polsce ktora kiedys jakis mercedes przywiozl w jej okolice i wyrzucil psa na droge a pies lecial za nim jak glupi ale on mu uciekl a robotnicy na pobliskiej budowie sie nim zajeli.Pozniej ktos zadzwonil do schroniska ale mojej mamy maz powiedzial ze lepiej jak oni ja wezma a teraz zyje sobie dobrze w domku ja pani i jest kochana przez wszystkich


  10. #390
    Guest

    Domyślnie

    a to ja z innej beczki

    koleżanka wzięła psiaka ze schronista tydzień temu. Nazywa się DŁUGOSZ... nazwa adekwatna do wyglądu

    jej przyjaciółka już 3 lata temu wzieła- pies miał chyba autyzm dziecięcy, no dosłownie jak autystyczne dziecko się zachowywał (wiem co piszę hihi), a teraz jest najukochańszym pchlakiem w okolicy nawet sąsiedzi go kochają

    a ja jak tylko ogrodzę moją działkę (no najpierw ja kupię) to się psa dorobię, o labradorku marzę

    tzn marzę o nowofunlandzie, ale za duży wezmę labradora to i dogoterapię zafunduję dzieciakom

Strona 39 z 57 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •