Bianca podziwiam cie za ta wypluta czekolade,ja jak juz do ust wloze to polykam i chce mi sie jesc wiecej,wiec unikam pokus....
a co do franc. to snil mi sie dlugo i straszyl po nocach ,bo musialam chodzic do takiej grupy poczatkujacych ,co wszyscy mieli po maturze z franca a wpisali sie dla poczatkujacych ,zeby nie mieli roboty,a ja sie strasznie meczylam i babka od fr.myslala,ze ja tak to olewam,ale ja poprostu nie dawalam rady dorownac grupie chyba przez ten franc zawalilam studia... ale to stare dzieje