Eh, ten chleb.. ja się też wąchaniem ratuję, ale niestey często takie wąchanie kończy się skubaniem, skubanie podgryzaniem, a podgryzanie połową bochenka?

Żadnych wpadek więcej proszę

Koleżanka ze studiów okropna. Ale wiesz, są tacy ludzie, którzy tylko czekają, żeby się kimś wyręczyć - i dobrze zrobiłaś, nie można sobie na to pozwolić, bo jakby sobie już Ciebie upatrzyła to wiesz..

Powodzenia z kopenhaską

Buziaki,
C.