-
Noo, nareszcie
jest MOrr i jest siódemka. he he. Na moją wagę zapraszam wszystkich chętnych. Działa iu chyba się na nią odobrażam bo mi pokazuje id tygodnia 74 - co już pokazałam na paseczku.
Morr, skład chaberka jest bez autostrad. To nie jest przetworzone, bo by się nie opłacało - zierają w młynie mąkę razową, która wysypie się z worków i robią chaberka. to jhest taka młynowa bajaderka - mogę się założyc. Ja w każdym razie z chaberka nie zrezygnuję.
Za oknem słlonko i dzień wspaniały się szykuje
Pozdrawiam
Ola
-
O!!! gratuluje 7 bardzo gratuluje!! Pilnuj jej, bo wiem, ze latwo jest ja teraz zamienic z powrotem na 8
A ja sobie wyczekuje z przodu 6, moze przyjdzie razem z wiosna
Milego dzionka zycze!!!!
-
DZieńdobry,
do zobaczenia dzisiaj
Ola
-
hEJO,
dobrego sobotnioniedzielnego dietkowania.
olomonek
-
dokladam tez swoje powitanie i zycze sonecznego dnia!! Za tydzien bedzie cieplej!!!!
-
Hej,
piszę abyś nie czuła się samotna
Pozdrawiam
Ola
-
Nie czuję się samotna tylko obrzydliwie zabiegana
Wczoraj było jakieś 1200.
A przedwczoraj 2000 Nawety nie wiem kiedy to się stało
Ale nic to nie ma co z diety rezygnować tylko jechac z nią dalej.
Dziś miałam nawet czasu liczyć, zrobię to jutro
NIENAWIDZĘ MIEĆ DO ZROBIENIA MILIARDA SPRAW NARAZ!!!!!!
A mam niestety
Ale jestem z wami nawet jak nie pisze, to dzielnie czytam
Pozdrawiam
Morr z Drugiej Strony Monitora
-
Jest środa. Za oknem piekna pogoda, a ja mam mase energii na odchudzanie. Wczoraj wyszło 1200, na dzisiaj plan taki sam .
Orbitrek mnie wykańcza, na razie po poł godziny wyrabiam, stopniowo będę dokładać po kilka minutek. Coś ta wiosna dobrze na mnie działa, czuję się po prostu świetnie i aż się boję że się to skończy jak temperature podniesie się powyżej 20 stopnii. Powyżej nie toleruje po prostu i czuję się jak meduza wyrzucona na plażę.
Pozdrawiam
Morr z Krainy Czarów
-
ja pamietam, ze jak wazylam grupo ponad norme, to nie za bardzo lubilam lato. Dlaczego? Bo jak sobie pomyslalam, ze znowu bede musiala w tych jeansowych porach (nie spodniach, bo to byly wory :P ) chodzic, a wszyscy wkolo w bluzeczkach na ramiaczkach i w krotkich spodenkach, to mi sie slonca odechciewalo i marzylam o jesieni- takiej zlotej jesieni. A teraz nie moge sie doczekac wysokich tempreatur- w koncu przestane marznac, brrrrr
Morri, zycze duzo slonka dzisiaj i usmiechu
-
Ja uwielbiam wieczorki letnie,gdy jestem w rodzinnym domu,bo dostaje wtedy takiego speeda,ze moge biegac do polnocy za domem.Potem sie swietnie czuje,no i zawsze w lipcu dzieki temu chudne.Jedyny minus-wszyscy sie na mnie denerwuja,ze nic nie robie i co jakis czas ktos zaglad i przeszkadza mi biegac,bo mowi,ze i juz starczy tych biegow!!!Rodzice maja obok domu rzeczke,ktora daje fajny chlod w letnie wieczory
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki