Hejka dziewczyny i chlopaki
Na rowerku jeżdżę nadal , jestem bardzo zadowolona i pełna energii , ruch dodaje mi skrzydeł. Wpadnę do Was wszystkich we wtorek
Życzę udanego weekendu
Buziolki H
Hejka dziewczyny i chlopaki
Na rowerku jeżdżę nadal , jestem bardzo zadowolona i pełna energii , ruch dodaje mi skrzydeł. Wpadnę do Was wszystkich we wtorek
Życzę udanego weekendu
Buziolki H
Buu, czyżby forum dalej szwankowało? Widzę tylko ostatnią wiadomość, jak chcę przeczytać poprzednie, pokazuje się komunikat "Wybrany przez Ciebie post nie istnieje".. grrr..
Życzę Ci udanego weekendu i rowerowania
Ja tymczasem też uciekam na rowerek
Buziaki
HEJ KOCHANIE
WPADLAM SIE PRZYPOMNIEC BO PRZEZ TO MOJE JEZDZENIE WSZYSTKIE TU O MNIE ZAPOMNICIE
A JA ZYJE I NAWET CZESTO TU WPADAM ALE Z ODPISYWANIEM GORZEJ
ZA TO DZIS NADRABIAM CHYBA WSZYSTKO
SPAC NIE MOGE WIEC JESTEM TUUTAJ
WIDZE ZE NASTROJ SUPER TO SIE CIESZE JA TEZ SIE JAKOS TRZYMAM WPRAWDZIE STANELAM NA 71 A W PORYWACH 72 ALE JAK TYLKO SIE OCHLODZI ZARAZ ZMYKAM NA DWA TYGODNIE NA DC ONA NAPRAWDE SWIETNIE DZIALA
NO COZ ZMYKAM DALLEJ
TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO I JAK BEDE NASTEPNYM RAZE NAPEWNO ZAJRZE
PAPATKI
Witaj Hindii !
Ty znowu na wyjeździe . Tobie to dobrze.
Pojeździj na rowerku jak zwykle troche za mnie.
Ja w sobotę też troche poszłam nawdychać sie kultury.
Jak mąż z dziećmi oglądał z zachwytem Skok przez płot , to ja napawałam się pięknymi krajobrazami Keni.
Obejrzałam film na podstawie mojej ostatnio ulubionej książki Biała Masajka.
No i jak zwykle książka okazała się lepsza , podobnie było przy Kodzie da Vinci.
Ciekawa jestem jaka pogoda nad morzem.
Córka w czwartek jedzie na kolonie do Władysławowa.
Pozdrawiam serdecznie Magda
To ja ,marnotrawna członkini klubu porannego drina,Cię serdecznie witam i składam wszelkie słowa podzięki za wytrwałość w pisaniu do mnie ,kiedy to ja ,najdelikatniej mówiąc ,się "wypiełam" na cały świat
Bijąc się w piersi błagam o przebaczenie !
Już więcej nie będę,obie.. ,albo nie ,bo obiecanki cacanki ,a wiadomo komu radość
Pozdrawiam Cię i pędze dalej bo zaległści mam okropnie dużo.(o dziwo, nie w prasowniu,bo przygotowując się do mojego wielkiego powrotu,stałam przy desce dwa dni,serio!myślałam ,że mi żelazko przyrośnie do ręki)
Dzisiaj jestem kobietą haotyczną ale jutro się poprawię
BUŹKA
zapraszam do mnie
16.06.2010 waga 135 kg
1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Witam wszystkich słonecznie
Nie było mnie tu kilka dni, a tu proszę... wracam i widzę segregację jakąś grubaskową
Ładne rzeczy wlaśnie się dowiedziałam, że jestem średnim grubasem i muszę dążyć do super grubasa ... no no
U mnie wszystko na najlepeszej drodze w w/w kierunku
Wreszcie weekend minął dietkowo . grile najrozmaitsze były, ale ja jadlam bardzo rozsądnie i głównie warzywnie
Udalo mi się w tym tygodniu zgubić kolejne 2 kiloski i cieszę się bardzo, bo brzuchol wreszcie się trochę spłaszczył i nie odstaje na 2 kilometry hiiihiiiii
Jak stanę na bezdechu i go nieco wciągnę, co wytrenowalam już wieki temu ...to jest zupełnie płaski
no i spodenki luźne wreszcie się zrobiły
Niestety... stanik też
Na rowerku nadal jeżdżę i jestem zadowolona . W czwartek umówiłam się z koleżanką na basen i mamy jeździć regularnie co tydzień Tak więc wykrętasów żadnych już nie będzie
Ciesze się bardzo Stopciu , że wrócilaś i wiem, że tym razem będzie ok.
Na porannego drinalka jak zwykle serdecznie zapraszam .
Ja równiez ostatnio zjmowałam się zniszczeniem nagromadzonej w jakiś tajemniczy sposób sterty prasowalniczej i wydawalo mi sie to wręcz niemozliwe. A jednak
Udalo nam się z tym poradzić to i damy radę naszym schabom
Magdo u nas pogoda jest trochę nierówna ostatnimi czasy ale naogół świeci słoneczko . Wczoraj cały dzionek był piękny i dzisiejszy zapowiada się równie wspaniale
Dziewczyny dzięki za odwiedzinki, lecę do Was na wąteczki
Buziaki H
Hindi, coz ja moge wiecej powiedziec niz BRAWO!
Bylas niezwykle dzielna w ten weekend, oparlas sie rozmaitym pokusom grillowym i na dodatek pieknie schudlas!
Ciesze sie razem z Toba!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Dzieki Buttermilsiu bardzo się cieszę, że ktoś ze mną też się raduje
Idę do Ciebie
Cieszę się, że nie dałaś się weekendowym głupawką. Oby każdy weekend był tak udany pod względem dietkowym. Trzymam kciuki.
pozdrawiam
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Zakładki