Hi Solvino, waga nie ma wyjścia, musi drgnąć, nie ma to tamto. :P
Hi Solvino, waga nie ma wyjścia, musi drgnąć, nie ma to tamto. :P
Solvinko, mam dokladnie tak jak Ty, ubrania w biodrach juz luzne ale w brzuchu ciasnawe. Mysle ze jak dolozysz brzuszki do rowerka to swietnie sobie wymodelujesz figure.
Ja codziennie rano gdy stoje przed lustrem i ogladam moje kraglosci, obiecuje sobie brzuszki ale na razie na obiecankach sie konczy...
Waga ruszy, przy takiej dawce ruchu musi.
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Hejka Solvinko
Udanego weekendu Ci życzę
Musze biec, gdyz moi goście zaraz do domku wrócą i jedziemy na działeczkę
Spadku wagi szybciutkiego u mnie też zastój
Buziaki H
Hej Solvino :P
Co u Ciebie jak minął Ci tydzień Jak dietkowanie i ćwiczenia
Ja mam za sobą drugą wizytę w siłowni i ćwiczę codziennie po 10 minut w domu Są efekty choć waga stoi tak na poziomie 89,5 czasami idzie w górę ale nadal dietkuje i mam nadzieje, że w końcu zacznie iść w dół Za to co raz więcej rzeczy na siebie mogę włożyć i moja skóra stała się bardziej naprężona i celulit z udek schodzi
Pozdrawiam i życzę miłej soboty :P
Witajcie kochane dziewczynki
Przepraszam, żę Was tak zaniedbuję ostatnio Od środy nie mam sieci w domu i korzystam z uprzejmości rodziny. Sieć ma działać od poniedziałku, więc mam nadzieję, że wrócę do Was niebawem na stałe
A teraz dobre wiadomości - jestem już ósemką
Rano waga pokazała 88,3 kg Przyznaję, że ostatni tydzień był bardzo udany pod względem dietki i ćwiczeń. Nie opuściłam żadnego aerobiku, praktycznie każdego dnia był jakiś ruch Dzisiaj wybraliśmy się z mężem w górki i czuję wszystkie mięśnie
Nowa - waga ruszy na pewno niedługo. A kiedy już ruszy, to z kopyta Ja włączyłam do codziennego planu brzuszki. Co prawda efektów jeszcze nie widzę, ale czuję się lepiej Hihi, podobnie jak Ty z każdym kilogramem w dół odzyskuję nowe ciuchy w szafie
Hindi - baw się dobrze i dietetycznie na działeczce
Buttermilkuś - ten brzuchol to nasze przekleństwo. Czasem jak oglądam siebie w lustrze, to podoba mi się to co widzę, jak przypomnę sobie co oglądałam 20 kg temu. Ale z profilu nie lubię na siebie patrzeć Ćwiczę brzuszki, jak to nie pomoże, trudno. Będę miała świadomość, że zrobiłam wszystko
Bella - i drgnęła nareszcie Udało mi się pokonać lenia i wziąć ponownie za siebie
Pozdrawiam Was i życzę udanego weekendu
SOLVINO GRATULUJE TYCH 88,3 KG :P
... u mnie wciąż 89,5 ale mam nadzieje, że do końca miesiąca jeszcze 1 kg ubędzie
Pozdrawiam i życzę Ci miłej niedzieli
Ogromne gratulacje!
Nawet nie masz pojecia jak bardzo sie ucieszylam czytajac Twoja ostatnia wiadomosc! Brawo, teraz pojdzie z gorki, warto bylo powalczyc, co? A brzuchol zniknie, paskudnik jeden, tez mi profil psuje
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Piękne dwie ósemeczki , potem zostanie tylko jedna... i to też niedługo
Trzymam kciuki za dalszą przyjemną dietkę i jeszcze wspanialszy ruch dla naszej sylwetki i psychiki zbawienny
Witaj !!
Gratuluję sukcesów na wadze !!!
Jak wrócę za tydzień to pewnie nie poznam Twojego suwaczka.
U mnie narazie bez zmian .
Może w tym tygodniu coś ruszy.
Mam zamiar wrócić w końcu na słuszną drogę.
Pozdrawiam wakacyjnie Magda
GRATULUJĘ PODWÓJNEJ ÓSEMKI!!
Buziaki
Ula
Zakładki