-
-
Witam wszystkich.
Dzisiaj czuje sie juz znacznie lepiej chociaz jeszcze "dmucham na zimne" bo ja zawsze jak juz tylko troche poczuje sie lepiej to zaraz sobie pozwalam na wiecej i choroba mi sie wraca. Tym razem tak nie bedzie bo bede uwazala na siebie. Jeszcze do tego dzisiaj wyskoczylo mi zimno na ustach.
Kasiu - Katsonku zycze Ci duzo zdrowka. U nas jest teraz zimno, tzn. temperatura troche ponizej zera, ale ja i tak nie wychodze na dwor. Czekam na wiosne. Buziaczki.
Carli witaj u mnie i dziekuje.
Aniu - Anikasku ja mam nadzieje, ze Ty mnie dogonisz a nawet przegonisz. Tak jak zrobily to Buttermilkus i Kasiakasz. Te dziewczyny ida jak burza. Wiem, ze mamy chwile zwatpienia i wiem co o sobie myslimy jak nie uda nam sie dotrzymac obietnic. Ja sama bardzo sie wstydze tego, ze znowu nie dalam rady dotrzymac obietnicy, ze tyle slow i deklaracji poszlo na marne, ale wierze, ze nikt tu nie dziala na nasza szkode i wszystkie rady i nagany sa tylko dla naszego dobra. Ja sie zawzielam i powiedzialam sobie, ze nigdy wiecej nie wroce do wagi 95,5 kg. Bede miala przerwy napewno w czasie tego chudniecia do 65 kg, ale chce aby to byly przerwy gdzie bede utrzymywala wage a nie nadrabiala stracone kilogramy i da sie to zrobic bo sama sie przekonalam. Jezeli uda nam sie schudnac to nawet te wahania 2 -5 kg nie beda nam robily roznicy. Zobacz na Triskellka, schudla tyle i te pare kilogramow co przytyla w Polsce nie wzbudzaja w niej paniki, wrecz odwrotnie, wie, ze sobie z nimi poradzi bo skoro potrafila zrzucic wczesniej taka duza ilosc kilogramow to co to jest tych kilka kilogramow teraz. Tylko musimy teraz zmobilizowac wszystkie sily i dojsc do naszej wagi a pozniej spokojnie juz tylko utrzymywac wage. Dlatego najlepsze jest powolne chudniecie , nawet z przystankami aby dac organizmowi czas na oswojenie sie z nowa waga. Aniu ja widze, ze my mamy te same problemy i te same slabosci, dlatego bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie. Boli mnie jak znikasz z forum i jak nie dietkujesz bo zbyt dobrze znam to uczucie porazki. Boli tak samo jak wtedy gdy mnie to spotyka. Kochana trzymam kciuki za Ciebie i mam nadzieje, ze bedziemy mialy okazje znowu sie spotkac i sobie znowu pogadac, moze tym razem dluzej. Buziaczki i powodzenia w realizacji marzen!!!
Lunko ciesze sie, ze humorek juz Ci dopisuje.
Psotulko buziaczki.
Kasiakasz dziekuje.
Triskellku dziekuje Ci bardzo!!!
Justys dziekuje.
Niuniareks wrocilas!!! Jak fajnie. Kochana jak przekartkujesz moj pamietnik to znajdzisz tam moje menu, ale jest to najzwyklejsze menu i wcale nie wyglada ono na menu dietkowicza. Jedyne zakazy to slodycze, alkohol, czipsy, orzeszki slone itp., bialy chleb a tak to wszystko jem tylko w mniejszych niz zazwyczaj ilosciach i sie sprawdza. Troche wolno to idzie, ale za to jak mam przerwe to kilogramy mi nie wracaja. Trzymam kciuki za Twoje dietkowanie. Zrob sobie liste bez czego mozesz sie obejsc na diecie a bez czego nie i ogranicz ilosc jedzenia. W zadnym razie nie katuj sie na diecie bo zakonczysz ja szybciej niz zaczelas. Najwazniejsze to znalezc swoj indywidualny sposob. Wsluchaj sie w siebie. Pozdrowionka.
Beatko dziekuje. Za zyrafke tez.
Ula alez sie ciesze, ze Cie widze. Ostatnio sie nie zlapalysmy na gg, moze innym razem. Na dzien dzisiejszy moja waga pokazala mi 83,5 kg czyli w sumie stracilam 12 kg. 1 kg mam w plecy bo mialam wpadke. Twoj suwaczek tez posuwa sie we wlasciwa strone co mnie bardzo cieszy. Trzymam kciuki za Ciebie slonko.
Madziu dziekuje, Tobie rowniez milego dnia.
Buziaczki dla wszystkich i lece pobuszowac troszke po Waszych watkach bo na niektorych mam mase zaleglosci.
Buziaczki.
-
Kasieńko, pozdrawiam cieplutko
a wiesz, że mi dziś też wyskoczyło "zimno"
chyba się gdzieś podziębiłam
miłego dnia Ci życzę Słonko
-
Beatko a przeciez sie nie calowalysmy. Ja ze swoim zimnem juz walcze, mam nadzieje, ze i Twoje szybko Cie opusci. Ja tego nie cierpie. Buziaczki i milego dnia.
-
Kasieńko, no chyba nie
też nie znoszę tego swędzenia, bolenia, fuuuuj
już się smaruję zoviraxem, mam nadzieję że szybko zejdzie
-
Beatko podobno te plasterki blyskawiczne sa bardzo dobre. Musze je kiedys wyprobowac. Przesylam Ci usciski zamiast buziaczkow zatem, aby nie zarazac jeszcze bardziej.
-
Daniczku
bardzo lubię patrzeć na ten Twój brzuszek wklejony w każdym Twoim poście
do teakiego brzuszka dążę
taki juz niedługo będe pokazywać światu
I zgadzam sie z tym co napisałaś Ani,
przestoje są normalnością, trzeba najpierw schudnąć a później utrzymać tę swoją wagę
i to jest dopiero wyzwanie, ale uda nam sie
buziaki
-
Kasiu ja tez lubie ten brzuszek dlatego go sobie wkleilam. Ja nigdy takiego nie bede miala z powodu rozstepow po ciazy, ale Tobie zycze, zebys osiagnela ten cel, a wiem, ze dzielna z Ciebie kobitka, pracowita, sumienna i zdyscyplinowana, wiec wierze, ze osiagniesz swoj cel takiego brzuszka. Buziaczki.
-
Daniczku pozdrawiam cieplutko i jeszcze raz dziekuje za wsparcie Dbaj o siebie
-
Ja też bedę dążyć do takiego brzuszka, a nóż kiedyś się uda.
Cieszę się, że pokonałaś dołki i znów wychodzisz na prostą............
Zgadzam się ze wszystkim , co napisałaś Anikas i tu i u Niej...............
Mądre słowa , które i mi dają dużo do myślenia.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki