Strona 173 z 266 PierwszyPierwszy ... 73 123 163 171 172 173 174 175 183 223 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,721 do 1,730 z 2659

Wątek: Danikowe zmagania - droga do akceptacji.

  1. #1721
    niuniareks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Grębów
    Posty
    13

    Domyślnie

    Witam gratuluję ze zdobyła s sie na ćwiczenia ja niestety nie mogę sie zmobilizować
    Pozdrawiam Gosia
    Tu jestem


    http://forum.dieta.pl/posting.php?mode=reply&t=59720

  2. #1722
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Witam w poniedzialek.
    Dzisiaj jest pierwszy dzien kiedy moge w miare normalnie sie poruszac. Po ostatnich cwiczeniach nabawilam sie takich zakwasow, ze ledwo chodzilam a siadanie czy chodzenie po schodach sprawialo duzo bolu. Jednak bol ten lagodzil fakt, ze skoro boli to musi dzialac. Dobrze mysle?? Weekend pomimo bolu spedzilam aktywnie. W sobote byl ponad godzinny spacer a w niedziele wypad na plaze. Przegladam oferty na allegro bo chce pokupowac sobie troche rzeczy i jestem zalamana. Przyznam, ze to wlasnie pod wplywem allegro zaczelam cwiczyc. Jak pomysle, ze kiedys sama tak wygladalam jak wiekszosc tamtych dziewczyn bo spokojnie miescilam sie w rozmiar M a teraz mam XL/XXL to Sama jestem sobie winna. Zmarnowalam tyle lat a teraz jeszcze znowu sie poddalam i caly luty zmarnowalam z kawalkiem marca a jeszcze nie wiadomo czy na tym sie zakonczy. Ach nie chce o tym myslec, o swojej glupocie.


    Justys jak jezdzilam na rowerku to bylo spokojnie, tak wlasnie jak piszesz, ale jak zaczelam serie cwiczen na pupe i chcialam nadazyc za instruktorke to mi sie czarno robilo przed oczami a serce myslalam, ze mi z piersi wyskoczy, ale to bylo tylko 15 min. takich cwiczen. Popatrz slonko, popatrz i napisz mi co i jak powinnam robic bo chce aby moje cwiczenia mialy sens. Jak juz mam cierpiec to przynajmniej chce, zeby byly efekty. Buziaczki slonko. Ech, podziwiam Twoj suwaczek, podziwiam.

    Lunko dziekuje Ci slonko.

    Niuniareks lepiej nie chwalic dnia prze zachodem slonca. Jak zaczne systematycznie cwiczyc to wtedy mozesz zaczac chwalic, ale jeszcze nie teraz. Pozdrowionka.

  3. #1723
    flex007 Guest

    Domyślnie

    pomijając obecny okres w pracy /szał ciał i dokumentów/ mi ona bardzo pomaga w diecie Mozę i tobie będzie łatwiej pózniej ustalić stałe pory posiłków, czas na ćwiczenia i zakupy. Stabilizacja jest dobra. Najgorsze jest siedenie w domu z dostepen do zaopatrzonej lodówki i szafki z ciastkami.

    pozatym miejsce pracy mobilizuje, a zwłaszcza zawistne kolerzanki.


    pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje nowego miejsca zatrudnienia

  4. #1724
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Kasieńko, gratuluję tej pracy, obu zresztą
    a do ćwiczonek trzeba się zabierać stopniowo, codziennie zwiększając ilość, bo zakwasy to nic przyjemnego ani zdrowego
    pozdrawiam cieplutko i życzę udanego tygodnia

  5. #1725
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Flex, Beatko dziekuje dziewczynki i przesylam buziaki!!!

  6. #1726
    flex007 Guest

    Domyślnie

    NIE MA ZA CO, POLECAMY SIĘ NA PRZYSZŁOŚĆ

  7. #1727
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    KASIENKO MNIE, OD SWIAT COS DIETKOWANIE NIE IDZIE.A TERAZ JESZCZE JESTEM .NA URLOPIE ,NAD OCEANEM I O DIETCE MOGE ZAPOMNIEC.MAM SPORO RUCHU,ALE I APETYT JEST.WSZYSCY MNIE OSTRZEGAJA ,ZEBY UWAZAC ALE JEST NAPRAWDE CIEZKO
    POZDRAWIAM SERDECZNIE

    W SOBOTE CHYBA WRACAMY WIEC DAM TROCHE ZDJEC

  8. #1728
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Daniku ciesze sie,ze zaczęłas ćwiczyć - poczatki są zawsze trudne i....bolesne,ale gwarantuje Ci ,ze z czasem bedzie coraz lepiej nie ćwicz od razu aż tak intensywnie,tylko pomału zwiększaj zakres i czas ćwiczeń


  9. #1729
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Kasiulka strasznie się ciesze, jak czytam ze cwiczysz ze znów zaczynasz czuc wiatr w zaglach.. super!!
    Nie pisz ze zmarnowałas luty - obecna waga bowiem się utrwalała (zobacz, nie zaliczasz jojo jak np. ja.. tylko waga stoi! to bardzo duzo! ), ale od teraz będzie juz bankowo leciec w dół patrze na Twój suwaczek i chciałabym być tam gdzie Ty i zamierzam za niedługo własnie tyle wazyc a potem tylko mniej... 82 na wielkanoc.. ale byłabym szczęśliwa

    Kasiu fajnie Ci się układa z pracą/prackami super!!

    pozdrawiam Cię gorąco buziaczki!!!

  10. #1730
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    dość wazne jezt zakończenie ćwiczeń tzw ćwiczeniami rozciągająco-relakscyjnymi , wówczas nie ma problemów z zakwasami

    przesylam Ci zdjęcie z wczorajszego spaceru

    [img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]

    i jeszcze jedno

    [img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]

    milego dzionka H

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •