Wątek: Danikowe zmagania - droga do akceptacji.

Wspaniałej i slonecznej niedzieli życze

Hi Danik, z pewnością Twój pobyt w Polsce jest wspaniały. :P :P :P

Kasiu dzieki za smski
szkoda, ze nie spotkałysmy się wczoraj.. no ale moze jeszcze w weekend coś się uda, choć na razie to nie wiem czy na ten zlot żaglowców pojedziemy - jak tak to się odezwę!!

Kasiulka miłego tego tygodnia u Rodziców bawcie się dobrze i odpoczywajcie
a po powrocie dietko witaj będę Cię pilnowała tak ładnie schudłas - nie idź w moje ślady i nie strać tego...

buziaczki

Hi Danik, uśmiech zostawiam. :P

:P :P :P :P
Ty Daniczku zabawiasz w Polsce :P :P :P a my w tak zwanym międzyczasie bylismy na Bornholmie :P :P :P :P :P

udanego wypoczynku :P H

Kasiu przesyłam pozdrowienia do Szczecina

Buziaki

Kasieńko, zaglądam i pozdrawiam

Daniczku buziaczki przesyłam :P

Wczoraj wrocilam do domciu i juz moge byc z Wami. Wczesniej napisalam do Was posta ale mi go wcielo i sie wkurzylam.
Pozniej napisze cos wiecej i moze wkleje jakies zdjecia tylko musze sie z tym wszystkim uporac a tymczasem czas na suwaczek. Nie jest tak zle, myslalam, ze bedzie gorzej. Przed wyjazdem bylo 82,9 kg a teraz jest 85,2 kg, wiec tylko 2,3 kg no ale trzeba sie za siebie wziasc.
Buziaczki dla wszystkich i bardzo Wam dziekuje za odwiedzinki.