Strona 159 z 266 PierwszyPierwszy ... 59 109 149 157 158 159 160 161 169 209 259 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,581 do 1,590 z 2659

Wątek: Danikowe zmagania - droga do akceptacji.

  1. #1581
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Kasieńko - trzymam kciuki za tą pracę!!!

    I nie pisz, ze kogoś zawiodłaś itd. każdy ma gorsze dni (ja coś o tym wiem).
    Nos do góry - pierś do przodu i walczymy!!

    Buziaki śle
    Ula
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  2. #1582
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  3. #1583
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Daniczku, skoro trwala godzine, to chyba dobry znak?? W kazdym razie kciuki nadal trzymam! Kiedy bedziesz wiedziala cos wiecej?
    A dietka... nie zalamuj sie slonko, zrobilas sobie male wakacje, ale to przeciez nie oznacza ze rzucasz ja w diably! Dzis lub jutro wrocisz na swoja dobra droge, prawda?
    Buziaki ogromniaste i odezwij sie jak najszybciej!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  4. #1584
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Witam wszystkich.

    Psotulko dziekuje za odwiedzinki. Mam nadzieje, ze ze zdrowkiem juz lepiej.

    Justys jeszcze raz Ci dziekuje za slowa wsparcia a o pracy bedzie za chwile.

    Beatko ja wiem, ze Wy mnie wspieracie i to bardzo. Czuje to i dziekuje Wam bardzo. Wydaje mi sie, ze ja sama siebie zawiodlam. Bylam juz tak daleko, prawie w polowie drogi i wydawalo mi sie, ze wytrwam a jednak radosc moja byla zbyt wczesna. Podniose sie, oczywiscie, ze sie podniose, ale ten upadek jeszcze dlugo bede czula.

    Ula dziekuje. Ciesze sie, ze do mnie wpadlas i to w takim momencie kiedy potrzebuje wsparcia. Buziaki dla Ciebie i oczywiscie walczymy dalej. Nie ma innej mozliwosci.

    Buziaki dla Was ogromne za ten plasterek na moje serucho jakim dla mnie jestescie.

    A w pracy bylo tak. Spotkanie rzeczywiscie trwalo godzine i tak tez bylo planowane tylko, ze ja myslalam, ze wlacznie z ogladaniem stanowiska pracy. A tu byla sama rozmowa z szefem generalnym, ktory tak mnie przemaglowal, ze wyszlam glupsza od niego niz weszlam. Nic nowego nie wiem oprocz tego, ze on bedzie w poniedzialek, gora wtorek rozmawial z szefowa dzialu w ktorym mieliby mnie ewentualnie zatrudnic i ona musi sie wypowiedziec po jego relacji z naszego spotkania czy mnie chce wziasc czy nie. Jezeli tak to bede miala kolejne spotkanie z nia polaczone z ogladaniem zakladu. Mam stracha bo nie wiem jak oni podejda do tego, ze tam pracuje moj maz. Chyba juz Wam wczesniej pisalam, ze oni nie sa chetni, zeby malzenstwa pracowaly u nich razem. Taka maja polityke i czulam, ze ten szef chce mnie zniechecic do tego pomyslu. Opowiadal mi, ze sam pracowal z zona i wie jak to jest a na koniec kazal mi jeszcze raz porozmawiac z Jesperem czy jestesmy pewni, ze chcemy razem pracowac, mimo, ze pare razy mu mowilam, ze rozmowy na ten temat byly i my nie widzimy w tym nic zlego, szczegolnie, ze nie bedziemy pracowac w tych samych oddzialach. Maja do mnie zadzwonic, wiec jak bede wiedziala cos wiecej to dam Wam znac. Jeszcze kciukow nie puszczajcie, oczywiscie tych w glowie a nie tych doslownych. Juz taka sadystka to nie jestem.
    O dietce powiem krotko. Podnosze sie i wracam do poziomu.
    Buziaczki dla Was i zycze Wam milego dnia.



  5. #1585
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Daniczku slodki! Jesli chodzi o prace to ja jestem dobrej mysli i te kciuki w glowie trzymam az bedzie juz wiadomo co i jak.
    A co do ostatniego zdania (tego o dietce) - to na takie slowa wlasnie czekalam
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  6. #1586
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Justys dziekuje. Z dietka nie ma innej mozliwosci. Za nic w swiecie nie chce wrocic do poprzedniej wagi.

  7. #1587
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    JA WCZORAJ KASIENKO ZAWIODLAM SAMA SIEBIE,BO ZJADLAM MC. DONALDA OCZYWISCIE DZISAJ JUZ LICZE PUNKTY,ALE I TAK WIEM ,ZE ZROBILAM GLUPSTWO I TERAZ JUZ NIC IE SCHUDNE W TYM TYGODNIU

    MAM NADZIJE ,ZE DOSTANIESZ TA PRACE KASIENKO,A TO,ZE MAZ TAM ROWNIEZ PRACUJE TO CO ICH OBCHODZI

    POZDRAWIAM KASIENKO



  8. #1588
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Kasiu rozumiem Twoj smutek i zal. Powiem Ci, ze ja wczoraj bylam o krok od Mc Donalda i tylko przypadek sprawil, ze tam jednak nie trafilam i zjedlam obiadek w domu jak przyslalo na wzorowa dietowiczke. Czasami nam sie wlacza taki destrukcyjny klawisz, sama sie zastanawiam dlaczego tak jest. Ciesze sie, ze juz wrocilas do dietki bo to jedyna sluszna droga. Ja tez sie juz zbieram z ziemi i wracam do pionu. Buziaczki.


  9. #1589
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Kcicuczki trzmane
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  10. #1590
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Witaj Foczko. Dziekuje.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •