Tak was podczytuje ostatnio , bo sama szukam motywacji dla siebie
Gratuluję udanego weekendu Też chcę !
Tak was podczytuje ostatnio , bo sama szukam motywacji dla siebie
Gratuluję udanego weekendu Też chcę !
Hej dziewczynki!!!
Beatko dziekuje. A wiesz, ze ja tez lubie jak klade sie spac glodna, zarowno psychicznie jak i fizycznie. To takie mile uczucie.
Flex jak ja bym miala Twoja wage to bym sie weekendami nie przejmowala. Wiem, wiem tylko tak gadam. Zawsze jakis zbedny kilogram na sobie znajdziemy.
Lili idzie mi roznie, raz do przodu, raz do tylu. Weekend byl udany, poniedzialek tez, ale juz o wtorku i dzisiejszym dniu nie moge tego powiedziec.
Lunko dziekuje. No takiego ogrodu pod wzgledem obszaru moze miec nie bedziesz, ale pod wzgledem kolorow to jestem pewna, ze tak.
Madziu a ja Tobie milej nocki a jutro milej srody.
Psotulko pozdrowionka. Ale sliczne zdjecie.
Aniu a co sie znowu stalo? Musze isc poczytac. Taki ladny juz mialas suwaczek, pewnie dumna z niego bylas, bo ja bylam jak na niego patrzylam. Wiedzialam, ze super Ci idzie i droga do ladnej sylwetki robi sie coraz krotsza a teraz znowu widze brzydkie cyferki. Nie przestaje jednak wierzyc, ze kiedys Ci sie uda i mi tez, ze przestaniemy sie krecic w kolko i ruszymy do przodu. Tego nam zycze z calego serca.
Chybaty dziekuje. Jak znajdziesz motywacje to sie nia podziel ze mna bo mi tez jest potrzebna, najlepiej jak najszybciej.
Buziaczki dla wszystkich i kolorowych snow.
SZUKACIE MOTYWACJI. A CZY ZAPOMNIAŁYŚCIE TEN BŁYSK PODZIWU W OCZACH PARTNERA PO STRACIE KILKU PIERWSZYCH KILOGRAMÓW ??
ZAPOMNIAŁYŚCIE PASKUDY
PRZYPOMNIEĆ SOBIE NATYCHMIAST I WRACAĆ NA DROGE FIT.
NIE POPEŁNIAĆ MOICH BŁĘDÓW.
JA ZAŁAPAŁAM MAŁE JO-JO ALE TERAZ ZNOWU WIDZE TEN NA CHWILE STRACONY BLYSK W OCZACH SWEGO SUCHARKA
BUZIAKI DANIK
I KOLOROWYCH SÓW DLA WSZYSTKICH
Kasiu, mam nadzieje, że dobrze sobie radzisz, że nie ulegasz żadnym pokusom.
Moja rada - odkurz rowerek stacjonarny! To działa, naprawdę!
Miłego weekendu, napisz, co słychać.
Buźka.
Daniczku miłej niedzieli Ci zycze!!!
BUZIACZKI
A mi sie nic nie chce. Waga pokazala 84,8 kg a mi sie nawet suwaczka nie chce zmienic. Chyba przesilenie jesienne mnie dopadlo!
Buziaczki dla Was i trzymajcie sie dzielnie.
Troszke odpoczelam na sofie, J. wymasowal mi stopy i jakby troszke mi sie polepszylo, ale juz czuje, ze bede dzisiaj spala jak zabita. Postanowilam sie wziasc za ten suwaczek, zeby sie zmobilizowac bo moja dietka nadal kuleje. Raz jest lepiej a raz gorzej. Nawet teraz mnie ciagnie do zjedzenia czegos mimo, ze nie jestem glodna. J. zrobil mi kakao, moze to oszuka moj zaladek, ale czy oszuka wage gdy na niej stane jutro rano?? Tak wiec postanowilam sie wziasc za suwaczek i dopiero teraz zobaczylam, ze gdzies mi go wcielo. Nawet tego nie zauwazylam. No to biore sie za ten suwaczek bo ciesze sie, ze wreszcie zeszlo ponizej 85 kg. Humor psuje mi tylko to, ze zbliza sie @ i znowu bedzie mi zaklocala pomiarki.
Suwaczek juz jest, wiec zmykam spac coby jutro byc bardziej wypoczeta. Ostatni tydzien byl ciezki w pracy. Mielismy duzo nadgodzi. A w weekend siedzielismy w domu bo Daniel byl chory. Na szczescie juz dobrze. Jutro dalsza czesc wiadomosci, na pocieszenie powiem tylko, ze radosnych, no i mam nadzieje, ze uda mi sie wpasc do Was na dluzej.
Buziaczki i dobranoc. Zycze wszystkim spokojnej nocy!!!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kasiu nie mogę się doczekać na te dobre wiadomościZamieszczone przez Danik
dobrze ze Danielek zdrowy!! no i odpędzam to przesilenie Kasiu a kysz a kysz!
buziaczki wtorkowe miłego dnia
Daniczku czekam na te radosne wiadomości i buziaki zostawiam :P :P :P
Zakładki