Magpru dziekuje Ci slicznie. Podnioslas mnie na duchu a tego teraz mi bylo trzeba. Co do ilosci slodyczy to pewnie kiedys by tak bylo. Na szczescie teraz moj zoladek troche sie skurczyl a z powodu tego, ze ostatnio malo jadlam slodyczy to wszystko to co zjadlam wydawalo mi sie dwa razy slodsze. Dlatego "tylko" tyle zjadlam. Kiedys dwie czekolady to bylo nic a teraz pewnie wyladowalabym w kibelku. I tak bylo mi niedobrze po tym co zjadlam. Dlatego chce kontrolowac to co jem. Nawet jakby to mialo byc pol czekolady. Po co pozniej doprowadzac do wyrzutow sumienia. Z natura sie nie wygra sila. Trzeba ja podejsc sposobem. Buziaczki Magpru i jeszcze raz dziekuje za cieple slowa.Zamieszczone przez magpru
Zakładki