Kasiu ja też ostatnio nie mam czasu na forum
Wpadam tu jak złodziej czytam a na odpowiedzi brakuje mi już sił :P
Ale cały czas tu jestem i Ci kibicuję :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY
JA CHYBA ZAMIAST KILO W DOL -BEDE MIALA 1KG WIECEJ
hm..kasiu, świetnie brzmi twój topik...kurcze, ja to zaraz chcę całość...a tu duma z 10kg...bo w sumie jest powód...więc czemu ja tego nie potrafię docenić?? jak schudnę 5 kg to też sobie wpiszę to w topiku
Przesyłam buziaczki
ZYCZE UDANEGO JESIENNEGO WEEKENDU.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY
kasiu
u mnie nadrobiłaś zaległości ale nie było cię u ciebie;D
buziaczki więc wielgachne i jakbym tu nie zajrzała do końca dnia to miłego weekendu
echhh i znowu mnie więcej
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witam wszystkich!!!
Korni no tak z ta dlugodystansownoscia ja tez mialam dlugo problem, wiec Cie rozumiem. W ogole kiedys kazde odchudzanie zaczynalo sie od obliczen ile moge schudnac i w jakim czasie. Nie musze mowic chyba, ze kazde takie odchudzanie konczylo sie niepowodzeniem bo na wyniki musialam za dlugo czekac. Myslalam a raczej ludzilam sie, ze jak dwa dni podietkuje to strace od razu 5 kg. Wlasciwie nie wiem co mnie nagle zmobilizowalo do dlugodystansowego odchudzanka. Moze strach przed 100 kg, ktore napewno bym przekroczyla bedac w ciazy. Moze to ze nie moge zajsc w ciaze i moja otylosc moze miec z tym cos wspolnego. Moze zmiana forum. Sama nie wiem. Pewnie wszystko po trochu. Wiem tylko, ze jak do tej pory zbyt powolne tempo chudniecia bardzo mnie zniechecalo tak od czerwca jak zaczelam sie na nowo odchudzac kazde 100 gram na minusie bylo sukcesem. Teraz juz nie musze liczyc ile moglam stracic gdybym sie odchudzala w przeszlosci, teraz tego dokonalam i czuje na wlasnej skorze, ze warto! Nawet te 100 g dziennie, ale warto tracic, warto isc do przodu bo ktoregos pieknego dnia uswiadomisz sobie, ze ze 100 g nagle zrobilo sie 10 kg mniej! Teraz tylko musze sie zmobilizowac, zeby stracic kolejne tyle. Buziaczki!!!
Aniu - Anikasku ja sie nie gniewam tylko mi teskno za Toba. Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieje, ze poukladasz sobie wszystko! Buziaczki!!!
Psotulko trzymam kciuki, zeby udalo Ci sie ruszyc z miejsca, a Ty trzymaj za mnie bo mi tez cos ostatnio pupa przyrosal do wagi na suwczaku! Buziaczki!!!
Asiu dziekuje!!! Buziaczki!!!
Skierko dziekuje rowniez i pozdrawiam!!!
Buttermilk to prawda, ze mamy przed soba jeszcze dluga droge, ale nie chce o niej myslec, wole sie skupiac na kroczkach ktore prowadza mnie ta droga do sukcesu. Chociaz ostatnio cos jakbym sie zatrzymala w miejscu. A to, ze nalezy dbac o siebie w kazdym wieku to sie zgadzam!!! Buziaczki!!!
Aniu - Anamat dziekuje slicznie!!! Ja Tobie rowniez kibicuje!!! Buziaczki!!!
Waszko wlasnie bylam na Twoim watku i widzialam zdjecia! I tak szczuplaczek jest z Ciebie!!! Widzialam, ze rozpisalas swoj plan, ktory pomoze Ci schudnac. Zaraz tam lece poczytac! Moze znajde cos dla siebie! Buziaczki!!!
Pozdrowionka dla wszystkich. U mnie wagowo nic sie nie zmienia, co widac na suwaczku. Nie wiem czy sie cieszyc, ze waga ladnie sie utrzymuje czy smucic, ze nie spada. Raczej to drugie bo do zrzucenia jeszcze duzo zostalo i nalezaloby sie za to zabrac. Potrzebuje lekkiego klepniecia w ramie, czegos co pozwoli mi znowu ruszyc do przodu. Wczoraj juz bylo 100 g mniej niz na suwaczku, ale dzisiaj wszystko wrocilo do normy. Centymetry tez nie ubywaja, no bo jak?? Ech stoje w miejscu co tu duzo gadac.
Milego weekendu!!!
Ja pamietam ze majac ze 12 latek stwierdzilam ze moge w jeden weekend schudnac 12 kg
Zaczac mialam od piatku do poniedzialku a w poniedzialek w szkole mnie nikt nie pozna Mialam nie jesc nic przez 3 dni i cwiczyc calymi godzinami
A wszystko to jak uslyszalam ze po meczu Zbigniew Boniek schudla 4.5 kg.Wtedy nie wiedzialam ze to wody Oczywiscie nie wytrzymalam i wieczorkiem w pierwszy dzien sie najadlam
Madra bylam, nie?
daniczku,
piszę u ciebie, bo szybciej odczytasz,
więc..
papryczki białe, to te żółtawe mniejsze i smuklejsze od żółtych...ale chyba wszsytko jedno, takie były;D ładnie kolorowo wygląda
co do bulkania to na małym ogniu właśnie, aż puści dużo wody i zmiękną składniki
co do cukini, to lepiej ją dać, bo jest smaczna w leczo, łapie inne smaki i jest dobra, do tego ładnie zajmuje dużo miejsca (moja madzia mówi na nią kartofelek) , ale kasiaCz daje oprócz cukini zielony ogórek - nie próbowałam, a teściowa ostatnio zrobiła bez cukini z kiszonym ogórkiem...też było dobre;D
smaczego;D
i dzięki za podtrzymanie na duchu
Zakładki