Kasiu gratuluję luźniejszych spodni i trzymam kciuki, żeby były jeszcze wiekszą motywacją do dlaszego odchudzania..................
Życzę miłego i dietkowego tygodnia
Buziaczki
Kasiu gratuluję luźniejszych spodni i trzymam kciuki, żeby były jeszcze wiekszą motywacją do dlaszego odchudzania..................
Życzę miłego i dietkowego tygodnia
Buziaczki
Kasiu, pozdrawiam serdecznie i życzę udanego tygodnia, dietkowo i nie tylko!
Buziaczki!
Witam wszystkich!!!
Ostatnio jakos mam malo czasu z roznych wzgledow. Waga po @ zeszla w dol, ale na suwaczku nadal nic sie nie zmienia bo waga zeszla wlasnie do wagi wyjsciowej. Mam nadzieje, ze juz niedlugo cos sie jednak zmieni bo staram sie dietkowac.
Psotulko przed nami jeszcze sporo pracy, ale nalezy sie cieszyc dotychczasowymi osiagnieciami bo one daja nam motywacje. Ja w chwilach zwatpienia takich,gdy sobie mowie jaka jeszcze jestem gruba mysle wlasnie o tych straconych kilogramach bo przeciez moglyby w dalszym ciagu byc ze mna. Teraz patrzac z dystansu tych kilku miesiecy mysle sobie, ze to wcale nie bylo takie trudne, wiec czemu u licha tyle czasu meczylam sie z tymi kilogramami? Mam nadzieje, ze kiedys dobije do etapu koncowego mojego odchudzania i powiem tak samo, ze nie bylo trudno, tylko niestety czas zmarnowany. Czas kiedy bylam gruba. Mam jednak nadzieje, ze utrata wagi zrekompensuje mi ten smutek po starconych latach. Psotulko trzymam za Ciebie kciuki, zebys osiagnela swoj cel!!! Buziaczki!!!
Agus - Motylisku i dla Ciebie rowniez wielki buuuuuuzzzzzzzzziiiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaakkkkkk kk!!!
Aniu - Anamat gratuuuluje udanej soboty. Mam nadzieje, ze pozostale dni byly rownie udane!!! Pozdrowionka!!!
Kasiu - Katsoniku a co to za kryzysik?? Mam nadzieje, ze przejsciowy, baaaaardzo przejsciowy i juz po nim nie ma sladu!!! Buziaczki!!!
Solvino dziekuje i rowniez zycze Ci dalszych sukcesow w odchudzaniu!!! U mnie z ta kolejna dziesiatka idzie cos opornie, niestety. Musze podpatrzec jak Ty sobie radzisz!!! Pozdrowionka!!!
Kardloz oj dobrze, dobrze. Czlowiek ma od razu lepsze samopoczucie!!! Gratuuuluje wynikow w odchudzaniu i rowniez trzymam za Ciebie kciuki!!! Pozdrawiam!!!
Buttermilk uczucie super, ale w szafie czeka jeszcze takich spodni kilka par. Pozdrowionka!!!
Asiu no motywacja sie przyda bo troszke osiadlam na laurach. Buziaczki!!!
Lili pozdrowionka rowniez dla Ciebie i buziaczki!!!
kasiu, widzę że i tobie i mężowi idzie świetnie,
ja to chyba na ten urlop niepotrzebnie szłam, ale szef za mnie zdecydował...o to on jest winny tym paru kg
hehehe,
dobra, postaram się jutro nadrobić zaległości u ciebie i jakoś sensowniej się wypowiedzieć pa
Witaj Kasiu
dziekuję Ci Słonko za smska... kochana jestes!!
Kasiu przepraszam ze tak mało mnie ostatnio u Ciebie...... ale tez jakoś z czasem nie mogę się uporać, a poza tym jakoś tak ostatnie dni coś mi przestało iść i to też mnie przybiło.. a moze to własnie @ - rozterki czy nadejdzie czy nie i takie tam ale postanawiam poprawę! Kasiu pozdrawiam Cię gorąco i zyczę dużo sił do dietki!! 10 kg juz za Toba, bierz się za kolejne kg niech uciekają gdzie pieprz rośnie! buziaczki
KOCHANIE AZ LZEJ SIE ROBI NA DUSZY/SZKODA ,ZE NIE NA WADZE / JAK SIE CZYTA TAKIE SLOWA WIERZE W NAS WOLNO MOZE ALE TE 10KG ZRZUCIMY
MILEGO DNIA
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY
Kasiu,
te wyniki w bmi i w spodniach:
są faktycznie motywujące, szczególnie że widzę, że chyba przekonałaś się do długostansowości zadania i już cię to nie męczy...ja jeszcze ciągle odciągam od siebie to widmo...bo jakoś mnie dołuje bycie ciągle na diecie, ale takie wpisy jak twoje pokazują że można tylko zyskać, małymi kroczkami ale konsekwentnie...Malo w tych spodniach chodzilam wlasnie przez to, ze bardzo mnie opinaly na brzuchu i czulam sie z tym zle a teraz moge je sciagnac bez odpinania!!!
a co do spodni, to ja też mam parę takich par pochowanych w szafie i jak było 93 na wadze to do nich wchodziłam...teraz znów mam problem...wywaliło mi brzucho, ale wrócę do nich znów...
kasiu inspiracjo ty moja...nie zaprzepaścisz tego na pewno
Kasiu pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dalsze odchudzanie
Buziaczki
Daniku, jeszcze dluga droga przed nami ale damy rade! Fakt, ze zmarnowalysmy tyle lat na bycie gruba i nieszczesliwa ale przeciez to sie jeszcze odmieni! Jestes mloda, ladna, masz fajna rodzinke, a zreszta dla zdrowia w kazdym wieku warto zadbac o siebie!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Zakładki