-
Peszymistin ale to a'propos diety te watpliwosci czy innej natury
Wczoraj, jak dostalam galezia z bata, to wpadlam w histerie (ze taka niesprawiedliwosc, ze nie przezyje tego). Dzisiaj z rana, po kolejnym batozeniu, klelam i pomstowalam sama do siebie, na ulicy (kto wie czy przypadkiem nie glosno ). Po poludniu kolejny raz przyjelam prawie z obojetnoscia. Przyzwyczajam sie Twardnieje Popadam w odretwienie Nie wiem. Marze, zeby mnie ktos wystrzelil z armaty. Najchetniej do Nowej Zelandii...
Megamaxi Mnie tez to dziwi. Zdrowe produkty, warzywa, owoce, rowniez silownie i kluby sportowe powinny byc ekstra dotowane przez panstwo, bo to profilaktyka w najczystszej postaci. Powinno sie przesuwac finanse w strone zapobiegania, nie leczenia. Byloby znacznie taniej i dodatkowo ludziom zyloby sie milej i lzej. Nie wiem komu tak zalezy, zeby ludzie sie wykonczyli.
SL nie zawracaj sobie glowy. Nie ma tam nic ponad to, co juz znasz.
-
Cześć
Dostałam to kiedyś od Triskell
Nareszcie mam okazję zrobić coś do rzeczy i podaję dalej
Osiol w glebokiej studni...
Bylo to daleko stad na pewnej farmie. Któregos dnia osiol farmera wpadl do glebokiej studni. Zwierze krzyczalo zalosnie godzinami, podczas gdy farmer zastanawial sie, co zrobic.
W koncu farmer zdecydowal. Zwierze bylo stare, a studnie i tak trzeba bylo zasypac. Nie warto bylo wyciagac z niej osla. Zwolal wszystkich swoich sasiadów do pomocy. Wzieli lopaty i zaczeli zasypywac studnie smieciami i ziemia.
Z poczatku osiol zorientowal sie, co sie dzieje i zaczal krzyczec przerazony. Nagle, ku zdumieniu wszystkich, osiol uspokoil sie. Kilka lopat pózniej farmer zajrzal do studni. Zdumial sie tym, co zobaczyl. Za kazdym razem, gdy kolejna porcja smieci spadala na osli grzbiet, ten robil cos niesamowitego. Otrzasal sie i wspinal o krok ku górze. W miare, jak sasiedzi farmera sypali smieci i ziemie na zwierze, ono otrzepywalo sie i wspinalo o kolejny krok. Niebawem wszyscy ze zdumieniem zobaczyli, jak osiol przeskakuje krawedz studni
i, szczesliwy, oddala sie truchtem!
Zycie bedzie zasypywac Cie smieciami, kazdym rodzajem brudów. Sposób, aby wydostac sie z dolka, to otrzasnac sie i zrobic krok w góre. Kazdy z naszych klopotów to jeden stopien ku wolnosci...
Devorku wiem , że Ty już dawno przedeptałaś wszystkie drogi odchudzania i oczywiście wiem , że Ty wiesz , że zajadanie problemu nie rozwiązuje problemu . Ale uchyl mi rąbka tajemnicy ( bo ja teraz przy tym jestem w wędrówce po teorii względności ) jak to robisz , że nie odstresowujesz się jedzeniem ? Może ja od razu parę kroków zrobię na skróty ? Silna wola czy co innego ?
A MOŻE WCALE NIE JEST DLA MNIE NAJLEPIEJ IŚĆ NA SKRÓTY ? BO ZOSTANĘ SŁABEUSZ . Tak sobie myślę , że masz to przemyślane - z racji Twojej pracy .
Zauważyłam , że jak jest problem dietkowy , to Devoree myśli , myśli - i problem zostaje rozwiązany . Dlaczego ja nie znajduję tych rozwiązań , akurat nad tym odstresowaniem 2,5 roku już myślę . Jest to jedna z głównych przyczyn moich wpadek .
Melduję , że dzisiaj przed 2 cukierniami zdecydowałam , że nie warto i zostałam na zewnątrz . Tzn., nie było tak , że po splądrowaniu czterech cukierni dwóm kolejnym odpuściłam , tylko nie byłam w żadnej . Ważyłam się i jest bez zmian .
Peszymistin bardzo mi się podobało Twoje porównanie odchudzania do kosmosu . Myślałam , że to będzie jedno zdanie , a dostałam całe galaktyki Widzisz jak dużo zrobiłaś ?
Tak więc daleka droga . Muszę się brać za temat . Jakie masz teraz BMI ?
Pozdrawiam
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Witam!
Zaczęłam się przyzwyczajać do bywania tutaj
Bardzo spodobały mi się wasze opowieści:
Peszymistin o ciałach niebieskich we wszechswiecie
oraz Dagmary o osiołku w studni.
Nawet opisywane przez Dev problemy jako porównania wydaja sie jakieś inne, napawają nadzieją na rowiązanie/pokonanie
Dzięki dziewczyny!!! Dzięki za tą kawiarenkę - ostoję spokoju, gdzie szalejący wiatr widać tylko za oknem, a w środku przytulnie i cieplutko
Pozdrawiam
-
devoree zupełnie się z tobą zgadzam i podejrzewam,że o to chodzi,by ludzie byli chorzy ,niedołężni -brzmi to makabrycznie, ale wszyscy trobią o tym ,co zdrowe, ale nie czynią nic w tym kierunku...może to zależy od nas ..kiedyś oglądałam program dyskusyjny i tam jakieś kobiety utworzyły ligę, zebrały dużo podpisów i podały ten swój wniosek do sejmu? -chodziło może o programy w telewizji szkodliwe dla dzieci...nie pamiętam dokładnie,ale z tego ,co mówiły ,to zachęcały ludzi do tego, by mieli wpływ a nie tylko gderali...
Trudno zareagować na to ,co tak ładnie poetycko opisujesz ,ale może w tym wszystkim o to chodzi,że ty devoree, przechodzisz teraz taki okres terapii wstrząsowej,która ma wzmocnić twoje życie -jako całokształt-i ciało i ducha i duszę?
Nie myślę,że nie jesteś silna,wprost na odwrót, dokonałaś tak wiele dzięki swojej silnej woli, ale może to był dla ciała wielki stres-może nie chciał się pozbyć tego tłuszczyku....
może tak ,jak w jakimś komputerze -ma teraz mnóstwo nowych danych, które musi na nowo sobie poukładać ...
a te zdięcia Nowej Zelandii wywołały tęsknotę podróży ,na którą mnie chyba nigdy nie będzie stać
peszymistin mądrze piszesz o tym zażeraniu, i otym by sprawiać sobie przyjemność bez poczucia winy...to chyba proces,który wymaga trochę czasu...
ale wszystkie was dziewczyny podziwiam,że już tak dużo schudłyście i ten zapał do ćwiczeń...łudzę się,że gdy dojdę przynajmniej do 130 -to może wtedy uda mi się ruszyć tą masą .....
żeby zakończyć w kawiarenkowym nastroju -to dziś do kawy ,zamiast słodzika, dałam łyżeczkę miodu i kawa mi bardzo smakowała,nie miałam po niej takiego dziwnego smaku w utach
-
Peszymistin no ja przyznaję , że odstresowanie to zwykła wymówka .
Spokojnie też można zauważyć , że w tym momencie rozglądam się , czy można się wślizgnąć do przygotowanej już wygodnej rakietki do szybkiej podróży przez galaktyki .
Tymczasem u nas na forum najbardziej ceniony zawód to konstruktor rakietek . Ach , nie jest wszystko proste ...
Gdybym spotkała taką kosmitkę ( nad nazwą zawodu się zastanawiam ) , która by powiedziała :
Dagmara . Jesteś już po szkole dla kosmitek . Żadna nowa wiedza od czasu jej ukończenia nie powstała . Tak masz - jak dbasz . Szkoda czasu na gadanie bo idę na basen . To też miałoby nienajgorszy wcale skutek . Wszystkie drogi doprowadzają do wniosku , że ostatecznie nikt za mnie tego nie zrobi .
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Polecam lekturę:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
***
Grażyna
-
Hej hej hej
Devoree nie ma nigdzie , obeszłam dookoła teren . Może poszła do pracy ?
W niedzielę , wg afisza
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&start=100 , post pierwszy na dole pisany przez Triskell
ma być sympozjum nt. "Pół roku utrzymywania wagi" z udziałem Devoree i Triskell .
Tylko nie znam godziny .
Teraz się boksuję z myślami . Bo na sympozjum można zadawać pytania . O to zażeranie stresu na przykład .
Tylko jak będę same pytania zadawać to zostanę podwieszonym satelitą gwiazdy . Nieciekawe . Cały czas coś wynoszę z Kawiarenki Kosmos . Ochrona na razie nic nie mówi . Muszę się bardziej starać to może zostanę zaopatrzeniowcem albo bufetową ? Będę wtedy przynosić . Źle , niefajnie , jest być zawsze satelitą . Niewolnictwo wśród gwiazd . Wcale mnie proszę nie pocieszać .
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Megamaxi u mnie w Australii ten sam problem,nim bardziej zdrowsza zywnosc tym wiecej kosztuje
Orraniczne produkty sa np strasznie drogie.Chleb bialy moge kupic u chinczykow w piekarni za 1 dolara ale ten dobry w porzadnej piekarni kosztuje juz ze 4-5 dolarow
Tak jest wlasciwie ze wszystkimi produktami a ludzie tyja i wiecej choruja
Najwieksze kolejki to u Mc Donalda
W sklepach ze zdrowa zywnoscia jedna osoba
Dev widze ze watek sie bardzo rozwina z czego sie bardzo ciesze
Wszyscy cie bardzo lubia i cenia a i ty mysle ze nalazlas kilku przyjaciol
Dagmarko-To dzieki tobie jest ten wateczek ,dlatego chcialam ci podziekowac bo jest on bardzo interesujacy,duzo tematow poruszanych ktorych brakuje na innych watkach
-
Ja lepiej pójdę zrobić coś do rzeczy .
Bo za kolejnym razem zamiast czegoś wesołego zostanie sama dziecinada . A to przecież nie mój czas i wcale nie mój cel , wręcz przeciwnie , to mnie oddala . Tzn. właściwie TO mnie nie oddala . Sama się oddalam ze szlaku .
Czyli wrócę i pójdę napisać albo przemyśleć jakiś plan - szybko .
Wyszukać artykuł o ćwiczeniach na talię - tam było , które brzuszki ją wysmuklają , a które działają przeciwnie .
Wbić sobie do głowy te zdania , o których zapominam na widok ulubionych słodyczy .
Bo gdy o kimś myślimy , to najważniejsze jest to co teraz , a przeszłość nie jest zbyt ważna . No , chyba , że byłaby na plus ... To wtedy można mówić "Ta osoba zawsze była" + przymiotniki . Czyli za jakiś czas znów może być niebiańsko . Pamiętam , jakie zmiany miałam po roku .
We wrześniu jadę na interesujące szkolenie . Nie byłam jeszcze na takim . Podobno załatwia sprawę busoli na drogę , gdy ktoś jej z jakichś powodów w tej chwili nie ma . Pewnie potem trzeba to stale sobie powtarzać , żeby nie zgubić .
W każdym razie nadal wiem to na pewno , że ogromnie wiele korzyści jest z myślenia , a nie ma ich z dewaluowania słów . I to akurat lubię więc się cieszę .
Sprawa reagowania na stres może sobie na razie zostać nierozwiązana . Nie można mieć wszystkiego. Poza tym akurat wiem , jak zredukować mój stres .
Pozdrawiam Dobranoc Do zobaczenia
Dopisek rano : Peszymistin ale pomimo trzymania głowy w czarnej dziurze ćwiczenia zrobiłaś ??
Anetko nie wiadomo , czy tu zajrzysz ani kiedy ... Dziękuję Ci za te kilka miesięcy .
Katson - mało rozmawiamy , ale dziękuję Ci za całokształt . Naprawdę . Nie znikaj nigdzie aby czasem .
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Kawiarenka pusta... Pewnie wszyscy korzystaja z ostatnich cieplych dni.
Nie pisalam, bo przez ten tydzien przezylam prawdziwe oblezenie. Goscie schodzili sie drzwiami i oknami. Myslalam, ze dzisiaj nadrobie zaleglosci, ale wlasnie mialam telefon i znowu bede przyjmowac.
To na razie.
Aha, jeszcze cos. Poszlam na calosc i dzisiaj od rana jem wszystko to, co zakazane: cebule, rzodkiewke, papryke, ogorka oliwki, tunczyka z puszki, orzechy i ziarna, pieczywo razowe, ocet. Jak to przezyje, to znaczy, ze jestem wyleczona, jak nie - to tez bede.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki