Jakie wieści od babci ????
Przestało padać ????
Jakie wieści od babci ????
Przestało padać ????
Agnieszko, jak tam dzisiaj łapka? No i przyłączam się do pytania Kasi, czy miałaś jakieś wieści od Babci.
Uściski
Dziś bedzie raz,dwa-babcię zalało narazie nie ma się jak do niej dostać,ale jest kontakt telefoniczny..ja tymczasem nie jestem we wrocławiu(szczerze to tylko tu studiuję) i u mnie właśnie zamknęli drogę koło mnie-o 16 ma być kulminacyjna fala...zmykam narazie..
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
O kurcze to niedobrze.... nie wiedzialam ze az tak padalo u was ...u mnie generalnie to tylko w sobote lalo / ok Aga trzymaj sie .....
Bylam właśnie u babci..tej,którą woda zalała.. koszmarnie..wszystko dookoła domu zalane..woda sięga aż pod okna..w domu woda powyżej kostek.. wszystko wynosiliśmy na piętro, sypaliśmy worki z piaskiem..ale mało to pomogło.. ...a najgorsze jest to,że w '97 też babcię porządnie zalało i wszystkie wspomnienia jej wróciły ..a teraz można tylko siedziec i czekać aż woda opadnie..bo nic innego zrobić nie można.. mam nadzieję,że jutro już będzie lepiej..popołudniu już nie padało..ale to mała pociecha-najważniejsze zeby w górach nie padało,bo to stamtąd woda babcię zalała..a babcia z jedej strony domu ma rzekę a z drugiej staw..
Idę się położyć...ciężki dzień dziś był..aha-a u okulisty okazało się,że wzrok mam super dobry,tylko..mam alergię i stąd te problemy z oczami
A co do dietki-trzymam się,ale od dziś wprowadziłam zamiast chlebka wasa bułki grahamki. Nie wiem czy to dobrze(jedna na śniadanie i jedna na kolacje),ale zobaczymy jak moja waga na to bedzie reagować. Obserwuję ostatnio ponowny wzrost apetytu.Oczywiście staram się go kontrolować,ale cięzko jest
A ręka wciąż spuchnięta,choć juz nie tak bardzo..
Życzę Wam dobrej nocy..ja padam po tym wszystkim..idę lulu..
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Oj aguś , woda jest jedmak straszna
Dobrze, ze babci sie nic nie stało
Trzymam kciuki i posyłam dobre mysli
trzymajcie sie
Aggniecho, poczytałam właśnie w internecie na temat obecnej powodzi i widzę, że woda prawdopodobnie będzie już opadać, ma przestać padać, a najgorsze już minęło. Bardzo szkoda zniszczeń u Babci, ale przecież mogło być znacznie gorzej. Nie ucierpiało niczyje życie ani zdrowie, a straty materialne, jakkolwiek dotkliwe, da się odrobić. Dużo energii Twojej Babci i całej rodzinie posyłam.
Uściski
Woda powoli opada..i ukazuje nam to,co zniszczyla..
A na domiar wszystkiego dietka zaczyna mi szwankować..niby nie mam wielkich wpadek,ale np zaczynam sie skuszać np na nadprogramowy jogurt czy szklankę mleka z platkami..niby nic,ale boję się,że to się może zacząć rozwijać,bo nie dość,ze znów mam wilczy apetyt,to jeszcze jakoś pomysły na dietkowanie mi gdzieś uleciały..czyżby jakieś zmęczemie odchudzaniem mnie dopadła???NIE! JA NIE CHCĘ!!! Kurcze,co mi się dzieje.. ..muszę się znowu wziąć w garść..
A za oknem w końcu słoneczko zza chmurek wygląda..
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Jeszcze coś-jak to jest z tym czarnym chlebem?Bo słyszałam,że wcale on taki zdrowy nie jest,że to tylko barwniki.. Może ktoś z Was wie coś wiecej na ten temat???
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Witaj Agnieszko!
Ja jestem maniaczką prawdziwego chleba, i w ogóle "nieoszukanej" żywności, więc Ci odpowiem. Przede wszystkim czytaj skład: jeżeli jest w nim karmel - chleb do niczego, bo to właśnie środek barwiący. Spójrz też na cienką kromkę chleba pod światło: jeżeli widzisz w niej niedomielone, łamane ziarno i otręby, i kolor chleba nie jest taki sztucznie brązowy - jest w porządku. Nazwa chleba też dużo mówi. Najlepszy jest taki, na którym jest napisane: pełnoziarnisty, bez polepszaczy, razowy, a w składzie ma razową mąkę i łamane ziarno.
Cieszę się, że woda już opada, mam nadzieję, że zniszczenia nie są zbyt poważne.
Kryzys postaraj sie przetrwać, minie na pewno, i wyjdziesz z niego silniejsza i bardziej świadoma tego, co zamierzasz osiągnąć.
Pozdrawiam serdecznie!
Zakładki