Wątek: Droga na szczyt:)!Tu walczy AGNIESZKA:)!spis foto-str 1

Witaj Agniecha ,Wpadłam jak obiecalam z rewizyta
Wspolczuje operacji i zycze duzo zdrowka
Co do szybkeigo chudniecia ,to jezeli teraz po operacji dopieor odstawilas sol to jest to najprawdopodobniej to ,ale moze spróbuj napisac na watku taki swoj przykladowy jadlospis moze ktoras z dziewczyn cos zauwazy nie tak w Twojej diecie .
Wiesz jak to jest czesto inni widza to czego samemu sie nie widzi
Zreszta chetnie poczytamy co jesc zeby tak ladnie zrzucac kiloski .
POZDROWIONKA.

Lunko-co do ćwiczeń to właśnie nie bardzo moge-wysiłek fizyczny,ale bardzo umiarkowany,dlatego będe na basen chodzić..kocham pływać-nie dosc,że w wodzie łatwiej sie gubi kg, to jeszcze fajnie rzeźbi ciało i relaksuje

Matafleur-he he-te najgorsze zdjęcia wisza od poczatku mojego odchudzania na mojej lodówce i skutecznie mnie odstraszaja

dziOObeczku-tak dopiero teraz po operacji odstawiłam sól..ale ja myślę,że to tez wina stresu jaki miałam ostatnimi czasy..i to stresu przez bardzo duże 'S'...

mój jadłospis?
prosze bardzo :

śnadanko-pół serka wiejskiego+pół jogurtu naturalnego,szczypiorek,rzodkiewka,zioła

obiadek:ziemniaki(ok 2 łyzki), mięso białe gotowane, buraczki
albo:gotuje makaron razowy,po ostygnieciu podgrzewam go na teflonowej patelni,kłade na niego plaster żółtego sera,oliwki,pomidora,ogórka..co mi sie wymyśli i przykrywam pokrywka do momentu aż sie ser rozpuści
albo:ryz brązowy z sosem warzywnym

kolacja:np dziś-3 liście kapusty pekińskiej,na nich 3 'roladki':3 plasterki sera żółtego a w środku łyżka pasztetu sojowego z ziołami,pomidor,ogórek,szczypiorek)

pomiędzy posiłkami:jakiś owoc,jogurt,wafle suche,kawa,herbata,woda..
często na podwieczorek jem zupę-np wczoraj warzywna z ryzem,barszcz z fasolą 'jaśkiem'..(bo jak babcia mi ugotuje to nie jestem w stanie na raz całego obiadu 'wcisnać'wiec jem na raty)

Po przemyśleniach myslę,ze jem rozsadnie,a wine za wszystko ponosi pani sól i pan stres...
Buźka!!

Myśle Agniecha ,ze tak Stres nie jest dobrym doradca .
Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje dietkowanie .

Agnieszko, ja właśnie też zaczęłam od wody choc rok wcześniej o wiele intensywniej cwiczyłam na sucho. Ale teraz dużo ciwcze w basenie aquaaerobiku po urazie kregosłupa szyjnego, oczywiscie zaczełam tez juz na sucho ( bo lekarz od stycznia pozwolił) i biegam na bieżni, brzuszki robie i świczenia siłowe na siłowni a każdego ranka lekki na razie ( za miesiąc mam nadzieje na pełną moc) aerobik. Ty powinnas zapytac lekarza czy oprócz pływania mogłabyś uczestniczyc w zajeciach wodnego aerobiku, jesli ci pozwoli to super, w wodzie lżej sie cwiczy a przy okazji masuje ciało.
A pzry okazji zaintrygował mnie twój przepis na makaron razowy, ale ja jeszcze nie moge dopiero jak wyjde z II faz SB

pozdrawiam
Kasia

Kiedyś juz dałam Wam tę piosenke do posłuchania..teraz jeszcze raz-nie tyle o piosenke mi chodzi tylko o figure mary...do tego dażę i to osiągnę


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

i jeszcze tu...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Spac nie mozesz?
Sprobuje w domku otworzyc te linki, bo w pracy cicho sza!
Ladnie dietetycznie jesz, choc faktycznie dosc sporo, tym bardziej ciekawi mnie ten spadek wagi! Moze juz taka Twoja uroda po chorobie Korzystaj na razie a potem nie daj sobie odebrac!

Spac butterku to ja moge,ze hej..ale sesja..więc chyba wszystko zrozumiałe..mi nauka najlepiej w nocy do glowy przychodzi dzis o 6:20 usnęłam..by o 8 zostac obudzona waleniem młota przez tatusia ,ktory sobie remont wymyslil..ach..

Słuchajcie-mam do Was taka propozycję-wklejajcie zdjęcia swoich posułków na wąteczki-grubaski jedza oczami i milo tak popatrzeć jak wyglada to,co jecie a naszło mnie to dlatego,ze zachcialo mi sie salatki,która widziałam u kardloza-patrz str 6 jego watku. (na 4 czy piatej u niego tez sa zdjecia więc warto zajrzeć)
Co wy na to????

Hmmm .... ciekawy pomysl ....jak mi sie uda przeslac zdjecie to na pewno wkleje

Ach, żeby juz miec mniej niz 83,7..tyle miałam gdy wstrzymałam odchudzanie..i bym mogła sobie dodawac kolejne kilogramki do tych zrzuconych 18..tak niewiele już mi brakuje..ale taka niecierpliwa jakas się zrobiłam...to pewnie przez to,ze siedze wlasnie nad książką-jutro mam exam z prawa-i wkuwam jakies glupie interpretacje zarzadzeń itp...no i wiadomo,ze umysł samoistnie się przed takimi bzdurami broni i ucieka w kraine marzeń.....