korni nikt nie lubi zmieniać planów(przynajmniej ja nie cierpie)dobry humorek gdzies ulatuje jeśli można to ja poprosze ten plik
plan dietkowy bardzo mi sie podobał
buziaczki *
muszę odszukać ten Twój plan dietkowania i moze go skopiuję , bo tak wszyscy go chwalą.
dzisiaj na kolcje u tesciów zjedz sobie udko kurczaka wędzonego tez chyba moze być
ja zjadlam sobie dzisiaj na obiad
buziolki H
Korni ,relax by się przydał,co
Strasznie jesteś zabiegana,ale fajnie ,że znalazłaś trochę czasu i dla mnie
Dzieki
zapraszam do mnie
16.06.2010 waga 135 kg
1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
SLIMACZO ZABIERAM SIE DO WALKI WYMODZILAM Z INNYCH DIETEK CO MI ODPOWIADA I MAM -MYSLE SWOJA MOZE MI PODPOWIESZ CO LEPSZE BUZIAKI
Korni, wejdź wreszcie na skype i wyślij mi tem plik, bom ciekawa.... A dietetyk czeka....
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
INFO: dla wszystkich chętnych pliku poproszę na priva adresy e-mail, i to najlepiej do 14:00 bo potem mogę już nie zdążyć wejść na pocztę.
Bry
więc dziś do pracy jechałam ok 20kilosków...u moich rodziców mgła że hej, ja załamka bo nie mam tych świateł przeciwmgielnych i mam białe auto...a serio dalej niż na 30m nic nie było widać...ale jak dojechalam do pierwszego większego skrzyżowania to jakoś mgła ustąpiła...uff...
moja mama od wczoraj jest na kopenhaskiej, hehehe, już drugi raz, pierwszy wytrwała...ale nie pamiętam ile schudła, ale jest i mnie nie męczy pytaniami, chyba że w stylu jak przechować sałatę i czy to mięcho to na raz czy na dwa razy (jak wytrwa to chyba też pomyślę - nie krzyczeć - pomyślę tylko )
hm...w pracy zapowiada się ciężki dzień, bo leży przede mną stos kartek świątecznych...do tego tradycyjnie piątek więc obrabianie transportu na następny tydzień...eh...więc może mnie być bardzo malutko na forum...ale będę zerkać choćby z powodu ewentualnych privów
aaa, wczoraj do rodziców przyszła taka moja fajna ciotka, jak zobaczyła madzię w czapce xenusi, to od razu musiała policzyć oczka i rzędy bo chce taką zrobić wnucznce na mikołaja! Była zachwycona, a dodam że ciotka to złota rączka robótek drugowo-szydełkowo-krawieckich, więc uznanie w jej oczach to uuuu....więcej nie trzeba
*****************
waszko, na skypa to chyba wejdę najwcześniej w niedzielę, eh, przeleciał ten tydzień...ale wejdę obiecuję przyślij mi może oprócz maila swój nr komórki, to dam ci sygnał jakby cię akurat przy kompie nie było a ja bym miała czas na skypa
psotka: myślę że jak się dobrze czujesz na swojej dietce to ją stosuj...ale moja mama np lubi kopehnaską...hm...tez w sumie możesz spróbować
stopciu: relax, hm..ano by się przydał, ale chyba nie tylko mi
hindi: to był tylko jeden dzień...polecam cały plik w excelu do układania takich "cud"
sylwia: wyślij mi adres e-mail na priva
armidka: no tak cholerko mała, hehehe, na podpuchę mnie bierze aaaa, wczoraj słyszałam w antyradiu piosenkę comy, ale ten chłop ma wokal...taki że się może przyśnić
*****************
więc z góry przepraszam że będzie mnie maaalutkoooo...
Korni u nas też zły
Czesc ciotka
To bardzo sie ciesze że czapka sie podobała fachowcowi
Powiedz tylko co zrobiła dla swojej wnuczki a my ją czymś nowym zaskoczymy zobaczysz
oooo prosze o nr skypa ja my też chcemy pogadac z ciotka
życzę miłego dnia
Korni, pozdrawiam serdecznie - u mnie też młyn w pracy a dzisiaj jestem sama, więc będzie to podwójny młyn i jeszcze do tego wszystkiego kiepsko się czuję.
Ten tydzień dał mi się we znaki, jestem naprawdę nim zmęczona.
Dobrze, że dzisiaj jest piątek!!!
MIŁEGO PIĄTECZKU!!!!! :P
HEJ KORNICZKU.
MOŻE BYŚ ZAKORNIKOWAŁA DO MOJEJ GŁÓWKI I WSADZIŁA MI ROZUMU.
MAM DZIŚ JAKIŚ NERW, POŻARŁAM JUZ 5 CIASTEK BRRRRR, ALE JESTEM WŚCIEKŁA.
PODAJ MI NA PRIV SWOJE NAMIARY NA SKYPĘ I PRZEŚLIJ MI TEN PLIK .
JA PODAM CI MOJE NAMIARY I JAK BĘDZIESZ MIAŁA CZAS TO MI PODPOWIESZ JAK TAM WSZYSTKO ZROBIĆ.
ŻYCZĘ SPOKOJNEGO WEEKENDU.
Zakładki