Strona 15 z 237 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 65 115 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 2369

Wątek: ::Korni już nie MUSI, ale CHCE!::

  1. #141
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Korni
    dziś był taki rano zakręcony dzień, przez 6W nie dałam rady zjeść śniadania...

    Nie dość, że nudziarz z tego Weidera, to jeszcze Ci śniadanie zeżarł???? No u mnie to przynajmniej się do lodówki nie dobierał.

    No i co, zważyłaś sie dzisiaj?

    Uściski

  2. #142
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przepis na leczo fajny...................Ja mam jeszcze resztki z poprzedniego tygodnia i wypadałby je dojeść..................Muszę też pomyśleć na menu do pracy , bo znudziły mi się jogurty i jabłka...................Z drugiej strony nie mam za bardzo pomysłu, co by tu jeść w pracy , jednocześnie ograniczając pieczywo........................
    Już trzymam kciuki za piątkowe ważenie.............U mnie zbliża się @, ale w piątek i tak pewnie wejdę na wagę............
    Życzę miłego popołudnia

  3. #143
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hm...
    triss: nie zważyłam się, scykałam trochę, ale pamiętałam o tym rano, w sumie to pomyślałam, że skoro miałam pełno w brzuchu i ważyłam mniej niż przed tygodniem, to ten balast będzie na poczet następnego poniedziałkowego ważenia...będzie mniej o ten balast i o to co schudłam w tym tygodniu - ale skomplikowane ale wiesz o co mi chodzi chodzi mi o to, żeby był większy ubytek wagi...bo to bardziej mnie zmotywuje..choć i tak zmotywowana jestem i zamieniam się w długodystansowca

    buttermilk: tak szczerze to ja nie wiem czy moje leczo to leczo makłowicz na pewno by mnie zmieszał z błotem w sumie to chciałam zrobić bez kiełbasy na kostce, ale d. przyszedł więc to taki ukłon dla niego a co do szefów to biedne jesteśmy ale cóż

    kasiu: no w sumie masz świetny sposób na obiad...serio, muszę wypróbować koniecznie! po leczo ale a te klopsiki w serze to mają dużo kalorii?

    asiu: króliczki (ticerek) szybko hopsają więc może w piątek mimo @ będzie niespodzianka co do menu to może jakieś sałatki? można w lodówce trzymać, lub coś na ciepło jeśli masz mikrofale...hm...albo zupki jakieś, są teraz te warzywne porcje z winiar

    dziewczyny padł mi net na parę godzin...ale już jestem
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  4. #144
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Korni, co do klopsików w serze, to mają raczej sporo kalorii, ja ich nie jadłam, tylko dla chłopaków zrobiłam
    Sobie robię osobno, bez sera i bez tłuszczu

    I coś Ty temu netu zrobiła, że biedny padł

  5. #145
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    podliczyłam kalorie dzisiejsze, wg dzienników jest bez kolacji:891...więc mogę szaleć

    kasiu: to ja na razie nie robię tego mielonego...bo mnie skusi a net poddusiłam za szyję i padł

    DIETKOWEGO POPOŁUDNIA
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  6. #146
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Korni, pięknie Ci idzie, rewelka!
    Miłego wieczoru!!!!!!! :P

  7. #147
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    dooobra

    już się chwalę...
    KUPIŁAM SOBIE WCZORAJ ROWEREK TRENINGOWY...za 291zeta, bez pomiaru tentna, ale ze standardowym licznikiem...oczywiście cały zakup D. zwalił na mnie bo najpierw poszedł do makro pooglądać, a potem ja musiałam wejść zdecydować, a potem w kauflandzie stwierdził że był też rowerek magnetyczny po 299 i trochę lepszy...a przeceniony z 4 stów...to co...kurcze, mój jest malutki i mimo że największy opór wcale nie jest duży to ja i tak będę pedałować na lużnym

    więc wczoraj odstępstwa od diety:
    na kolację w końcu była szklanka soku

    ćwiczeniowo: 7 dzień 6W, 30 min rowerka (6,19km (?), 96,9kcal (?) ) coś mi te parametry średnio pasują...chyba że dystans jest w milach...bo jechałam szybko a pokazywał ok 12 czegoś na godzinę jako prędkość??

    dziś 8 dzień 6w zaliczony

    plan jedzeniowy:
    woda z cytryną
    6:00
    bułka razowa z almette, parę łyżeczek jogurtu truskawkowego
    9:00
    jabłko zielone duże
    12:00
    jogurt danone 440ml, jabłko
    15:00
    leczo
    18:00
    ser biały i coś jeszcze...może makaron

    aaaa, no i oczywiście ciąg dalszy pasucia się auta...tym razem znów zapiekają mi się tłoczki w hamulcach z przodu co objawia się początkowo zawrotna prędkością ok 30km/h...brrr i redukcją biegu żeby auto pchnąć do przodu...ale dobrze że już wiem o co chodzi...dziś będę dzwonić po mechanikach

    ******

    kasiu: dzięki...oj pomijając sobotnio-niedzielne wyskoki to to już 8 dzień dietki a z tymi pomiarami z rowerka to masz jakieś wytłumazcenie?? bo ja tam nigdzie nie potrafię się doszukać
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  8. #148
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Korni
    ten balast będzie na poczet następnego poniedziałkowego ważenia...będzie mniej o ten balast i o to co schudłam w tym tygodniu - ale skomplikowane ale wiesz o co mi chodzi chodzi mi o to, żeby był większy ubytek wagi...bo to bardziej mnie zmotywuje..
    No dobrze, zgadzam się, ze zwiększenie Twojej i tak dużej motywacji jest ważniejsze, niż zaspokojenie mojej ciekawości jeszcze przed wyjazdem. No bo o poniedziałkowych wynikach to się dowiem dopiero za ponad dwa tygodnie - ale mam nadzieję, że oznacza to po prostu, że więcej będzie powodów do gratulacji - taka kumulacja z kilku tygodni.

    Super, że masz ten rowerek. No to przynajmniej tego Ci już dzisiaj pogratuluję i pożyczę zadowolenia z zakupu.

    Uściski

  9. #149
    Forma Guest

    Domyślnie

    No gratuluje zakupu! ja wczoraj mimo raczej kiepskiego dietkowania przeprosilam sie z moim orbitrekiem i wczoraj pomeczyla go pol godziny... Musze go czesciej mordowac bo ostatnio troche go zaniedbalam...
    A twoja dietka - chyle uklony!

  10. #150
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Korni, świetnie, że masz już rowerek!!!
    Gratuluję zakupu, będziemy więc pedałować razem!!!!

    Hmmm, rzeczywiście trochę dziwne te pomiary: ja w ciągu godziny przejeżdżam około 36-37 km, jadę z prędkością średnio 35-37 km/h i spalam w tym czasie (uśredniając) ok. 850 kcal.

    Jakoś wydaje mi się, że powinnaś przejechać troszkę więcej w 30 minut i spalić troszkę więcej kalorii.
    Na naszym portalu podają, że jadąc z prędkością 20 km/h przez godzinę można spalić 600 kcal.

    Oczywiście to spalanie to i tak jest orientacyjne, ale NAJWAŻNIEJSZE, ŻE JEŹDZISZ!!!!!!

    Super!!! Miłego dnia!!!!!!!!!!! :P

Strona 15 z 237 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 65 115 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •