Wątek: ::Korni już nie MUSI, ale CHCE!::

przypominam o A6W, ja zaczynam jutro, chętni mile widziani


********************
najmaluszek: mówimy węglom nie, oj mówimy

bella: hehehe, ale się uśmiałam z tego języka w gębie...no cóż, może jesteśmy wyjątkami, hehehe jeśli babka ma rację (ale nie ma zapewne) a parówki już nie będzie...

sylwia: oj no faktycznie masz przewalone z teściem...ale to ten wiek, wiem po babci...84l trzym się cieplutko i cieszę się że ci ulżyło

buttuś: hm..może jej chodziło o węgle proste?? no ale i tak bez sensu żeby od tego puchły migdały....nic, będzie badziuś malutki (madzia) na dietce

*********************
ciekawe że wszyscy zauważyli kajzerkę i parówkę a nikt połowy bułki francuskiej :P

Zauwazylam, dlatego napisalam "buly"

Dobra, to pomysle o tej 6 i dam znac... :P

KORNI CHĘTNIE BYM POĆWICZYLA ALE NA RAZIE SKUPIAM SIĘ NA ROWERKU BO JA MAM Z TYMI PLECKAMI POCZEKAM AZ TROCHĘ SIĘ WZMOCNIĄ I POĆWICZĘ ALE JESZCE POGADAM Z LEKARZEM JUTRO IDE DO NIEGO .A NÓŻ WIDELEC POWIE PROSZĘ PONI OCZYWIŚCIE !!!PANI MUSI ĆWICZYĆ 6WEIDERA DAM ZNAC WIECZORKIEM LUBRANO W PIĄTEK
BUZIA
PS, FAKT MELISA POMOGLA W KUBECZKU A I WYRZUCENIE TEGO CHYBA JESZCZE BARDZIEJ .

Kurcze kusi mnie ta Szóstka, ale zwyczajnie nie mam czasu............. Jak wracam po całym dniu pracy i aerobiku,to padam prosto do łóżka................
Zapomniałam Ci powiedzieć, co i jak z migdałkami syna mojej kuzynki. Wycięli mu jeden, a dwa podcięli ( czy jak to się zwie)............. Po zabiegu trochę pluł krwią i był osłabiony , ale teraz trzy miesiące po zabiegu , czuję się bardzo dobrze i przestał chorować..........
Trzymam kciuki, żeby D. i Madzia przeszli zabiegi bez problemów..............
Podoba mi się Twoja mobilizacja........... Jak tak dalej pójdzie, to na koniec stycznia będziemy święcić pierwsze sukcesy...............
A ważyć będziesz się jak często ? Co tydzień czy raz na miesiąc ?
Miłego popołudnia i jak najmniej stresujących sytucji

Dziewczynki, nie MYśLCIE o szóstce, tylko ZACZNIJCIE Ją ROBIć
To naprawdę nie jest straszne
Jestem po 9. dniu i czuję się świetnie
Mięśnie pracują, twardnieją i robią się jędrne, więc na co czekać?

Jeśli chcecie je rzeczywiście zrobić, to zacznijcie już dziś, po co to odwlekać?
Powodzenia życzę!

A o co chodzi z tymi seriami i powtórzeniami bo jakaś chyba niekumata jestem i jedyne co z tej tabelki zrozumiałam heeheeeheeee to niestety tylko kolejność dni
buziaki H

w odpowiecdzi co to jest A6W - przypominam

Aerobiczna "szóstka" Weidera.
Jest to zestaw ćwiczeń na mięśnie brzucha wykonywane w celu spalenia tkanki tłuszczowej zalegającej w ich obrębie oraz do znacznego wzmocnienia wszystkich mięśni brzucha.
Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na rozluźnienie mięśni "szóstka" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po sobie. Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek. Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych urządzeń i przedmiotów przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty, szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening dzienny nie przekroczył 25min. W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń nie moment zatrzymania 2-3 sek. W momencie napięcia maksymalnego.
Cykl ćwiczeniowy obejmuje wykonywanie 6-ciu ćwiczeń jako jednej serii. Jednak ilość serii i powtórzeń w seriach zmienia się w miarę upływu dni realizacji całego programu.
I tak :
1 dzień - 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
2,3 dzien - 2 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
4,5,6 - dzień - 3 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
7,8,9,10 - dzień - 3 serie po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
11,12,13,14 - dzień - 3 serie po 10 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
15,16,17,18 - dzień -3 serie po 12 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
19,20,21,22 -dzień 3 serie po 14 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
23,24,25,26 - dzień 3 serie po 16 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
27,28,29,30 - dzień 3 serie po 18 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
31,32,33,34 - dzień 3 serie po 20 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
35,36,37,38 - dzień 3 serie po 22 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
39,40,41,42 - dzień 3 serie po 24 powtórzeń w każdym ćwiczeniu

UWAGA!!! Gwarancją całego sukcesu, czyli otrzymanie po sześciu tygodniach wymaganego efektu jest dokładne wykonywanie wszystkich ćwiczeń i bezwzględne ćwiczenie każdego dnia od chwili rozpoczęcia programu. Każdy dzień ma swoją wartość dla motorycznego pobudzenia mięśni brzucha tak, aby nie miały one większej przerwy niż jednodniowa, w innym przypadku zostanie przerwane ich długotrwałe obciążenie, co nie rokuje uzyskania oczekiwanego wyniku końcowego.

1 ćwiczenie. W leżeniu na plecach, ręce wyprostowane wzdłuż tułowia, unosimy klatkę piersiową zginając kręgosłup do przodu w części piersiowej (część lędźwiową pozostaje prosta na podłożu) jednocześnie unosimy jedną nogę w górę zginając część udową w biodrze do konta 90o i kolano również zginamy do kąta 90o. W pozycji uniesionej klatki i nogi przytrzymujemy lekko obiema rękami kolano dłońmi i obu stron. Jest to pozycja maksymalnego napięcia, którą utrzymujemy, przez 2-3 sek. Następnie wykonujemy szybkie przejście do leżenia początkowego i powtarzamy ćwiczenie do drugiej nogi, co daje nam pełne jedno powtórzenie.

2.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego tą tylko różnicą, że ruch jest wykonywany jednocześnie do obu nóg.

3.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego z tą tylko różnicą, że ręce nie leżą w pozycji początkowej na podłożu wzdłuż tułowia, lecz są splecione za karkiem, a przytrzymanie w momencie maksymalnego napięcia następuje nie dłońmi, lecz łokciami.

4.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że ręce nadal są splecione jak w ćwiczeniu trzecim.

5.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do trzeciego tą tylko różnicą, że nie występuje tutaj zatrzymanie w momencie maksymalnego napięcia mięśni, lecz cały sens polega na tym żeby wszystkie skrętoskłony wykonać w jak najszybszym czasie (tzw. rowerek).

6.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że nie zginamy nóg w kolanach lecz unosimy nogi do góry całkiem wyprostowane

1 dzień: 6 powtórzeń każdego ćwiczenia, seria to 6 ćwiczeń (kolejność według tabelki) po 6 powtórzeń - w ćwiczeniu 1, 3 i 5 na każdą nogę, czyli łącznie 12

2 dzień: też 6 powtórzeń każdego ćwiczenia, 2 serie, czyli najpierw robimy sześć ćwiczeń po 6 powtórzeń w 1 serii a potem od razu 2 serię
------------
7 dzień: 8 powtórzeń każdego ćwiczenia, seria to 6 ćwiczeń po 8 powtórzeń - w ćwiczeniu 1, 3 i 5 na każdą nogę, czyli łącznie 16

i tak dalej, i tak dalej
Zatrzymanie powinno trwać 2-3 sekundy, jedynie w ćwiczeniu 5 robimy nożyce, jak najszybciej, bez zatrzymań

Ot i cała filozofia

Takija, pisałyśmy jednocześnie

Na to wyglada