Emelko ja dzis tez mialam ochote na cos slodkiego, ale jakos z trudem, odparlam atak tej pokusy . Wracalam od lekarza i mi chodzilo po glowie, zeby sobie kupic kilka kostek ptasiego mleczka, ktore uwielbiam. Potem w domu tez kombinowalam zeby wyjsc i sobie kupic troche slodkosci. Na szczescie dla mnie skonczylo sie na warzywach i brzoskwini czyli zgodnie z planem .
pozdrawiam
Zakładki