Strona 69 z 111 PierwszyPierwszy ... 19 59 67 68 69 70 71 79 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 681 do 690 z 1106

Wątek: Emelka ma nowy cel- zgubić jojo i walczyć dalej!

  1. #681
    Guest

    Domyślnie

    Ejo Ta kolacja to pewnie pyszna była MNiaaaam. Ja też dziś mialam formy ruchu mniej męczące : sprzatałam dom godzinkę i poszłam grać w kosza :] Jutro na wycieczke rowerową

    Gratuluję spadku wagi...ja jutro az się boję

    Pozdroo

  2. #682
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Zlośnica to byl niestety wzrost wagi... za bardzo grzeszylam przez ostatni ponad tydzien...
    ale juz sie wzielam do roboty, wiec mam nadzieje ze za tydzien bedzie juz spadek wagi
    Posprzatalam troche, a teraz telewizorek

  3. #683
    Awatar Ceinwyn
    Ceinwyn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    116

    Domyślnie

    Pewnie, że za tydzień będzie spadek i to z tego co przybrałaś i jeszcze więcej Trzymam za to kciuki i przesyłam mnóstwo mojego entuzjazmu

  4. #684
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Emelko, witaj w klubie Tez juz myslalam ze "wyroslam" z grubasa, ale gdzie tam, psychika ciagle ta sama... Jestem pewna ze gdybysmy nie opamietaly sie w pore zaliczylybysmy gigantyczne jojo i wkrotce ujrzalybysmy na wadze 3 cyferki
    Trzymaj sie slonko i trzymaj za mnie kciuki bo przezywam to co Ty. Chyba wroce pokornie na tysiaka ze wszystkimi ograniczeniami jakie sobie narzucilam na poczatku bo zaczyna sie robic niebezpiecznie. Eh...
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #685
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczynki - wy tu piszecie o jakis cudownych sprawach! wycieczki rowerowe!!!! Ale bym chciala pojechac na taka wycieczke. Niestety na razie czuje sie bardzo slabo.
    buttus - mowia, ze grubas nigdy nie wyrasta z grubasa. Mam kolege, on byl gruby, potem postanowil przejsc na diete, pieknie schudl 30 kg. Odchudzona wage trzyma juz 10 lat ( zadnych efektow jojo, to bylo jego pierwsze w pelni zakonczone sukcesem odchudzanie) i ostatnio mi pisal, ze mimo, ze jest szczuply juz kilka lat, to dalej mysli o sobie w kategoriach grubasa. Dziwne nie?
    pozdrawiam was mocno kobietki
    zycze wam zdrowka i pieknego, cieplego, slonecznego dnia

  6. #686
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Jej, ale pięknie od razu mi się bardziej chce chudnąć jak sobie pomyślę, że nie dlugo się trzeba będzie rozbierać to mam niesamowitego powera do walki
    Mam nadzieję, że powitam to lato z 6 z przodu
    Zaczynam wracać do życia po chorobie, znów się na chwilę ruszylam z domu, ale musze się przyznać że spodobalo mi się to leniuchowanie i chyba ciężko będzie się znowu przyzwyczaić do pracy... no cóż sprawdzę jutro bo niestety zwolnienie mam tylko do dzisiaj...
    Ale póki co mykam na balkon czytać książkę i korzystać ze sloneczka

    Buttermilk chyba potrwa to bardzo dlugo zamin wyrosne z grubaska... zawsze gdzieś w podświadomości będzie się czail i atakowal kiedy się tego najmniej spodziewam...
    Mam nadzieję, że w końcu go pokonam

    Nanduś ty mnie nawet nie strasz! Jakoś nie wyobrażam sobie, ciąglego pilnowania się przez cale życie Jak nie będzie innego wyjścia to będę to robić ale mam nadzieje, że za kilka lat będę również podświadomie szczuplą i zdrową osobą. Pożyjemy zobaczymy
    Tobie również milego dnia!

    Ceinwyn obyś miala rację, bo bardzo potrzebuję szybkiej motywacji i solidnego kopa do dalszej walki po cichu liczę że będzie mniej nić 82, ale zobaczymy. Największym wyzwaniem w tej chwili jest nieważenie się do wtorku.. Muszę się odzwyczaić od codziennego ważenia, bo wtedy mi się zawsze wydaje, że malo chudnę...

    Życzę wszystkim duuuuuuuuużo sloneczka :P

  7. #687
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Dzisiaj znów bylam grzeczna
    Dietka ladnie, troche za malo pilam, ale wlasnie nadrabiam zaleglości
    I dostalam kolejnego kopa do odchudzania wyciagnelam dzis z szafy cieńszą kurtkę, bo się tak fajnie cieplo zrobilo i jest taka fajna luźna a drugą kurtkę dalam mamie bo wyglądam w niej jak w worku
    Uwielbiam odchudzanie.
    Dalej twardo się trzymam z moim postanowieniem nie ważenia się. Byle do wtorku!

    Milego wieczoru!
    I oczywiście wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet

  8. #688
    GlamGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Grubas chyba zawsze bedzie grubasem, chociazby nie wiadomo ile schudl...tak jak alkoholik bedzie zawsze alkoholikiem, nawet jak nie bedzie pil od 20 latu...takie jest moje zdanie a my sami wybralismy taka "droge" w momencie gdy wkroczylismy na sciezke niebezpiecznego tycia :P

  9. #689
    Poludnica Guest

    Domyślnie

    ^^ Emelka!

  10. #690
    Awatar Ceinwyn
    Ceinwyn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    116

    Domyślnie

    Dobrze, że Cię kurteczka zmotywowała Nie ważne co, byleby było skuteczne

Strona 69 z 111 PierwszyPierwszy ... 19 59 67 68 69 70 71 79 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •