Strona 88 z 111 PierwszyPierwszy ... 38 78 86 87 88 89 90 98 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 871 do 880 z 1106

Wątek: Emelka ma nowy cel- zgubić jojo i walczyć dalej!

  1. #871
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Dzięki wszystkim, że tu zaglądaliście

    [/b]AleXL nie na zawsze, ale trochę dlugo się zrobiło.

    Przytyłam... ale po mału wracam na dobrą drogę, zaczynam znów liczyć kalorie i będę się starać wrócić do tego co zaprzepaściłam.

    Postaram się znaleźć czas i częściej tu zaglądać.

    Milego dnia!

  2. #872
    Poludnica Guest

    Domyślnie

    Emelka!!! Wróciłaś!!! Nie przejmuj się niczym, jedziemy dalej

  3. #873
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    A właśnie się niedawno zastanawiałam co się z Toba dzieje
    Super, że znów jesteś z nami - a nadbagażem sie nie martw... szybko przyszło - szybko pójdzie

    Aaaaa zabrałam Ci miejsce w krainie siódemeczek ... ale myslę, że ktos inny ustapi jak już sie będziesz do nich zbliżać

  4. #874
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Brzydulaona idziesz jak burza! Gratuluję! A ja z własnej głupoty wylecialam z krainy siódemek, więc miejsce jest Twoje.

    Poludnica widzę, że wrócilaś na forum super. Racja, jedziemy dalej.

    Dzisiaj równiutko 1200 kcal. Plan jest taki żeby już nic nie zjeść, co nie będzie proste bo ostatnio wieczorne jedzenie stało się moją specjalnością... Pod ręką zimna woda, herbatka slim figura i do przodu. A jakby się inaczej nie dało to na czarną godzinę mam jeszcze pepsi light. Wiem, że niezdrowe ale mnie zapycha jak w brzuchu burczy.

    Oprócz tego zaliczone dwa spacer z psem 15 min na orbitreku i trochę brzuszków. Kiepsko u mnie z kondycją, oj kiepsko...

  5. #875
    Poludnica Guest

    Domyślnie

    U mnie z kondycją też nie bardzo, dlatego na razie spaceruję z psem, jutro lub pojutrze wraca mój ukochany rower z serwisu, więc zacznę pedałować po Brwinowie, a i w najbliższych dniach mój boy przyniesie mi hantelki do ćwiczenia łapek Ach, no i Lisia zachęciła mnie do robienia brzuszków, także nie ma przebacz, trza się wziąć za robotę, zanim sflaczejemy do reszty

  6. #876
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Głodna jestem.... chociaż w sumie nie, to jest bardziej ochota na coś dobrego.... Idę zaraz trochę popedałować na rowerku stacjonarnym to może mi przejdzie
    Nie dam się!

  7. #877
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Emelka
    ...
    AleXL nie na zawsze, ale trochę dlugo się zrobiło.
    Przytyłam... ale po mału wracam na dobrą drogę, zaczynam znów liczyć kalorie i będę się starać wrócić do tego co zaprzepaściłam.
    Grunt, że jesteś i z wolą walki!

    Oprócz tego zaliczone dwa spacer z psem 15 min na orbitreku i trochę brzuszków. Kiepsko u mnie z kondycją, oj kiepsko...
    Kondycję buduj ale powoli, żadne no pain no gain. I powoli, konkekwentnie i będzie lepiej. No i jeśli czujesz głód to radze trochę jeść, nie przejmuj się limitem kcal a bardziej samopoczuciem!

  8. #878
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AleXL
    Kondycję buduj ale powoli, żadne no pain no gain. I powoli, konkekwentnie i będzie lepiej. No i jeśli czujesz głód to radze trochę jeść, nie przejmuj się limitem kcal a bardziej samopoczuciem!
    Ja jestem najczęściej głodna wieczorem i jak przetrzymam pierwszy tydzień to potem jest już ok. Będę się trzymać mojej starej zasady, że koło 18:30 kolacja i koniec, potem już tylko woda i herbata. I to są raczej bardziej takie zachcianki niż prawdziwy głód. Jak się źle czuje to zawsze coś zjem coby się nie męczyć, ale to się na szczęście rzadko zdarza

    Dzisiaj jak na razie na liczniku 750 kcal i w planie kolacja więc zamknę dzień z mniej więcej tysiącem

    Wieczorkiem jeszcze spacer z psem i będzie dobrze.

    Nie chcę zapeszać ale nieśmiało powiem: wydaje mi się że zapał do walki wrócił

  9. #879
    lemonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2007
    Posty
    52

    Domyślnie

    Emelka to chyba większość ma ochotę zjeść cos wieczorkiem- niestety. Jednak myślę, że od tego nawyku można się odzwyczaić, więc walczmy z nim ostro. Trzymaj się ciepło

  10. #880
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Dzisiaj ładnie 1160 kcal Tylko ćwiczenia za mało... ponad godzina spaceru z psem i tyle... Ale nic straconego zaraz się zmuszę do wskoczenia na orbitreka przed telewizorem i mam nadzieję, że zostanie jeszcze trochę energii na brzuszki.

    Miłego wieczoru!!

Strona 88 z 111 PierwszyPierwszy ... 38 78 86 87 88 89 90 98 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •