Wątek: DziOObek i jego yoyo nowe foty str100

Oglądałam twoje zdjecie i jestem zdumiona jak bardzo się zmieniłaś. A także pełna podziwu dla twojego uporu w dazeniu do celu. Dzieki osobom takim jak Ty widzę szansę dla samej siebie.
Dziekuję i pozdrawiam gorąco!

Zamieszczone przez fouille

Ja też mam problemy z brzuszkiem... od 7 dni robię codziennie 60 brzuszków i NIC A NIC mi nie spadło z bębenka!
Co ciekawsze - schudłam 13 kg, a obwód mojego brzucha zmienił sie tylko o 1 cm!
Aż odechciewa się walczyć dalej:/
Pozdrawiam i życzę więcej wytrwałości niż ja...

Witaj no niestety musimy dac czasu naszym "brzuszkom" ja tez cwicze brzuszki nozyce i w basenie wszystko staram sie na brzuch najwiecej ,jak ostatnio pisalam zmienila nam sie instruktorka na aqua i bylam niezadowolona ,dzisja dla odmiany poszlam w poniedizlaek i okazalo sie ze jest tez nowa ale taka znajoma z widzenia i na dzień dobry ja poprosilam o cwiczenia na brzuszek ,dala nam wycisk trz\eba przyznac
Za to jej wielkie dzieki .
Wiec nic nam nie pozostajek ochana tylko cwiczyc,smarowac ,cwiczyc ,smaraowac i tak w kolko .

Oglądałam twoje zdjecie i jestem zdumiona jak bardzo się zmieniłaś. A także pełna podziwu dla twojego uporu w dazeniu do celu. Dzieki osobom takim jak Ty widzę szansę dla samej siebie.
Dziekuję i pozdrawiam gorąco!

witam i ciesze sie ze mogę swoją osoba zmotywowac kolejna
wydaje mi sie ,ze kazda z nas ma tutaj na forum swojego "guru" takiego dobrego duszka dzieki ktoremu zaczela walke ze swoimi kilogramami .

Ja jak juz wspominalam tez mam taki watek jest to watek Xenusi28 ,ktorej bardzo bardzo dziekjuje i mam wobec niej dlug wdziecznosci
Jak narazie moja dietka idzie zgodnie z planem mnie to pasuje wiem ze malo ale jest ok

sniadanie .
jogurt truskawkowy
2 sniadanie
pomidor
obiad
kielbaska drobiowa i kromka chleba niestety bialego
czersenie
kolacja zupa jarzynowa

wody okolo 2 l ,kawa inka ,herbata

45 minut aquaaeribuc i spacer w ta i z powrotem na basen okolo 3 km

nikt mnie nie odwiedza
Ale ja i tak wpisze jakie grzeszki popelnilam dzisiaj .
Wiec tak:
sniadanie :
serek waniliowy homo
2 sniadanie
mars deelight buuuuuuuuuuuuu wiem nie powinnam 111 kcal
ale miala straszna ochote i w drodze do pracy kupilam no trudno stalo sie poprosze kopniaka
obiad
zupa ogorkowa z lyzka ryzu ,gotowalam lyzke suchego ryzu wiec po ugotowaniu bylo troszke wiecej ,parowka drobiowa ,i jeden pierog sprobowany podczas gotowania dla małża
kolacja
planowana salatka z ogorka i pomodora z cebulka i jogurtem naturalnym
Do tego okolo 2 l wody kawa inka jak zwykle 2 x i herbatka

gdyby nie ten marsik to byloby extra ale w sumien am tez sie cos nalezy od zycia hehehhe od czasu do czasu .
Teraz uciekam na FB czyli Fat Burning
Papatki

Aniu, ja Cię odwiedzam codziennie i czytam co piszesz, ale średnio mam czas i głowę do wpisów. W ogóle do niczego nie mam. ;-)

Mars marsem, tragedii nie ma, czasami musisz przecież zrobić sobie jakąś przyjemność, a Ty to i tak spalisz, więc jest pięknie! ;-)

Znikam, bo czasu mam niewiele. Buźka.

ja Cie codziennie czytam i kilkanascie innych watkow ale yyy jakos jestem dupa do wpisywania sie i mam zalamke z deka po zlamaniu reki ale czytam na biezaco zawsze trzymam kciuki za Ciebie iinnych ja taki duszek wspierajacy jestem

Sama uszyłas?
Ja mam problem z zacerowaniem dziury ....a gdzie tu cos uszyć Podziwiam
W porwnaniu do poprzednich zdjęć - widac że sporo wyszczuplałaś BRAWO

Zamieszczone przez DziOObek

nikt mnie nie odwiedza

dołaczam się do tych niktów!

mars deelight buuuuuuuuuuuuu wiem nie powinnam 111 kcal
ale miala straszna ochote i w drodze do pracy kupilam no trudno stalo sie poprosze kopniaka

Nie ode mnie - dobry plan to taki w którym można sobie pozwolić na takie przyjemności - jeśli nie to i tak się w końcu złamię i nie ma co z tego robić tragedi.

gdyby nie ten marsik to byloby extra ale w sumien am tez sie cos nalezy od zycia hehehhe od czasu do czasu.

dokładnie!

Teraz uciekam na FB czyli Fat Burning

Brzmi super!

Witaj Aneczko ja też patrzyłam na Twoje zdjęcia i jestem w szoku jest straszna zmiana i masz bardzo ładna buzię wiec kochana juz niedługo bedą sie za tobą oglądać na ulicy ale w pozytywnym tego słowa znaczniu

Dziekuję wszystkim za komplementy ,kurcze wy mi tak pochlebiacie a j dizsja znowu "zgrzeszylam" tym razem zjadlam loda ale to byl taki sorbet wiec malo kalorii i w drodze na aqua aerobic
kalorycznie i tak wyszlam dzisiaj kiepsko wiec nie marudze .

moje menu dzisiejsze
1 sniadanie : kielbaska drobiowa

2 sniadanie: kalarepa okolo 300 g ,jogurt naturalny

obiad kielbaska drobiowa z indyka paroweczka
i

wstyd sie przyznac nieszczesny lód

i kolacji nie jem bo dopiero wrocilam z aqua .


kurcze jak policzylam kalorie to wyszlo 609 malo ale nie chce mi sie jesc ,jest dobrze .

pozdrawiam i dziekuje wsyzstkim jeszcze raz za zagladanie do mojego watku .
Pozdrawiam

A ja kiedyś przeczytałam w piśmie kobiecym,że jeden lód dziennie odchudza,a nie tuczy także spoko i kopa nie dam