Strona 18 z 99 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 982

Wątek: Kamcia będzie nimfą :) foto s 59 :)

  1. #171
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Niedługo kończę drugi etap...Na święta chciałabym ważyć 70... Rozmarzyłam się...
    Jeśli mi nie wyjdzie trudno.Prędzej czy póżniej będę szczupła i w końcu będę SOBĄ. To kim jestem teraz to nie ja...Nie mogę rozwinąć skrzydeł.Najpierw myślę o swojej nadwadze a dopiero potem o sobie...
    Jest dużo lepiej niż jeszcze 2 miesiące temu.Czuję ,że odżywam...,że w końcu staję się sobą, tą prawdziwą a nie taką z konieczności...
    Nigdy więcej 30 kg nadwagi
    Nigdy więcej objadania sie do nieprzytomności
    Nigdy więcej porażające bezsilności i wstydu związanego ze swoim cielskiem

    Ja chcę mieć ciało a nie to co miałam...Jakąś bezkształtną masę
    Już nigdy nie chcę ŻREĆ, chcę jeść,odżywiać się.
    Chcę sie ubierać a nie zasłaniać płachtami materiału
    Chcę chodzić z podniesioną głową i patrzeć ludziom w oczy , a nie udawać ,że mnie nie ma
    Nie chcę żyć tym ,co by mogło być gdybym była szczupła

    W końcu wyglądam jak człowiek, jak kobieta.Mam wcięcie w talii, mam biust. Już sie siebie nie wstydzę.Jestem z siebie dumna
    A już niedługo...A zresztą niechby i za rok czy za dwa będę szczupła.
    Nie liczę na cud.Na wszystko trzeba zapracować.Wiem ,że czeka mnie długa droga,ale nikt i nic już mnie z niej nie zawróci.
    Trzymajcie za mnie kciuki Liczę na Wasze wsparcie.


    NIECH TO...TAM GDZIEŚ POD SPODEM JESTEM ZGRABNA CZUJĘ TO

  2. #172
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Bardzo podoba mi się to co napisałaś... NIECH TO...TAM GDZIEŚ POD SPODEM JESTEM ZGRABNA CZUJĘ TO To jest super! Chciałabym tez tak o sobie myśleć. Widzę Twoją ogromną determinację. Przy takim nastawieniu na sukces, na pewno Ci się uda
    pozdrawiam Cię serdecznie
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  3. #173
    kicia1292 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-03-2007
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    1

    Domyślnie

    w kazdej z nas pod tłuszczykiem drzemie lasencja
    Pzdr. Kasia

  4. #174
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Strasznie mi sie podoba to co piszesz
    I masz szanse zobaczyc 70 na Swieta, w kazdym razie ja trzymam kciuki!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #175
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Dziękuję dziewczyny za wsparcie Co do wylewania moich żali...
    To chyba czas pewne rzeczy nazwać po imieniu, zabrać się za przemeblowanie swojego życia a nie ciągle się oszukiwać.

    Dziś śniadanie idealne.
    Drugie śniadanie idealne
    Obiad...no cóż jedzony w chińskiej restauracji...ryba...w panierce...smażona na tłuszczyku :P surówka,ale nie brałam żadnych frytek,ryżu ani nic takiego myślę,że ok lepszych opcji nie było
    kolacja jedzona u teściowej- nie najgorzej...2 malutkie kromeczki chlebka razowego...posmarowane cieniutko niskokaloryczna margaryną...Jajeczko malutkie w sosie majonezowo-śmietanowym mało sosiku i odrobinka konserwy rybnej-dosłownie łyżeczka.
    To ogromny sukces.Teściowa pytała,czemu tak mało zjadłam...Przyznałam sie do diety.Trochę z nią na ten temat porozmawiałam.Ona wie,że ja lubię dużo jeść.Uprzedziłam ,ze to że nie jem dużo to wynik diety a nie tego,że coś mi nie smakuje.Chwilę pogadałyśmy.
    Wiecie...w końcu musiałam powiedzieć...ulżyło mi
    to nie jest taka teściowa z dowcipów...To mądra i miła osoba i zawsze miałam z nią dobry kontakt.mogę powiedzieć,ze jest dla mnie jak matka i zależy mi na jej zdaniu na każdy temat.Pochwaliła moja decyzję, nie dawała DOBRYCH RAD i nie była ciekawska
    Czuje się super Dziś sie tyle nachodziłam,że nie żal mi żadnej kalorii
    Pozdrawiam Was kochane

  6. #176
    Mag1988 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-03-2007
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    181

    Domyślnie

    hej skarbie-dzięki za dłuugiego komentarza u mnie :P
    ja mam zawsze stres jak jade do babci-bo jak tylko przzekraczam próg to teksty-witek(mój dziadek) skrob ziemniaki na frytki, albo placji ziemniaczane bo wnusia przyjechała-normalnie masakra awsze jest-i nie chcą słyszec że się odchudzam czy coś-ehh pewnie dlatego ostatnio rzadko u nich bywam-az wstyd-dobrze że masz tolerancyjna teściową-hehe pozazdrościć słodkich snów życzę
    Jak mam żyć, gdy Ty masz być,
    Hen, w Niebiosach...
    2 lata...najdługo mamuś:*

  7. #177
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    Super, ze rozmowa z tesciową udana. Z takim wsparciem na pewno szybko osiągniesz cel
    a Terry Pratchet kiedyś napisał: W każdej grubej kobiecie jest szczupła kobieta i mnóstwo czekolady - sprzedajmy czekoladę i będzie super

  8. #178
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Mag to smutne,ze dziadkowie nie rozumieją ale Cię kochają Rozumiem,że rzadko ich odwiedzasz.Ja postępowałabym chyba podobnie...Jeszcze jak sie jest wielkim stadem, z rodziną to można udawać ,że się coś podjada a tak to trudno..nakładają na talerz i smacznego.
    Może kiedyś jak przyjdziesz do babci i będzie Cię chciała czymś takim uraczyć to spróbuj powiedzieć,że masz ochotę ogromną na np. pomidorową,że chodzi za Tobą któryś już dzień, a nikt nie robi takiej jak babcia No wiesz o co mi chodzi...powiesz,że masz ochotę na coś w miarę bezpiecznego...na pewno bardziej niż frytki. Ja jeszcze czasami wymyślam w podobnych sytuacjach,że ostatnio np. pochorowałam sie po frytkach czy plackach i jest mi nie dobrze na samą myśl.Babcie lubią dogadzać ,nie lubią sprawiać przykrości.Możesz mieć ochotę np na kanapki z twarogiem...ogromna, albo jabłka itd. U mnie działa

  9. #179
    kicia1292 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-03-2007
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    1

    Domyślnie

    kamitanika napewno do świąt bedzie 70kg Trzymam kciuki, choć wiem, że się uda!
    Pzdr. Kasia

  10. #180
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Dzięki
    traktuję to Forum jak kiedyś lodówkę...
    Zaglądam i patrzę co w środku
    Nie myślę tak często o jedzeniu

Strona 18 z 99 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •