maroxia skarbie-pytanko mam-co to sa za sojowe parówki, które dzis jadłaś??? aleś mnie zaciekawiła-pierwsze słyszę! masz moze jakieś fotki opakowania czy coś??? jedynie kotlety sojowe jadłam,ale parówki???
maroxia skarbie-pytanko mam-co to sa za sojowe parówki, które dzis jadłaś??? aleś mnie zaciekawiła-pierwsze słyszę! masz moze jakieś fotki opakowania czy coś??? jedynie kotlety sojowe jadłam,ale parówki???
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Hej, znowu wielkie dzięki za zdjęcia, miałam problem ze znalezieniem Cię bo cos nie działa link do Twojego watku - mogłabyś to sprawdzic???
Podziwiam za jedzenie na obiad praktycznie samych surowych warzyw (oprocz tego szpinaku) Nie mogłabym miec takiej diety bo warzywa to ja moge jesc ale jako dodatek...ale wszystko rzecz gustu i jak kto woli żeby tylko efekty były
Pozdrawiam
Mnie też interesują te sojowe parówki zwłaszcza jeżeli są zjadliwe...
ja kiedys w polsce sobie kupilam parowki sojowe... jadlam dwa razy, po raz pierwszy i ostatni. za to mojej malej suczce bardzo smakowaly
ale de gustibus non est disputandum
aisha..
i bardzo dobrze!!! pelna motywacja!!! wykorzystujesz te zlosc w slusznej sprawie..
pewnie jestes zbyt grzeczna na to by powiedziec kolezance.. daj spotkoj ja tu o polityce/szkole/kieckach przyszlam pogadac a nie o penisach :P ja bym tak zrobila.. oczyswicie jako zart.. no i inna sprawa jesli koleznka sie zali na faceta.. albo moze chce pochwalic??.. nie no ciezka sprawa.. wazne ze juz nie jesz po takich spotkaniach..
i wiesz co?? gdy juz schudniesz.. te kolezanki nie beda juz tak chetnie gadac o facetach.. wiesz czemu?? bo jak nabierzesz pewnosci siebie w swej nowej szczuplej powloce.. to staniesz sie "swierzym mieskiem na rynku" i bedziesz miala takie wziecie.. ze wiele dziewczyn bedzie zalowac.. bo nie ooszukujmy sie.. kazdy zwiazek.. jest najbardziej czarujacy i magiczny na poczatku..
emenyxy81
to mas zsuper faceta.. bo to znaczy ze tak naprawde zalezy mu zawsez na tym na czym zalezy Tobie.. czy oznacza to otylosc.. czy chudosc.. super!!! jakby kazdy byl taki.. i to juz po grub.. o nigdy by nie bylo zlych slow o facetach..
ogolnie.. dzis isedzialam w autobusie i mysialam znow o tym.. i doszlam do wnisoku.. ze prawie kazdy facet bylby dobryu i wrazliwy.. i jest dobry i wrazliwy.. o ile sie go trzyma z daleka od kolegow..
a co do pozwalania.. hmm.. w takim razie Twoj facet ma tez super dziewczyne.. ja nieststy nawet jak powiem ze sie odchudzam.. i zdobede pelne wsparcie.. to w chwili jak sie robie glodna.. i jacek sprobbuje mi wpoeidziec NIE JEDZ, TY sie chcialas odchudzac.. to na mnie to jak plachta dziala... mimo ze WIEM, jestem swiadoma tego ze ja wczesniej mowilam o pomocy.. to nie moge powstrzymac zlosci i checi przekory gdy ktos mi mowi: NIE JEDZ.. to chyab poprostu ja jestem do dupy..
agggniecha i oszaga
kurcze nie mampoejcia co bylo nie tak.. jak wchodzilam bylo ok..
a co do parowek:
jasne ze mam!!! od razu polecialam i zrobilam.. ale oczywsicie moim aparatem z tel.. czyli zdjecia sa do kitu..
tutaj jest napisane kielbaski ale to parowki.. w tesco sa chyba 3 rodzaje.. te maja w paczce 5 sztuk i kosztuja 7 zl.. sa jescze takie co maja 4 i tez 7zl.. sa tez wedliny sojowe w plasterkach o smaku szynki, salami, drobiowym..a le akurat nie mam na skladzie..
mam za to inne rzeczy ktore polecam
np:
i jescze:
z tego ostatniego zdjecia.. to zwlaszcza mielonka sojowa jest baaardzo smaczna..
z sojowych rzeczy sa tez nP flaki sojowe, gluasz, ooo mam w domu tez takie sucharki sojowe ktore sie koczy w bulionie obtacza w jajku i bulce tartej i smarzy ktore smakuja jak schabowe!!! a kotletow mielonych ze zdjec.. to ja czasem ich uzywam w sytuacjach gdy normalnie sie daje mieso mielone.. czyli np do sosow i inyych..
naprawde.. nie jesc miesa.. w dzisiejszych czasach.. zaden problem!!!
aaaaaaa.. parowki sa niskokaloryczne i ze bez cholesterolu lub z obnizona iloscia .. i jescze jakas 3 super cecha.. ktorej nie pamietam.. i naprawde sa zjedliwe.. bardzo je lubie.. ale zadko kupuje.. bo nieststy 7zl za 5 sztuk.. troche duzo.. ;(
--------------------
dzisiejszy bilans kcal:
999,4
idealnie, az jestemn w szoku!!! nic nie cwiczylam bo caly dzien poza domem...
DZIEKI MAROXIA-MUSZE SIE DO TESCO WYBRAC I POSZUKAC-DOBRZE WIEDZIEC-JA MIESO TYLKO BIALE Z KURCZAKA JEM I TO W MINIMALNYCH ILOSCIACH,A Z SOJOWYCH RZECZY TO TYLKO PASZTETY,WIEC PAROWKO-KIEłABSKI...MAM NADZIEJE ZE SMAKUJA DOBRZE JESZCZE RAZ THX!!!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
hej!!!
parowki sojowe, calkiem fajny pomysl, widze ze na bazie soi powstaje coraz wiecej nowych produktow. A mi sie tak czasami miesa chce jak nie wiem. i dzis sobie karkowke usmazylam,
podziwiam, ze mozesz bez miesa zyc. i widze ze pieczywa tez malo jesz. Ja nie umialabym bez peiczywa zyc. jem go teraz mniej, ale i tak musze.
a wsparcie jest potrzebne, rodzina musi nas wspierac, bo jak beda sie opierac , to nici z tego wszystkiego, no i oczywiscie to Forum to taka wielka dawka pozytywnego myslenia i przede wszystkim pomoc wielu zyczliwych osob
Będe musiała kiedys spróbowac tych twoich sojowych przysmaków. Zawsze jak widziałam jakies artykuły sojowe to mi sie dziwnie kojarzyły. Ja chyba jestem poprosty typowy miesozerca.
Za kilka miesięcy wszystkie bedziemy podziwiane i te które sa albo beda bez facetów,beda stanowiły konkurencje i zagrozenie.
Dziwne to. Całe zycie człowiek jest gruby, wszyscy go takim znaja i akceptuja albo nie. A tu nagle chudnie, dziewczyna robi sie zgrabna, zaczyna chodzic w obcisłych rzeczach, spódnicach to niech mówia co chca ale kolezanki napewno beda zskoczone. A faceci.... wiadomo.....
maroxia, emenyx i inne zajęte trafiłyscie na wspaniałych facetów skoro was akceptuja takimi jakimi jestescie. Niestety tacy faceci to raczej wyjątki. Napewno sa z was dumni ze tak sie staracie.
Hej Maroxia
A te sojowe parówki to mają cosik smaku za normalnymi czy nie bardzo?
Mój mąż nawet lubi kotlety sojowe,niedawno kupiłam i może w sobotę sobie zrobimy
A dla mnie facet który ogląda się tylko za spódniczkami ,jest palantem. Przecież do cholerki jasnej,jak będzie stary i łysy i będzie cierpiał na prostatę,to chyba będzie chciał żeby ktoś mu podał szklankę wody,no nie?? To wtedy taka laseczka też mu powinna odmówić,bo przecież będzie starym grzybem,za przeproszeniem
Mojego męża poznałam ważąc jakieś 68 kg,później wspólne wypady do restauracji itd i 10 miesięcy później wychodząc za mąż ważyłam już ciut ponad 90 kg. A mimo to,mówił że byłam śliczną panną młodą I tak też się czułam w ten dzień. I wiem,że teraz też go pociągam i że mnie kocha i to niesamowicie cieszy. A teraz kiedy zaczynałam miesiąc temu odchudzanie myślał,że wytrzymam może tydzień,ale mówi mi że mile go zaskoczyłam.
Dobrze jest mieć takiego faceta przy boku,nie żałuję że się pobraliśmy bo już od początku naszej znajomości czułam,że się nigdy nie rozstaniemy.Aha,mój mąż jest 5 lat starszy ode mnie (31 lat
Maroxia,w jakim wieku jest Twój facet?
Pozdrowionka i sorki że się rozpisałam :P
No tak, kotleciki sojowe to co innego, mniammmmmmm. zarowno te co sie moczy w bulionie jak i te co sie "wyrabia" i te wszytskie cuda tpu gulasze sa baaardzo smaczne
al pastet i parowka niekoniecznie.
moja chlopa mowi ze nie jestem gruba i ze mu sie taka podobam jak jestem teraz, a tez poznal mnie jak wazylam te 70 kilo ale jets kochany bo ku nakazalam mnie mobilizowac mimo wszystko i teraz na mnie krzyczy o chodzenie na silownie pomaga
Zakładki