Strona 6 z 87 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 870

Wątek: potrzebuje zrzucic 20kg! no i zrzucam :))) powoli..

  1. #51
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Przeczytalam wlasnie Twoj wątek i sie melduje )

    Troche o mnie Mam 23 lata jestem od sierpna tego roku mezatka.
    Gruba bylam zawsze :/ Pomogly mi w tym leki na sterydach i chipsy w dziedzinstwie.
    Potem udalo mi sie samoistnie schudnac bo zaczelam rozsnac, gdzies w wieku 14-15 lat.
    Jednak poznalam wtedy moja pierwsza "milosc" i od tego czasu systematycznie tylam m do 93 kg (Trwalo to 5 lat).. Potem mnie zdradzil ze swoja przyjaciolka i zawzielam sie i schudlam do 74 kg... To byly piekne czasy uh.

    Kolejno przyszlo jojo moze po czesci zwiazane z tym ze znow zaczelam byc szczesliwa z moim przyjacielem. W pewnym momencie znow wazylam 95 kg.. a nasz ślub zbliżal się nieuchronnie. Wtedy trafilam na to forum. Schudlam wtedy do 83 kg... :/ Potem nerwy slubne, bieganina... do slubu bylo 88 kg (( A teraz jest 97.. niestety. Zaczelam jesc na potege i calkowity brak ruchu ... Pracuje w domu i studiuje zaocznie. Prawie nie wychodze z domu.Z lenistwa (chociaz to chyba juz cos wiecej bo nie jestem prawie juz w stanie wyjsc z domu) i wstydu

    Ciezko jest odchudzac sie samemu. JEst oczywiscie mąż Ale on mnei kocha w kazdej wadze i nie do konca na tym polu rozumie mnie. Zreszta niestety oboje pracujemy (na nasze mieszkanie!) i widujemy sie raczej zadko. W weekendy on ma wolne a ja na uczelni uhm....

    W sumie jestem sama. Przyjaciol od czasu gdy zmienilam studia nie mam, zerwal sie raczej kontakt. Tez dzieki temu ze przestalam byc kontaktowa :/ Niedlugo sie wyprowadzam do centrum miasta - moze dzieki temu uda mi sie troche wychodzic z domku..

    Zbieram odwage na nowe odchudzanie - tzn. Odchudzam sie juz od paru dni.

    Pozdrawiam
    Agata
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  2. #52
    trefle jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-08-2006
    Mieszka w
    Nanterre
    Posty
    10

    Domyślnie

    hej witam no coz zawsze to lepsze orzechy niz chipsy, a u mnie super jak na razie bez wpadki, od poniedzialku wchodze na kopenhaska, i bede sie wazyc mam nadzieje ze chociaz kilo schudne.
    Maroxia wez sie za siebie bo niedlugo cie dogonie, a chyba niechcesz na wiosne wygladac jak niedzwiadek co sie ze snu przebudzil

  3. #53
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam, w prawdzie ja chcę zrzucić kg z większej wagi niż Ty, ale myślę, że mogę się przyłączyć do Ciebie. ;-) Tak jak Ty bardzo potrzebuję motywacji i wsparcia w momentach, gdy odechciewa mi się wszystkiego, a niestety na żywo takiego nie jestem w stanie otrzymać. Tak więc - ja będę z Tobą, jeśli się zgodzisz, bo już sam fakt, iż mogę komuś troszeczkę dopomóc daje mi trochę więcej siły. Pozdrawiam, Basia.

  4. #54
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    hej hej-no nadrobiłam Twój watek-i jak kupiłas staropolanke???
    wiesz- bardzo się ciesze,że moje fotki Cię zainspirowałyprzeszukaj sobie poczatkowe stronki watku kardloza-tam też sa smakowite fotki
    zachęcam do takiego podejscia,bo to sparwia,ze dietka staje sie dla nas nie katorga,ale przyjemnościa

    PRZESYłAM LESNE POZDROWIENIA!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  5. #55
    FaFnIeJsZa Guest

    Domyślnie


    Hej Basiu :* jak dietka ?? Komuś dopomóc ? Mi twoje słowa pomagaja Masz problem ?? pisz śmiało zawsze Ci pomogę

  6. #56
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    UDANEGO DNIA!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  7. #57
    Wesolek1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Marzenko

    MAm nadzieje ze ten nie mily dzien sie juz skonczyl i teraz bedziesz miala lepszy humor
    Glowa do gory wszystko bedzie dobrze
    Ja kupilam sobie wkoncu wage odwazylam sie hura... i dalej trwam w dietce 1000kcal
    I musze sie pochwalic po 1.5 tygodniowej dietce -ostrej dietce stracilam 3 kilo ale sie ciesze

    Poprosilam swoja poloweczke zeby mnie troszke pilnowal , po pracy w sumie spedzamy czas razem wiec moze miec na mnie oczko
    Tez mi mowil ze nie musze ze mu sie podobam i wogole, ale wytlumaczylam mu jak to jest dla mnie wazne i ze pomoze mi to w byciu weselsza
    No i stara sie, poza tym on tez ma lekka nadwage , ale nie wiem jak to robi bo czuje sie swietnie i jest zadowolony z siebie, nie wstydzi sie swojego ciala.

    Ale to nie on tylko ja potrzebuje wsparcia Twojego Marzenko i wszystkich was z z tego swietnego forum

    POzdrawiam

    Ps.Marzenko obieduje ze nadrobie zaleglosci juz jutro , poniewaz mialam dwa dni wolne od pracy i za malo czasu.Szczegoly na "uszko"

  8. #58
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie nie zaginelam

    Hej )
    Nie bylo mnie wczoraj bo kabel od tpsa oderwali u nas i ani neta ani internetu, dopiero dzis beda naprawiac.. ale melduje poslusznie ze dzis juz humor dobry, mimo ze wczoraj to bylam wrzodem na dupie dla wszystkich.. teoretycznie jutrop powinnam wejsc na wage.. ale sie bnoje.. kurcze.. jak whoidzilam dzien w dzien to to bylo naturalne.. teraz jak wejde po prawie tygodniu i zobacze malys padek?? troche sie boje ze sie zniechece czy cos.. myle czy nie zwazyc sie dokladnie 14 lutego.. moze bedzie moje wymarzone 79??..
    poprostu tak naprawde nie zauwazylam zebm schudla.. i boje sie ze waga potwierdzi moje przypuszczenia..

    Wesolek!!
    YEeee gratuluje!! 3mniej w 1,5tygodnia to super!!!.. jeestem normalnie zazdrosna.. kurcze taks ie cykam tej mojej wagi.. tak bardzo bym tez chciala tyle schudnac.. zaraz ide na twoj watek i zobacze tam wiecej.. no i sprawdze co mam na "uszku"

    agggniecha
    Kupilam kazdej wody (no prawie) jakie byly w tesco, i otworzylam wszystkie.. kurcze.. czuje roznice w smaku.. ale prawde mowiac.. nie jestem pewna czy potrafilabym ja opisac, narazie sie wycfaniam z domieszkowaniem sokiem jablkowym.. ale i tak pije duzo wody i
    UWAGA!! sukces!!!
    zaczelam czuc pragnienie!!! ja zawsez czulam glod, nigdy pragnienie, a teraz czasem chce mmi sie pic!!! uwazam ze to sukces!!!

    Basiu [mvr]
    bardzos ie ciesze ze chcesz do nas przylaczyc.. im nas wiecej tym lepiej.. ja po raz pierwszy mam taka motywacje.. dlatego wlasnie po ra pierwszy az tak sie boje ze nie schudlam..
    Jest nas duzo.. razem walczymy tutaj.. i w domach.. Wesolek i ja zacze3lysmy jakos razem, z tydzien temu,, i juz 3kg schudla!!!!

    Trefle!!! nie dam sie nie damn sie!! dzis juz znow zyje pelnia zycia!!! taki kiepski dzien mialam.. pewnie by pomoglo jhjkabym zobaczyla na wadze jakis efekt.. no w koncu z nas dwuch to Ty zaczynalas z watpliwosciami a ja ylam zdesperowana jak diabli.. Ty teraz silna.. a ja mam zostac w moim grbawym ciele jak wszystkie moje towarzyszkis ie beda jak motyle z larw wyczwarzac czu jak tam sie nazywa to co te motyle tam robia :P

    Foczka
    hej
    Sliczne to zdjecie ze slubu!!! Wydaecie sie bardzo sczesliwi.. tylko te spotkania takie zadkie.. i sie bieda izolujesz teraz.. izolacja przez to ycie.. potem jescze wieksza izolacja.. i tycie.. no super ze bedziemy razem walczyc, jaksie przeprowadzisz do centrum bedzie Ci moze latwiej .. a co porabiasz by schudnac??

  9. #59
    Wesolek1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZesc MArzenko

    Nie mozesz sie bac glowa do gory!!!!!!!!!!!! slyszysz
    Stajesz na wage a tam napewno bedzie mniej , nie wazzne ile mniej wazne ze wogole
    Bedzie dobrze zobaczysz>

    Ciesze sie ze pijesz duzo wody i poczulas pragnienie to wazne hura...!!!
    Trzymaj tak dalej.
    I super zr humorek Ci wrocil

    Witam wszystkich poczatkujacych jak ja i ciesze sie ze jestescie i chcecie byc z nami
    Goraco pozdrawiam, buziaki dla walczacych

    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68934

  10. #60
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    hej!
    ja też się przyłaczam do walki. fajny wątek!
    Wspieramy się nawzajem
    ja się nie waże codziennie. Myslę, że coś takiego może doprowadzic do nerwicy albo czegos takiego albo po prostu zniechecic.dzis jest moj 6 sty dzien diety. Jutro w poniedzialek rano sie zważe po tygoniu diety 1000 kcal. Jeden dzien troche zawalilam bo zjadlam 1200 kcal. ale w tym dniu wyjeżdzałam w długą podróz i mama mnie zmusiła do pierogów. a poza tym , bez wpadek.
    Raz tzn. wczoraj tak mnie skusiło, żeby do smażalni ryb iśc na obiadek. ale pokonoałam pokusę, naszczescie poza tym bez wpadek. Tylko tak sobie mysle, że ja za mało pije. Nawet wczesniej ZAWSZE mało piłam, do snaidaniu ledwo pol herbaty zawsze wymecze. A potem przez cały dzien ze 2 szkalnki wody. Ogolnie malo.
    I teraz też tak mało. Troche sie na soki warzywne przerzucialm, moze to cos da. Ale ogolnie pije mało, bo po prostu nie lubie.
    pozdrawiam!

Strona 6 z 87 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •