Wątek: Zaczynam 29 stycznia 2007!!! kto ze mną ????

Elficzna Jestem dumna z ciebie Gratuluje każdego grama Lepiej jakbyś jadła więcej bo przecież możesz wykończyć swoj organizm...Chodzby nawet sie troche zmusić jak nie chce ci sie jeść...
emenyx81 nie martw sie ja też mam złoma hehe też bym chciala tutaj być już miesiąc z wami ale cóż to raczej nie możliwe jak narazie bo dopiero co zaczołam znowu tu przychodzić hehe
buttermilk ja nie jestem marcowa tak więc wypadam z grupki hehe Nie czuje sie jak większość hehe Październik power
Buziole dla was moje grubaski :*

Ja jestem taki pechowiec, ze zawsze gdy napisze pieknego, dlugiego posta, z ktorego jestem dumna i probuje go wyslac, serwer pada i pojawia sie moj ulubiony napisik "przekroczono limit czasowy połaczenia "

Wiec po paru takich razach, gdy pisze cos dluzszego, przed proba wyslania kopiuje to co wymodzilam. Niestety malo to skuteczne w przypadku zlosliwego kompa

mi sie tez pare razy cos tam wysypalo.. ale za kazdym razem dawalam wstecz.. i dalej bylo.. na tym forum nie ma danych post data.. nie ulega nic przedawnieniu..
za to zdarzylo mi sie pare razy po dwa razy cos wyslac..

emenyx.. zmien przegladarke moze.. bo pewnie IE uzywasz.. lepszy jest firefox lub sam netscape i o wiele bezpieczniejsze

Widze, że mamy miesiąc urodzin, Ja mam w grudniu typowo zimowa baba jestem dlatego tego tłuszczyku tyle mam hihi.

a mnie wkurza u mnie cos innego.. z jakiegos powodu moj czas jest inny niz wszystkicvh innych.. jesli pisze tego posta o 16:00 (mam dobry czas systemowy),... to godzina sie pojawia 15:00.. i czasem pisze posta do kogos.. dokladnie tak jak teraz do Ciebei emeny.. i mimo iz Ty napewno napisalas po mnie.. to moj post jest wyzej.. no i wychodze na idiotke.. co ma rodzaj przeglarki do przekroczenia czasui polaczenia?? nic!!!
ehhh.. emeny.. nie przejmuj sie kompem.. a jak sie laczysz z netem??moze duzo sciagasz np: przez p2p.. albo ktos z twojej sieci sciaga w czasie gdy Ty chcesz wysylac??
kitowe te zycie..

no ale coz.. ja to sie moze powinnam nawet cieszyc.. jako jedyna na tym forum mam zdolnosc cofania sie w czasie..

maroxia widzisz nie tylko ty masz tą zdolność hehe Ja też mam o godzine wczesniej :/ ale moje posty sie nie przesówają...coś soie musiało popsuć

pieseczek14 dzieki dzieki trzymam sie calkiem nieźle, mam zamiar schudnąc raz na zawsze teraz nawet zaczełam ćwiczyć! ale moja kondycja pozal sie boże....ale ćwicze ćwicze szybciej schudne i będę miała ładny brzuszek i nogi
MIŁEGO PIĄTKU bo to juz prawie jak weekend

Hej!!!
ELIFICZNA> no wlasnie, dawno cos Cie nie bylo. Ale widze, ze idziesz jak burza!!!!!! 8kg mniej. Tylko zebys sie nam nie rochorowala!!!! bo jak sie bedziesz glodzic, to waga Ci sie po pewnym czasie zatrzyma, wlosy zaczna wypadac itp. ja odkad jestem na tym tysiacu , tak po tym mieisacu nie czuje glodu, staram sie tak rozlozyc posilki, zeby nie byc wieczorem glodna. no i nie jestem i czasem sobie tak mysle, a moze by tak z czegos zrezygnowac...? czegos nie zjesc??? i zamiast 1 tys. zjesc tylko 800 kcal..?wtedy moze szybciej schudne??? ale to jest bardzo bardzo niedobre. Nie wolno za malo jesc.mozna sie uszkodzic takim zachowaniem. A moze sobie planuj wczesniej posilki, wtedy linijka po linijce bedziesz wypelniala swoj plan i bedzie OK

MAROXIA> ja uzywam Moziili, i jak cos mi sie skasuje i daje wstecz to nie ma mojego postu. po prostu czasem nacisne cos na kalwaiturze, nie wiem co....? i wracam spowrotem do forum, a post gdzies znika. a w ogole chyba mam myszke popsuta, bo jak chce cos kliknac to obraz tak mi skacze. juz prae razy nia rzucialam, i potem dzialala, a nastepnego dnia znowu to samo, i teraz rzucanie juz nie pomaga....
a co do marchewek. nie wiem czy surowe marchewki dzialja tak jak gotowane, ale pewnie tak. ja zjadlam okolo 300g marchewki takiej utartej i uduszonej pod przykrywka, potem dodalam 1 lyzke oliwy i wbilam jajko i zasmazylam+pryprawy, tka pseudo jajecznica, no i nastepnego dnia musialam okolo 7 razy do WC.....aha i marchewki nie obieralam, tylko taka ze skorka utarlam. Tak samo dzialja na mnie soki marchewkowe. jak wypije okolo 1,5 L soku marchwiowego, to nastepnego dnia z WC wyjsc nie moge... moze wyprobuj....
aha, moj zegar tez wyswietla inna godzine. tutaj na dieta.pl jes forum PROPOZYCJE DLA SERWISU i propozycje dla forum, i tm tez sie ludzie skarza, ze ZEGAR im zle wskazuje. Moderator cos tam wyjasnial, ze trzeba w komputerze sobie czas przestawic i bedzie OK.

PEISECZEK14> zanim sie obejrzysz to tez juz bedzie u Ciebie miesiac. wazne zeby znalezc sobie mile towarzystwo, w ktorym mozesz podzielic sie swoimi opiniami, a czas i kilogramy szybko leciec beda! aha, mozesz do swojego profilu dodac adres swojego watka, zeby sie na stale wyswietlal? bo tedy Cie mozna latwiej znalezc na forum

AISHA> w grudniu sie urodzilas??? mikolajki, boze narodzenie, sylwester, i urodziny, caly miesiac mozesz balowac

FOREMKAA> a ja juz myslama, ze zaginelas na polu walki, fajnie ze jestes!!!!!!!

CZEKOLADA< ja tez juz teraz bede kopiowac to co napisze, bo jak mi kqasuje, to sie tak wsciekam

Nie wiem jak uWas ale u mnie, juz kwaity kwitna, takie niebieskie, biale, i nawet stokrotki widzialam. a W sklepach juz wszelkie akcersoria dotyczace wielkanocy, obrusy w kurczaczki, zajace w czekoladzie itp, itd. szybko nie????

wczoraj wypelnilam swoj plan w 100% , gimnastyka+steper 30 min.

a oto dzisiejsze menu>
sniadanie> 2 kromki chleba pelnoziarnistego+twarozek+pomidor
2 sniadanie> 1 szklanka soku pomidorowego , 1 szklanka soku wielowarzywnego
obiad> ok. 250 g brokul zapiekanych z mozarella light 135 g
podiweczorek> 1 kromka chleba pelnoziarnistego+jajko
kolacja< 1 szklanka mleka 1,5%
no i wychodzi 1 005,50
Milego dnia na diecie sobie i wszystkim forumowiczkom zycze!!!!!!

jak byłam młodsza cieszyłam sie z urodzin w grudniu, teraz to rzadna przyjemnośc. na dodtaek urodziłam sie 13 grudnia, czyli rocznica stanu wojennego.
U mnie też pokazuje inny czas. Musi byc cos zle ustawione w ustawieniach serwisu.
korzystałam kiedys z mozili ale zrezygnowałam i ja wykasowałam. niby fajna ale jakos mnie denerwowała.
co do marchewek zjadłam juz dzisiaj 3 i cos czuje ze zaraz odwiedze WC. chocoaiż po suszonych morelach czuje sie jeszcze gorzej, a szkoda bo bardzo je lubie.

A ja nie mam takich problemów z kompem.... chociaz coś, ale wam powiem ze sie objadłam...pysznym szpinakiem z pieczarkami...czosnkiem pychota...na góre posypałam sobie startym żółtym serem (a co tam raz sie żyje) obżarłam sie jak świnka...ale zaraz sobie zrobie 30 brzuszków (więcej nie daje rade narazie ) i troche skłonów, pajacyków...spale ten ZŁY PASKUDNY serek