Strona 38 z 56 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 48 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 371 do 380 z 553

Wątek: Zaczynam 29 stycznia 2007!!! kto ze mną ????

  1. #371
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    nie wiem co sie dzieje, ale mam jakies pokusy na cos slodkiego.....
    w pon. kupilam dzem-w sobote zrobie nalesniki , i tak juz wczoraj wieczorem mnie kusil. dzisiaj to samo. obejrzalam z kazdej strony sloik, ale nic nie zjadlam. ale czuje ze mnie korci.... grrrrr : dlaczego ??????

  2. #372
    Awatar Ceinwyn
    Ceinwyn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    116

    Domyślnie

    Schowaj go głęboko do szafki:P Jak się do niego dorwiesz to pewnie zjesz cały:P a tego raczej nie polecam

  3. #373
    czekolada87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    24

    Domyślnie

    Ja tez mialam straszna ochote na cos slodkiego. Na cos - co ja bede owijac w bawelne - na czekolade oczywiscie. I musze Wam powiedziec, ze ja sobie czasem nie odmawiam. Biore np. kawaleczek czekolady (czyli 22kcal) i jem go ok. 5 minut. Ile to radosci . A potem wliczam w 1000kcal.

    Ale jak nie chcesz sobie pozwolic, to ja mam jeszcze inny sposob. Ale od razu uprzedzam, ze wydaje mi sie, ze nie kazdemu to bedzie smakowac - mnie smakuje bardzo .. Kubek mleka podgrzewam. Robie sobie kubek kawy rozpuszczalnej, tyle ze zamiast wody, zalewam kawe tylko i wyłacznie goracym (czy tam cieplym) mlekiem. Słodze - łyzeczka cukru, czasem troszke kopiasta. I naprawde jak wypije taki kubasek, przechodzi mi ochota na słodycze.

  4. #374
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    nie no calego sloika raczej bym nie zjadla jeszcze mi sie to nie zdarzylo....
    miod tez stoi na szafce, i jakos od miesiaca go nie tknelam. tylko jakos dzisiaj zjadlam tunczyka- bez niczego, i mnie tak zemdlilo....ble. dobry byl. ale po pewnym czasie jakies takie niemile uczucie w zoladku, i ochota na slodkie :P :P :P :P
    wypilam 2 szklanki wody i na razie przeszlo....
    czekolada> a czy to nie jest przepis na kawe late ? jutro rano sobie zrobie

  5. #375
    aksiak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziewczyny może któraś z was również o tym słyszała
    chodzi o to, że jeśli ktoś wiele lat odchudzał się i tył to po jakimś czasie jego organizm przestawia się na trub oszczędny tzn. spala bardzo mało a pozostałą część oszczędza na dni dietowania można powiedzieć że jego metabolizm sfiksował i organizm ciągle zbiera zapasy i żeby to naprawić trzeba przejść na dietę bogatą w błonnik powiedzmy bardzo bogatą w błonnik
    czy któras z was słyszała o tym?? Boje sie że ja własnie tak mam i stąd te porażki w dietowaniu i brak rezultatów

  6. #376
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    hej AKSIAK! tez o tym czytalam. o tym przestawianiu sie na tryb oszczedny, ale ja sie dawno juz nie odchudzalam....dopiero teraz, wiec. a poza tym wczesniejsze moje diety, to bylo jedynie nie jedzenie kolacji i wiecej ruchu. no i konczylo sie gora po 2 tygodniach.

  7. #377
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    o kurde!!!!
    2-3 tyg bez neta??
    leeeeeeeeeeeeeeeee
    do dupy!!!!!!!!!!
    kurde
    a teraz to mnie na sam koniec dnia zdolowalas..

    ]co do reklamy.. muslalabys wylaczyc flesha.. inaczej sie chyba nie da..
    ze slodkim.. hmmm. nie dobrze!! nawet bardzo zle!!!!
    moze chrom powinnas brac?? ponoc po chromi esi etak nie chce slodkiego..
    a jesli musisz.. to emeny zjedz.. ale wlicz standardowo w kcal..
    (nie moge sie skupic bo ciagle mysle ze Cie nie bedzie :P mowilam juz ze do dupy??)
    ehhhhh,..

    aksiak.. tak ja slyszlam.. tzn napewno o trybie oszczednym.. i tak.. ja tez to mam.. napewno chodz nie wiem w jakim stopniu..

    ble.. Emeny jescze raz wspomne ze do dupy z tym brakiem neta

    ps: mowilam ze do dupy?? bo chcialabym zeby to bylo jasne!!!
    bleee.. bede tesknic..

  8. #378
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    nic mi sie nie chce.
    wczoraj nie chcialo mi sie cwiczyc.........
    bylam tylko na 1 godz. spacerze i 0 gimnastyki, 0 stepera...
    nie chce mi sie byc na diecie....
    jedzenie od wczoraj mi nie smakuje... jakies takie obrzydliwe w smaku sie wydaje...nie wiem czemu. wszystko swieze, ale niedobre... to chyba ryby mi tak smak popsuly
    nic mi sie nie chce......
    a moze przesilenie wiosenne... ? jedzenie mi nie smakuje

    MAroxia> no niestety z 2 tyg. bede bez netu.....a ta reklama rexony juz naszczescie zniknela, chyba wylaczyli

    nic mi sie nie chce...

  9. #379
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    czyżby dopadło cie przsilenie wiosenne, wszystko możliwe. W diecie najważniejsze jest urozmaicanie posiłków, może jadłas ciągle to sami i juz ci sie znudziło i dlatego nie smakuje.
    Mnie kusiło przez cały czas na cos czekoladowego, wczoraj jak byłam w sklepie to 10 min. kręciłam sie koło słodyczy ale naszczescie nic nie kupiłam. Za to dzisiaj był tort czekoladowy i mam juz dosyc słodyczy na conajmniej mniesiąc.

    głowa do góry będzie dobrze.

  10. #380
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    kurcze zezarlam dzis 1420 kcal czyli o 200 za duzo niz powinnam jakis taki mam podly nastroj
    i AISHA masz racje, moje jedzenie jest zbyt malo urozmaicone i dlatego mi przestalo smakowac..........bleeeeeeeee

Strona 38 z 56 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 48 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •