Strona 206 z 329 PierwszyPierwszy ... 106 156 196 204 205 206 207 208 216 256 306 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,051 do 2,060 z 3290

Wątek: Chudnę, bo tego naprawdę chcę!

  1. #2051
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Doris, e tam głupek od razu to nie
    W sumie trochę balastu w jelitach też mam. Jakaiś kilogram się uzbiera...no, ale nadwyżka jest. W sumie takie małe jojo to już jest.
    No cóż. Spodziewałam się tego.
    Wczoraj jadłam już całkiem, całkiem, a dzisiaj też udane. W każdym razie do tej pory udane.
    Zobaczymy, co będzie dalej, ale jestem dobrej myśli
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  2. #2052
    Doris76 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2010
    Mieszka w
    Rycerka Górna
    Posty
    218

    Domyślnie

    No to bądźmy obie dobrej mysli, bo ja już mialam 67 a tu znow 69. Oszalec mozna
    suwak uciekl

  3. #2053
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Ja to w ogóle się cieszę, że stanełam dzisiaj na wadze...że się odważyłam
    Dobra, spadam sprzątać. Idzie mi to jak...
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  4. #2054
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    heh... przerażające jest to że kilka dni bez diety daje nam kilka kilo na plusie aż strach pomyśleć co będzie jak już schudniemy tyle ile chcemy
    Cieszę się, że zaczyna być lepiej ja też mam zapchane jelita wejdź jutro na wagę - z pewnością zobaczysz mniej niż dziś

  5. #2055
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Fruktelciu, pozdrawiam expresowo
    zmieniłaś tickerek widzę... mam nadzieję że wkrótce wygonisz bałwanka i wrócisz do kosy

  6. #2056
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Fruktelko, dziękuję bardzo za odwiedziny, za pamięć i za wsparcie :P

    Jak wiesz, nie mogę ćwiczyć i już mnie przerażenie ogarnia, jak to odbije się na mojej wadze ....

    Nie objadam się oczywiście, ale podświadomie się martwię, kurczę blade, jak bym nie miała większych zmartwień

    Spokojnego weekendu życzę :P



  7. #2057
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    O, jak się cieszę, że jesteś KasiuCz na forum. Mam nadzieję, że to oznacza Twoje lepsze samopoczucie Bardzo się cieszę
    Nie martw się, że przytyjesz, bo na pewno nie przytyjesz...
    Bike jak fajnie, że mnie odwiedziłaś, choć z czasem u Ciebie krucho Mam również nadzieję, że tickerek wróci szybko do siódemek
    brzydulaona to, że waga mi tak skoczyła nawet mnie nie zdziwiło, bo przerabiałam to już tyle razy...Ale jest to kolejny dowód na to, jak bardzo muszę się pilnować

    A teraz kilka słów na temat wczorajszego dnia.

    Było dość dobrze. Wprawdzie do ideału żywieniowego daleko, ale dla mnie już sam fakt nie obżerania się cieszy.

    Zjadłam:
    śn: 3 wasy z pasztetem sojowym, keczup, ogórek konserw
    o: warzywa z patelni, filet z kurczaka (170 g), feta light (120 g), keczup
    k:filet z kurczaka (mały kawałek), łyżeczka majonezu
    podw: baton musli bez cukru
    300 g jogurtu owocowego jogobella

    Rowerek: 15 minut

    To tyle na razie


    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  8. #2058
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Fruktelko miłej niedzieli Ci życzę!!
    BUZKA

  9. #2059
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Kochana idzie Ci coraz lepiej
    Mam nadzieje, ze obie już za kilka dni wpadniemy w całkowity rytm diety i całkowicie zapomnimy o ostatnich wpadkach... tylko na jak długo? święta idą... u mnie szykuje się długo planowany wyjazd do Robala i jestem pewna, że dieta znów pójdzie w las
    Dlatego muszę przez te 2 tygodnie które zostały mi do wyjazdu pozbyć sie nadwyżki z ostatniej wpadki

    A jak tam wagowo? Sprawdzałaś czy coś się zmieniło przez te 2 ostatnie dni dietkowania? bo mi spadło z nadwyżki prawie 1,5 kg

  10. #2060
    fouille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A mnie naprawdę przeraża to, że jem bardzo dużo... a waga mi spada...
    Bo w sumie nie rozumiem mojego metabolizmu... Co on odwala?

    Ehhh... niom, ale chudniecie nie jest powodem do zmartwień - w kazdym razie - dopóki nie ważę ok 43 kg...

    A Ty Fruktelko nie martw się kochana, poukładaj sobie ładnie dzionek, byś nie miala czasu na jedzenie i będzie dobrze, obiecuję :*
    Nim się obejrzysz minie pare takich dni i przyzwyczaisz się do jedzonka.
    Pozdrawiam gorąco :*

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •