Strona 5 z 329 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 105 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 3290

Wątek: Chudnę, bo tego naprawdę chcę!

  1. #41
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    To sie ciesze ze sen wrócił
    i optymizm Twoj mi sie podoba
    oby dni dietkowych przybywało a ciebie jednocześnie ubywało

    miłego popołudnia

  2. #42
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Dzień piąty jedzeniowo zakończony

    śniadanie: kromka chleba razowego z plasterkiem sera light i ogórkiem konserwowym - 168 kcal
    przegryzka: activia z otrębami - 125 kcal
    obiad: panga duszona z dwoma małymi ziemniakami, pomidorem, cebulą, selerem i marchewką - 315 kcal
    podwieczorek: jogurt naturalny z miodem i otrębami - 227 kcal + 46 kcal, jabłko- 70 kcal
    kolacja: twaróg wędzony - 100 kcal

    razem: 1051 kcal
    1,5 litra wody i mam zamiar jeszcze z pół litra herbaty wypić
    ruch: na razie 15 minut rowerka, ale może coś jeszcze dokręcę.

    Dziękuję Wam za wszystkie wpisy i wsparcie
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  3. #43
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    KOBIETY OSTATNIA NIEDZIELA LUTEGO CIESZMY SIĘ MARZEC ZA PASEM :wink: A NARAZIE WEEKEND


  4. #44
    butterfly75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-12-2006
    Mieszka w
    Grays
    Posty
    2

    Domyślnie

    fruktelko wspaniale ci idzie


    Dzielna kobietka z ciebie.Pieknie dietkujesz ,kalorie pieknie trzymasz i do tego ruch dolaczylas. super


    tak niedlugo wiosenka wow super



    Duzo wytrwalosci i sukcesow-Milego weekendu


    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035

  5. #45
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Witam w szóstym dniu.
    Moniczka7292 - witaj na moim wątku Wiesz...ja też śniadań w zasadzie nie jadłam, a potem brał mnie taki głod, że wytrzymać nie mogłam.
    basterka20 - no właśnie, wiem, o czym mówisz...to straszne...zjem kawałek czekolady, to już w mojej łepetynie urośnie myśl, że zaprzepaściłam dietę i koniec! Ja też jestem na odwyku i wlałabym po prostu w ogóle nie próbować szczególnie czekoladowego, bo to głównie czekaloda tak na mnie wpływa, ale nie tylko.
    tenia55 - wiosna tuż tuż...tak pachnie wszystko
    buttermilk - jestem obżartuchem...jestem...no, ale teraz to takim na odwyku
    Tak, masz rację, trzeba nauczyć się nowego myślenia...
    kasiakasz - oby Twoje życzenia się spełniły
    butterfly75 - jak miło przeczytać, że jest się dzielnym człowiekiem To jak balsam na moją obolałą duszę
    pozdrawiam Was wszystkei serdecznie, naprawdę bardzo mocno!

    Piszcie tu u mnie jak najwięcej! Bez Was nie dam rady!
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  6. #46
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    fruktelka gratuluje świetnego podejścia do odchudzamia
    i wytrwałości!!
    życze dalszych sukcesów!!!

  7. #47
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witam w szostym dniu Widzisz, jakos idzie z dnia na dzien, dobrze ze zalozylas ten nowy watek! Popieram czekoladowy odwyk, ja sobie zrobilam taki paromiesieczny i bardzo mi pomogl, juz mnie tak do slodkiego nie ciagnie.
    Zycze Ci wspanialego, slonecznego weekendu!!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  8. #48
    Awatar basterka20
    basterka20 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2006
    Mieszka w
    Essen
    Posty
    583

    Domyślnie

    buttermilk Ja jak wcześniej się odchudzałam to prze 5 miesięcy zero słodkiego a jednak jak zaszłam w ciąże to codziennie musiałam zjeść tabliczkę czekolady niby tyle czasu wytrzymałam a potem nie umiałam sobie z tym poradzić.


    fruktelka Podobno najgorzej jest przetrwać pierwszy tydzień ty już masz go prawie za soba gratuluje. :P

  9. #49
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    FRUKTELKA WPADŁAM DO CIEBIE Z RE WIZYTĄ. OSOBY KTÓRE BYWAŁY NA TWOIM STARYM WĄTKU WIEDZĄ O TOBIE WIĘCEJ JA NAWET NIE WIEM ILE MASZ LAT JAK WYGLĄDASZ . JAK MOGĘ POPROSIĆ O FOTKĘ TO DZIĘKUJĘ ZA NIĄ Z GÓRY.
    BARDZO SIĘ CIESZE ŻE ZAGOŚCIŁAŚ U MNIE NA WĄTKU I TYLE DO MNIE NAPISAŁAŚ CIEPŁYCH SŁÓW.
    NAPEWNO JAK TY SAMA BĘDZIESZ CHCIAŁA TO BĘDZIESZ SZCZUPŁA .
    WSZYSTKO ODBYWA SIĘ W NASZEJ GŁOWIE I TO MY DECYDUJEMY CO DO BUZI WKŁADAMY . TRZEBA SOBIE WYTRENOWAĆ SILNĄ WOLĘ JA CIĄGLE SIĘ UCZĘ BO DO DOSKONAŁOŚCI MI DALEKO.
    MIŁEGO WEEKENDU.

  10. #50
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    DZIEŃ SIÓDMY
    Witam Was serdecznie
    Wczoraj nie zjadłam całego tysiaca, bo było to niemożliwe. Koło 14-tej miałam na koncie niecałe 400 kcal, a potem przytrafił się wyjazd i powrót do domu po 20-tej. Chociaż już było późno, postanowiłam coś zjeść, bo aż mi słabo było z głodu. Tak więc zjadłam sobie podsmażone na łyżce oliwy z oliwek: cukinię, dwa małe ziemniaki, dwa plasterki serka hochland light, 127 gramów twarogu wędzonego + jogurt owocowy light.
    Oczywiście nie nażarłam się. Zaspokoiłam głód, dostraczyłam kalorii i poczułam się po prostu lepiej.
    Dzisiaj niedziela, więc będę sie musiała pilnować, żeby nie zjeść ,,niedzielnego obiadu"
    Wczoraj zrobiłam fajne zakupki w Lidlu: kupiłam cukinię, brokuły, kefiry, jogurty light i trzy zgrzewki wody
    kiniucha - życz mi wytrwałosci jak najwięcej i w ogóle witam Cię tutaj u siebie
    buttermilk - dzień za dniem i jakoś leci Tak, dobrze, że założyłam nowy wątek
    basterka20 - mówisz, ze najgorszy ten pierwszy tydzień?
    hiiiii- witaj Cieszę sie ogromnie, że do mnie zajrzałaś Tak, masz rację. Wszystko się dzieje w naszej głowie. Trzeba wypracować silną wolę i być konsekwentym.
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

Strona 5 z 329 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 105 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •