-
dzionek diety SB na I fazie.
Witajcie .......dzięki za gratulacje... Jesteście super.
Cieszę się za swojego wyniku jak małe dziecko Ale to wszystko dzięki Wam.
Dzisiejszy dzień minął bez specjalnych wydarzeń. Czułam się w miarę dobrze, jesdynie przed południem dopadł mnie mały dołek, z którm się starałam uporać. Biegałam po mieście w różnych sprawach, tak więc o jedzeniu nie myślałam.
Moje menu dzisiaj to:
Śniadanie Drożdżówka na mleku, więcej nie zdążyłam zjeśc na sniadanie
przegryzka: 50g serka żółtego light
obiad: Filet z kurczaka z przyprawach saute, brukselka
kolacja: Seler gotowany z 1 serkiem krówka śmieszka light+ 3 plasterki polędwicy z indyka.
Deser kakaowy z serka ricotta około 120g.
To na dzisiaj wszystko.
Stella ja też czas przed trudnymi dniami przeszłam bardzo łagodnie, jak nigdy dotąt. Myśle, że to zasługa tej diety. To że nic nie schudłaś to też jest dobry wynik. Bo przed "dniami' często się tyje. To Twój wynik jest dobry
Uszy do góry
-
No agemo ja nie moge z tym seleremmmmmmmmm Wciaz sobie obiecuje ze go zrobie ale moze pamiec po tym smazonym jakos mnie odciaga od tego
OOOOOO deserek mniam mniam.....skonczyl mi sie ten serek..Chyba bede musiala jechac na zakupy do jakiegos,,molochu,,...Nie cierpie tych wielkich sklepow... no ale nieraz trzeba...
Pozdrowionka i milych snow Ci zycze a jutro udanego dnia w pracy
-
AGEMO
GRATULACJE, to wielki sukces, cieszę się razem z Tobą.
Fajnie,że w obwodach mniej, teraz to juz naprawdę będzie coraz lepiej, jest motywacja, są sukcesy i chyba łatwiej radzisz sobie z jakimiś dołkami. To też niezwykły sukces opanować się , nie zjeść, nie ulec pokusie.
Wybacz, że dopiero teraz wpadam z gratulacjami, ale wcześniej nie mogłam , ale myślałam o Tobie, byłam pewna, że będzie sukces.
Stello, spróbuj zważyć się jutro, czasami tak bywa, że dopiero na następny dzień jest skok na wadze. I nie przejmuj się. Przecież już schudłaś.
Może to jutro będzie Twój wielki dzień.
Serdecznie pozdrawiam i życzę aby Agemo radości z dzisiejszego dnia wystarczyło Ci na cały tydzień, do następnego ważenia.
-
Brawo Agemo ciesze sie ze dobrze ci idzie.Dobrze ze schudlas wiecej ode mnie.Lepiej kogos gonic niz uciekac (a moze odwrotnie),niewazne grunt to zeby byla motywacja.Jestes od dzisiaj moim wzorem!Mie wolno ci sie zalamac !LIcze na ciebie !
Pozdrawiam milej nocki .
-
Witaj agemo..
Ja juz wrocilam z pracy...oj czuje dzis sowj biedny kregoslup........Ale nic przejdzie jak odpoczne
Biekawa jestem Twoich wrazen z pierwszego dnia pracy i jak dalas sobie rade z dietka....
Mam nadzieje ze jak wrocisz to sie odezwiesz...
Pozdrawiam i milego wieczorka Tobie zycze
-
dzionek SB I fazy
Witajcie dziewczynki......Jestem już po pierwszym dniu pracy. W domu byłam o 18.30.Moje dzisiejsze dietkowanie było nieco zwariowane. I mam nadzieję, ze się unormuje i poprawi.
Moje menu dzisiaj:
Śniadanie: Drożdzówka na mleku. Jajecznica z 2 jaj na oleju. Surówka z kapusty po żydowsku.
2 X kawa
Kolacja: Pierś z indyka saute, brukselka.
To tyle, nie dużo. Ale nie myślałam nawet o jedzeniu i co dziwne nie ssało w brzuszku. Mimo to myśle, że tak codziennie być nie może. Bo po powrocie zjadłabym całą lodówkę razem z klamką I to jest złe.
Stella, Ty jesteś najlepsza....pod dzięki za to, że o mnie dzisiaj myślałaś.
Pozdrawiam Was wszystkie
-
Ja tez o tobie mysle AGEMO !
Przynajmnie kilka razy w ciagu dnia.Ja sie trzymasz,co jadlas ,co robilas....Dzisiaj zlamalam postanowienie i weszlam przed czasem na wage.Czulam sie rano taka leciutka jak piorko ze nie moglam sie opanowac.Wskazywala 91.200 nie jest to wynik ktory upowazni mnie do przesuniecia mojego zolwika ale zawsze milo....
Przy okazji ,bo ciagle zapominam zapytac,co to jest WODNIK?
Pozdrowionka
-
Hej dziewczyny !!!!!!!!!!!
Co z wami ,czyzbyscie sie najadly poczkow i wstyd wam pokazac sie na forum ?
AGEMO ????
Mysle ze ty nie zrobilas zadnego glupstwa ?Odezwij sie ...........
-
dzionek I fazy diety SB
Witajcie kochane... dzień minął normalnie. To, że to tłusty czwartek wcale do mnei nie dotarło. Były pączki, faworki w pracy. W delikatny sposób odmówiłam i jestem z siebie dumna, że mi się udało. Jedna sztuka......szkoda zaczynać, nawet nie poczułabym smaku
Moje menu dzisiaj:
Śniadanie: Drożdżówka na mleczku, serek wiejski 200g. surrówka z kapusty czerwonej.
Serek żółty light 17% tłuszczu około 100g.
Orzeszki włoskie z 10 połówek
Omlet z 2 jaj na piersi z kurczaka+ brukselka.
To tyle
Narazie uciekam bo troszkę jestem zmęczona.
Pozdrawiam
-
Witaj agemo....
To super ze sie nie sukusillas...U mnie tez w pracy bylo bardzo tlusto...Ja nie jadlam bo nie mialam ochoty...
Ale.....na kolacje dzis zjadlam sobie paczka...moglam go nie jesc bo nie czulam az takiej potrzeby...Czuje sie bardzooooooooooo syta...i dzis ten paczek byl dla mnie wyjatkowo tlusty i wyjatkowo slodki...
Ogolnie mam kiepski nastroj od rana...Mam nadzieje ze w pracy bylo ok....
Pozdrawiam i zycze milego wieczorka..odpocznij sobie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki