Wątek: Zwalczyć jojo

DOBRANOC AGEMO SPIJ SMACZNIE....

dzionek plażowania....

Dzionek spędzony w pracy. Ale oczywiście dietkowo Pogoda była dzisiaj piękna słoneczna....aż chciało się zyć i iść do pracy

Dzsiaj moje menu to:

Omlet z 2 jaj na 3 dużych pieczarkach i łyżecce oleju.
Surówka z czerwonej kapusty.
Stek z kurczaka w przyprawach saute + seler gotowany w serkiem krówka smieszka.

Kawa i herbatka czerwona.

To tyle.

Dzięki dziewczyny, ze o mnie pamiętacie. To takie ważne.

Całuski

Witam cieplutko w ten mrożny dzionek( u mnie rano było - 17 stopni

Nie ładnie się chwalić ,ale wpadłam ,żeby się podzielić moim małym kilogramkiem do tyłu W innych miejscach też ubyło po kilka centymetrów.Huuuura , trzymam się i nie jest to takie trudne także dzięki WAM

Wpadnę jutro zobaczyć jak Twoje ważenie Tylko proszę,zabieraj jedzonko do pracy!Nie chcę marudzić,ale jesz troszkę za mało i w końcu osłabniesz

Pa,pa

Witaj agemo...
Pewnie jestes jeszcze w pracy...... ja juz wrocilam dzis byly luzy wiec troszke poleniuchowalam Rzeczywiscie mrozek jest ze hoho...no a ja bez czapeczki... Dzis rano zjadlam grahameczke...mniam mniam....Ty tez niedlugo bedziesz juz mogla posmakowac nowych smaczkow na dietce SB No i jutro wazenie... Suwaczek napewno sie przesunie
Luno gratuluje kiloska To teraz trzeba sobie wstwic liczniczek
HaDusiu oj z tym cwiczonkiem ciezko... a przydaloby sie bo brzuszek zrobil sie jakis mieciutki...
Pozdrawiam Was Sloneczka i zycze milego wieczorka

dzień I fazy diety South Beach

Luna jeszcze raz gratuluję Ci kiloska, którego udało się zgubić. Super!!!!

Dzionek mrożny, mnie boli gardło i mam nadzieję, że się nie rozłożę. Dobiega koniec trzeci tydzień I fazy i prawdę mówiąc zastanawiałam się czy nie pozostać jeszcze jeden tydzień. Jednak doszłam do wniosku, że przechodzę na fazę drugą. Troszkę zaczęło mi się nudzić na menu fazy I.

I tak moje dzisiejsze menu:
śniadanie: Drożdżówka na mleku. Makrela wędzona 1\2 sztuki surówka mieszana.
Serek wiejski.3% tłuszczu
Sandacz saute 150g. + fasolka szparagowa.

Nie wiem co się dzieje, że mam ogromną ochotę na ryby. Myslę, że to dobrze ja bradzo lubię rybki

Mykam pozdrawiam wszystkie dietkowiczki.
Jutro II faza
Jutro waga

Agemo dzięki za kwiatuszki i wpis u mnie!!!i

Widzę ,że tak jak i HaDusia nie możesz się "opędzić" od rybek Za mną "chodzą" teraz owoce,które mogłabym jeść kilogramami :P Super Ci idzie dietka Zobaczysz jakie będziemy laseczki na lato Jutro na pewno Twoja biedroneczka zrobi następny krok

U mnie też mrozisko.Rano było -17 , a teraz jest już -12 , a gdzie tam do rana

Miłych snów :P

Witajcie dietowiczki........
Przybiegłam zameldować wynik wazenia. Przez ostatni tydzień spadło 1,10 kilograma
Razem przez 3 tygodnie na I fazie SB zrzuciłam 5.40.Dzisiaj się nie mierzyłam bo nie miałam czasu. Teraz znowu będę go miała więcej.
Pozdrawiam cieplutko wpadnę pózniej.

AGEMO
ZNAKOMICIE, MOJE GRATULACJE.
Cieszę się ogromnie To ogromny sukces
5,40kg....... przelicz to tylko na kostki smalcu, wyjdzie z tego pokaźna piramidka.
Ja dziś na spacerze cieszyłam się, że nie muszę dźwigać takich 28 kostek.

Sciskam serdecznie

Witaj agemo...
Gratuluje Ci nastepnego kiloska... Bardzo ladnie schudlas... Mi tez tyle ubylo przez 3 tygodnie... Niedlugo bedzie 8 z przodu.... Ja tez dzis mam rybke na kolacje... Chociaz nie powinnam juz jesc bo........,,zgrzeszylam,, dzis....... Nie z lakomstwa tylko z braku checi robienia sobie obiadu...No Trudno jutro Wielki Post wiec ,,odpokutuje,,.......Pozdrawiam ...nie mart sie ....wierze ze bedzie dobrze..... Buziaki.......