Strona 19 z 26 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 253

Wątek: Czas na zwierzenia- sadełko do zrzucenia

  1. #181
    Awatar Agatkowa
    Agatkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Ruszy się na pewno, musi w końcu drgnąć.
    Zachowanie takie, jak twojej mamy, może rzeczywiście wpedzić człowieka w anoreksję i całkowicie pozbawić wiary w siebie.... jak mozna wmawiać komuś, że jest pulchny i jednoczesnie wciskac jedzenie...co za "wychowaczy" brak konsekwencji...
    mam nadzieję, że teraz jak jesteś swiadoma tego wszystkiego poradzisz sobie i waga zacznie Ci spadać
    Oddam Ci niedługo moją krainę ósemek i obie bedziemy happy.....

  2. #182
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Waga musi ruszyć w dół prędzej czy później . Ja swoją wagę schowałam dzisiaj do szafy i będę się ważyć raz na tydzień. Jem 5 posiłków dziennie, w sumie 1000 kcal. Staram się zachować miej więcej równe odstępy pomiędzy posiłkami, ale z tym jest różnie. No i nie jeść nic po 20-tej. Zero słodkości i tobie też tak radzę. Jak już musisz to tylko do 12-tej.
    Będzie dobrze, zobaczysz robi się lato i pogoda nam sprzyja
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  3. #183
    sofinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Pozwoliłam sobie wejsc i poczytać

    o twoich zmaganiach z tłuszczykiem. Widzę jaka jesteś dzielna. zrobiło mi się sympatycznie, bo wiekowo jestesmy zblizone do siebie,no i też mam córeczkę. Tiaaaaaa tylko ja starsza jestem o te dwa lata :P:P:P
    No i też chcę być taka dzielna, muszę wrócić do swojej wagi sprzed ciąży. Przede wszystkim dla siebie, a potem dla córeczki. No bo przecież to zobowiązuje, bycie 'młodą" mamą
    Trzymam za Ciebie mocno kciuki

  4. #184
    Pimbolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2007
    Mieszka w
    Starachowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    AgaB troche usmiechu by sie Pani przydalo, lubisz radio ? muzyke ? ja odkad jestem na diecie codziennie wlaczam radio jest cudownie cnawet jak mam zly humor to jak uslysze fajna piosenke to jakos tak lepiej na sercu.

    Waga ruszy nawet nie bedziesz wiedziala w ktorym momencie tylko sie mocno trzymaj tak bardzo mocno!!!

    i usmiechu usmiechu usmiechu !!!!!

  5. #185
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Witaj kochana :*
    Ruszy, ruszy - organizm walczy z Tobą - musi zacząć czerpac energię z zapasów - ale Ty się nie daj i wygraj walkę !
    Później znów pare kilosków szybciej zleci przed kolejnym zastojem... zobaczysz !
    Nie zazdroszę przeżyć związanych z zakupami... chyba mam szczęście, że moja mama nie należy do szczupłych... dogryzanie z jej strony troche by śmiesznie wyglądało... chociaż czasem komentowała moje naskoki na lodówkę... ale takie docinki zamiast mnie stopować jeszcze bardziej mnie podkręcały... jak to mówią... "na złość mamie odmroże sobie uszy" (czy jakoś tak...)
    Trzymaj się babeczko :*

  6. #186
    AgaB2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3

    Domyślnie

    Witajcie babeczki,
    dziękuję Wam wszystkim za pocieszenie i słowa otuchy, trwam sobie dzielnie dalej, a co!!!
    Nie poddaje się, wczoraj wieczorem zaliczyłam znowu 25 min steperka, ale niestety zaczyna mi toto skrzypieć, gdzieś czytałam że tak się dzieje po pewnym czasie i niestety to prawda,
    A teraz wczorajsze menu:
    7.00 kromeczka ziarnistego chlebka z białym serkiem
    8.00 kawa z mlekiem
    11.30 pieczone udko z kuraka, kapusta biała z koprem, serek pleśniowy mini
    14.00 jogurt pitny pomarańczowy (z melisą)
    17.30 łyżka lodów z kiwi
    20.00 biała kiełbaska, sałatka (tuńczyk wsw, ogórek zielony, kukurydzy do smaku)
    22.00 stepperek 25 min.
    24.00 spanie

    Waga dalej ani drgnie i stoi jak zaczarowana, dobrze, że nie rośnie bezczelnie w górę,,, Pozdrawiam Was wszystkie
    AgaB

  7. #187
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    no niechby spróbowała rosnąć
    menu masz smaczne, ile taki zestawik ma kalorii?
    Już zakupiłam stepperek i czekam na przesyłkę
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  8. #188
    AgaB2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Marg75
    no niechby spróbowała rosnąć
    menu masz smaczne, ile taki zestawik ma kalorii?
    Już zakupiłam stepperek i czekam na przesyłkę
    gartuluję decyzji, co do steperka , jest superkowo tak pomachac nóżkami hihihi
    Wiesz co nie jestem w stanie ci policzyc ile toto ma kalorii, ale ja nie liczę kalorii i nie zamierzam, bo to jest niewolnictwo, jak dla mnie, wiem, że są osoby kóre muszą to kontrolować, a ja nie mogłabym, wściekłabym się chyba, jakbym miała o tym myślec, wolę indeks glikemiczny, bo się najadam i nie głoduję i tylko pilnuję coby wyrzut insuliny nie był za duży...
    Agatkowa - chętnie już bym pozwiedzała kraine ósemek, dałobvy mi to nową świerzość i nadzieję, podniosło troche głowę do góry i pozwoliło na dalszą drogę, ale jak na razie nie porzucam tego co tu mam, co osiągnęłam i czekam na dalszy ciąg
    Dzięki dziewczynki za wsparcie, bo jest mi potrzebne
    Menu zapodam później trochę, może wieczorkową porą
    AgaB

  9. #189
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    jak tam dietkowanie gdzie menu
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  10. #190
    AgaB2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3

    Domyślnie

    Hejo, ja na weekend tozawsze dużo roboty i sie dzieje mnóstwo rzeczy i czasami nie wiem jak się nazywam, ale jakoś idzie, w piątek menu było nawet spokojne, teraz jak mnie ciągnie do jedzonka jakiegoś słodkiego to mam pod ręką orzechy różniste i to mi nawet pomaga...
    A teraz menu piątkowe:
    7.00 kromeczka chlebka z białym serkiem
    9.00 kawa z mlekiem
    11.30 sałatka: jajko, dwa plasterki szynki, cebula, groszek, łyżeczka majonezu;
    15.00 marchewka z jabłkiem; 4 orzechy brazylijskie
    17.30 sałatka: pomidory, feta z czosnkiem i oliwkami, oliwki; mięsko mielone przygotowane jak do spagethi

    Sobota:
    8.00 pomidor z mozzarelą z oliwą, octem balsamicznym, bazylią; kromka chleba ziarnistego
    11.30 mały kawałek biszkopta z galaretką (festyn w przedszkolu)
    13.00 grochówka wojskowa mniam, mniam,
    16.00 rosół z makaronem (u mamy)
    17.00 kawa z mlekiem
    19.00 jajecznica, z pomidorem

    niedziela:
    9.00 pomidor z mozzarelą z oliwą, octem balsamicznym, bazylią; jajecznica
    14.00 łyżka zupy z makaronem i ziemniakami (jak zobaczyłam to myślałam że padnę, ale trudno i tak wywalczyłam tylko małą łyżkę), pół ziemniaka z dużą ilością kopru, zawijas wołowy z warzywami w środku, buraki (obiad proszony i to u teściowej, więc nie można było za bardzo wydziwiać, i tak wyszłam nieźle myślę )
    16.00 kawa z mlekiem,
    19.00 kromka ciemnego pieczywa z serkiem białym

    Wiem że to menu weekednowe to takie jakieś połamane, ale przynajmniej trzymałam godzin i unikałam słodyczy jak mogłam i ile się udało z moją słabą silną wolą...
    na steperku w piątek 20 min. Jeszcze dzisiaj zaraz sobie postepuję z 30 min. i jutro jak wejdę na wagę będzie mniej, na pewno...

    A dzisiaj było poniżej 90 leciuteńko, więc zmieniam suwaczek bez zastanowienia, jak znowu będzie źle to się będę wtedy martwić, ale jak zeszło,to dla mojego lepszego samopoczucia zmieniam na 90

    Zobaczymy co rano powie do mnie moja waga, mam nadzieję, że się utrzyma taka tendencja spadkowa już jakiś czas, oby... Pozdrawiam i idę się szykowac do spania
    PAPA

Strona 19 z 26 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •