Witam wszystkich, dziękuję że zaglądacie... Wiosna się jeszcze nie popisuje swoimi występami, ale sama myśl o niej jest pobudzająca. Dzisiaj waga pokazała trochę mniej niż wczoraj
... Lubię swoją wagę i lubię widziec postępy w dietkowaniu, dlatego średnio ważę się co drugi dzień... Mi akurat to pomaga... Ale bez paniki, jak się nie zważę rano to też nie robię z tego tragedii
. Lubię mysleć że mam wszystko pod kontrolą :P, swoje wyniki zapisuję i to co odkryłam ostatnio: jak zaczęłam zapisywać liczbę dni, kiedy jestem na diecie to widzę dokładnie w jakim czasie i ile zgubiłam kg (oby ich nigdy juz nie znaleźć). Wtedy wiem, że coś osiągnęłam i że warto i pozbyłam się wrażenia, że już nie wiadomo jak długo się męczę- bo przecież jak narazie to dopiero 39 dzień
...
Zakładki