Wątek: Kolejne podejście grubej Basi...:)

Ja dzisiaj tez na obiadek soczewicę mam
Ale nie moge sie zdecydowac co dobrego z nią zrobić

Ja nie za bardzo wiem, jak się robi soczewicę na obiad . Jadam ją jedynie w postaci pasty z czosnkiem i bazylią.

Wpadłam z pozdrowieniami!

Miłego dnia Basieńko:*

basiu a co u Ciebie taka cisza?
Znów Ci ktoś przegryzł kabelek?

Buziole i miłego weekendu :*

Balbina, tamarku, Agusiu - dzięki,że wpadacie. U mnie chyba dosyć kiepko, wpadłam w dołek totalny. Mam problemy z pracą.
Dietkowo... no cóż...zażeram frustracje.

Basiu( Bardzo mi przykro!!
Ale pamiętaj,że ejstem z Tobą..:*
Wszystko się ułoży!!!
Główka do góry!!!
Buziaki:*

Basiu Słoneczko - wszystko sie jakoś ułoży
Będziemy trzymać kciuki - ja wiem, ze ciężko jest dietkować jak zżerają człowieka problemy - ale uważaj na to co jesz Szkoda zniszczyć taki sukces :*

Basieńko - nie daj się

Trzymamy kciuki

Napisz, co z tą pracą

U mnie może nie dołek w pracy a ogólenie w życiu i też zażeram niesety.....
I jestem sobą przerażona, a najgorsze jest to że po jedzeniu jest jeszcze gorzej.
P**** życie.
Trzymam za ciebie kciuki kochana, musi być dobrze, została nam tylko nadzieja.