Strona 39 z 67 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 390 z 666

Wątek: Waga pod kontrolą, czyli małymi kroczkami zdążam do celu ;-)

  1. #381
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niestety żeby zwalczy celulit nie wystarczy schudnac. Tu trzeba ostro się balsamowac i masowac. Cieżkie jest życie kobiety. W naszym przypadku i w przeności i dosłownie

  2. #382
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nargila
    Niestety żeby zwalczy celulit nie wystarczy schudnac. Tu trzeba ostro się balsamowac i masowac. Cieżkie jest życie kobiety. W naszym przypadku i w przeności i dosłownie
    Coś w tym jest powiedział chłop nielekko wzdychając ...

  3. #383
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie


  4. #384
    Awatar ewulka78
    ewulka78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-12-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    No Marg widzę że waga w dół, świetnie bo w tym tygodniu zwalniam miejsce w dwucyfrówkach i idę do bałwanków A co


    Tu walczę:
    Ostatni dzwonek

  5. #385
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Waga raz w górę raz w dół. Czyli tak jak zwykle. Dzisiaj było +0,5 kg. Ale grunt, że ciągle średnio utrzymuje tendencję spadkową.

    Pogodowo szykuje się piekło !!!
    Właśnie siedzę w pracy i już powoli zaczynam się roztapiać. Od 12-tej będę miała w pokoju patelnie. Przy takiej pogodzie temperatura w pokoju dojdzie pewnie do 40 stopni. JA CHCĘ DO DOMU !!! W domu wszystko szczelnie pozasłaniane, tylko lekko uchylone okna od tej mniej słonecznej strony. Na razie temperatura nie przekroczyła 25 stopni. Mam nadzieję, że za szybko się mieszkanie nie ogrzeje.
    Wczoraj byliśmy na działeczce. Ale nie dało się wysiedzieć i zwialiśmy do domu. Potem siedziałam przez jakiś czas w swetrze, bo było mi zimno .
    Wieczorkiem nic mi się nie chciało. Nic nie poćwiczyłam . Jak dzisiaj będzie taki upał, to nie wiem czy dam radę machnąć chociaż z raz nogą.
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  6. #386
    Justyna1980 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    widzę, że skusiałaś się tak jak ja na Eveline. Po posmarowaniu biegam jak oszalała, to uczucie chłodu jest takie głupie - dziwinie mi się o tym pisze jak za oknem taki skwar.
    GRATULUJĘ utraty kg!! Razem pozbędziemy się tego balastu.
    Ciekawi mnie Twój roczny plan dietkowania, zdradzisz szczegóły?
    Pozdrawiam tym razem zimno aby choć trochę Ci ulżyć w ten niemiłosierny upał.

  7. #387
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Justyna1980
    Ciekawi mnie Twój roczny plan dietkowania, zdradzisz szczegóły?
    Ja nie mam żadnego planu. Po prostu trzymam się 1000 kcal. Oczywiście nie tylko ilość kalorii się liczy, ale również ich jakość. Jak osiągnę wymarzoną wagę będę stopniowo zwiększać ilość kalorii po 100 co 2 tygodnie a może nawet co miesiąc i obserwować jak mój organizm reaguje. Do ilu max nie wiem, ale przypuszczam, że coś około 1600-1800. Czy schudnę w ciągu roku i ile czasu potem zajmie mi wychodzenie z diety, to czas pokaże. Nie chcę popełnić błędu z przeszłości, kiedy wraz z osiągnięciem wymarzonej wagi przestałam z czasem się pilnować, czego efektem było jeszcze nie tak dawno 115 kg . Teraz mam już 20kg mniej, ale przede mną jeszcze bagatela 30kg, a z każdym kilogramem tempo chudnięcia spada.
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  8. #388
    Awatar koczkodan
    koczkodan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    witam po dlugiej przeriw i forumowej i dietkowej niestety
    ale od dzis biore sie za sibie, widze ze ci duzo kg spadlo pod moja nieobecnosc, gratuluje !

  9. #389
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    wracajac do VICHY- u mnie najlepsze efekty po nim byly

    upal tez do mnei zawital, ale poki co nie narzekam bo wole to niz pochmurne deszczowe niebo

    sciskam

  10. #390
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć dziewczyny. Przejawia się nas typowe babskie marudzenia. jeszcze niedawno narzekałysmy, że deszczowo i nie można wyjść na rower ani na nic a gdy mamy słońce to też źle. ja wiem, ze temperatura mogłaby być taka 25 stopi czy coś ale cieszmy się z tego co mamy. jakoś przezyjemy. Z tegoc o słyszałam to upały mają być tylko przez 2 lub 3 dni.

Strona 39 z 67 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •