No niestety nie bardzo to już chyba kwestia budowy. Łydki mam kosmicznie grube i tego chyba już nic nie zmieni.Zamieszczone przez verseau
No niestety nie bardzo to już chyba kwestia budowy. Łydki mam kosmicznie grube i tego chyba już nic nie zmieni.Zamieszczone przez verseau
Verseau zgadzam sie z Tobą, ale Marg tez może miec racje. Jestem skłonna uwierzy ć, ze nawet szczuplutka osoba ma łydy jak Herkules w bajce walta disneya Taka już budowa.
nie no ja rozumiem ze mozna miec masywne lydy ale i tak wierzyc mi sie nie chce
ja juz z tego typu - nie uwierze dopoki nie zobacze)
Dokładnie! Z tego co widziałem to rzadko to co w głowie pokrywa się z tym co widać ...Zamieszczone przez verseau
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
No przykro mi, ale nie pójde do mojej koleżanki i nie będę robic jej zdjęć nóg cobyś uwierzyła :P Musisz zdać się na nasze słowa Ale rozumiem, ze nie dowierzasz. Jestem w tej dobrej sytuacji, ze widziałam
Spadłam na 7 stronę
Na nic nie mam czasu, w domu to już nawet komputera prawie nie włączam
Jem coraz więcej a ciągle chudnę Dobiłam już chyba do 1600 kcal.
Waga ciągle niestabilna, raz w górę raz w dół, ale bilans tygodniowy na minus. Nie wiem co jest przyczyną. Nie mam nic przeciwko po prostu jak przez następny tydzień waga znowu spadnie to dodam kolejne 100 czy 200 kcal.
Dzisiaj wyjeżdżam na WŚ i wracam dopiero w niedziele. Nie mam w planach większych szaleństw kulinarnych, ale za bardzo odmawiać sobie też nie będę
pozdrawiam serdecznie
Cześć Laska miło Cie widzieć. Fajnie, ze waga pięknie Ci spada. Też bym tak chciała,a le póki co musze się zadowolić moimi 92kg
Pozdrawiam!
o kurcze ale masz fajnie, jesz i jesz wiecej a chudniesz
super organizm!
3maj sie
Marg cieszę sie,ze waga spada
Ja też chce jeść i chudnać
Zakładki